Nazywam się Ewelina Witkowska. Chciałabym opowiedzieć trochę o sobie i o polskiej kulturze w swoim kraju. Mieszkam w Kazachstanie, w najpiękniejszym mieście – w Ałmacie. Mam polskie korzenie dzięki mojemu pradziadkowi, który został represjonowany oraz wysłany do Kazachstanu wraz z rodziną i jest jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa w Ałmacie.
W naszym mieście głęboko szanuje się naród polski i polską kulturę. Jest tu szkoła, w której od dłuższego czasu istnieje polska klasa, w której wszystkie dzieci mające lub nie mające polskich korzeni mogą nauczyć się języka polskiego i poznać polskie tradycje. W tej szkole uczę się też ja.
Również w Ałmacie znajduje się Ośrodek Kultury Polskiej o nazwie „Więź”. Dzięki temu centrum polskie klasy wraz z pozostałymi przedstawicielami polskiego społeczeństwa zbie¬rają się na różnorodne imprezy poświęcone polskim świętom i nie tylko.
O konkursie „Kresy” dowiedziałam się dzięki mojemu nauczycielowi języka polskiego – Panu Piotrowi Boroniowi. Uznałam konkurs za bardzo interesujący, biorąc pod uwagę fakt, że bardzo lubię czytać wiersze nie tylko po polsku. Oczywiście, mam nadzieję na zwycięstwo, ale nawet jeśli nie wygram, nie będę się denerwować, ponieważ stałam się już uczestniczką takiego ciekawego konkursu.
Ewelina Witkowska z Kazachstanu
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ