SWP





   Polska




 2021-03-04 Jadwiga Szczawińska i jej Uniwersytet Latający

W natłoku informacja nie zdążyliśmy w lutym przypomnieć postaci, która bez wątpienia na kartach polskiej edukacji zajmuje poczytne miejsce. Mamy na myśli Jadwigę Szczawińską. Dlaczego? Odpowiedź wymaga kilku słów wprowadzenia.

Uniwersytet latający

W drugiej połowie XIX wieku w zaborze rosyjskim Polacy nie mogli poznawać historii i kultury polskiej, a od roku 1885 – nawet uczyć się w języku ojczystym. Rusyfikacja szkolnictwa sprawiła, że w Królestwie Polskim na wszystkich poziomach edukacji zaczęło rozwijać się tajne nauczanie. Młode kobiety, które kończyły naukę na żeńskich pensjach, miały przed sobą podwójne przeszkody: nie tylko nie mogły podjąć studiów wyższych po polsku, lecz w ogóle nie wolno im było jeszcze studiować.

W tej sytuacji Polki w Warszawie postanowiły dokształcać się na kursach organizowanych społecznie. „I właśnie w takiej chwili rzecz całą bierze w swoje ręce panna Jadwiga Szczawińska […], osóbka młoda, ale niezmiernie energiczna, dla dopięcia swoich zamiarów gotowa iść na przebój” – wspominał w 1934 roku jeden z wykładowców, socjolog Ludwik Krzywicki. „Jadwiga Szczawińska z luźnych wykładów stworzyła organizację stałych kursów. Właściwie była to organizacja słuchaczek. Wykładowcy systematycznie usuwali się od jakichkolwiek obowiązków, prócz wygłaszania wykładów”.

Na przełomie 1885 i 1886 roku Jadwiga Szczawińska – dwudziestokilkuletnia nauczycielka i utalentowana organizatorka – stworzyła podwaliny samowystarczalnej instytucji, którą z czasem ochrzczono „Uniwersytetem Latającym”. Skąd taka nazwa? Kursy prowadzono nielegalnie, dlatego spotykano się w różnych prywatnych mieszkaniach i często zmieniano lokalizacje. Uczestniczki płaciły od 2 do 4 rubli za jeden kurs, z czego musiało starczyć na wynagrodzenie dla wykładowcy. Wśród prelegentów znajdowało się wielu wybitnych naukowców, między innymi bakteriolog Odo Bujwid, geograf Wacław Nałkowski (ojciec Zofii Nałkowskiej, także słuchaczki kursów) czy psycholog Jan Władysław Dawid (od 1889 roku mąż Szczawińskiej). Ze względu na kobiecy charakter struktur – dominowały w nim zarówno organizatorki, jak i słuchaczki – niekiedy nazywano go też „Uniwersytetem Babskim”.

Tajne kursy nie mogły zastąpić akademickiego wykształcenia, ale pozwalały słuchaczkom kontynuować naukę na wysokim poziomie. Do najchętniej wybieranych wykładów należały te dotyczące historii i literatury polskiej, co dobrze pokazuje niepodległościowy profil organizacji. Uniwersytet Latający przygotował do pracy dziesiątki przyszłych działaczek społecznych, oświatowych czy politycznych. Dla wielu kobiet kursy stanowiły ponadto etap poprzedzający studia za granicą, tak jak dla Marii Skłodowskiej-Curie czy Marii Czaplickiej. Niektóre absolwentki wracały z zagranicznym dyplomem do struktur Uniwersytetu jako wykładowczynie. Były to między innymi: ekonomistka Zofia Daszyńska-Golińska (pracowniczka Uniwersytetu Humboldta w Berlinie wykształcona w Zurychu i Wiedniu) oraz siostra Jadwigi, Wanda Szczawińska, która studia przyrodnicze ukończyła w Genewie. Wykształcone na „latających” kursach kobiety stawały się pionierkami na wielu obszarach – farmaceutka Jadwiga Sikorska-Klemensiewiczowa jako jedna z pierwszych kobiet została dopuszczona do studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Prawdopodobnie przez kursy przeszło w sumie około pięć tysięcy studentek. Wspomniany już Ludwik Krzywicki pisał: „sam osobiście wśród swoich słuchaczy w owych kółkach naliczam kilkunastu profesorów uniwersytetu, że już nie mówię o różnych działaczach Polski podziemnej, a w końcu i Polski Niepodległej”. Bardzo trudno odtworzyć jednak dokładną historię Uniwersytetu Latającego, ponieważ ze względów bezpieczeństwa nie sporządzano żadnych dokumentów (list obecności, sprawozdań czy notatek). Najwięcej informacji zachowało się w późniejszych wspomnieniach osób związanych z kursami oraz… aktach rosyjskich władz policyjnych, które tropiły nielegalne nauczanie – Dawidowie trafili nawet na krótko do więzienia.

Wysoki poziom nauczania sprawił, że z czasem na kursy zaczęli uczęszczać także mężczyźni. Po rewolucji 1905 roku możliwe stało się legalne nauczanie i tajne kursy straciły rację bytu. Działalność tę kontynuowało Towarzystwo Kursów Naukowych, a od 1920 roku Wolna Wszechnica Polska.


Jadwiga Maria Szczawińska

Urodziła się 5 października 1864 roku w Warszawie jako córka Bronisławy Natalii z Gumbrychtów Szczawińskiej (1845–1925) i Wojciecha (Alberta) Edwarda Szczawińskiego (1832–1898). Miała troje rodzeństwa: Wandę (1866–1955), Helenę (1872–1931) oraz Gustawa Stefana (1874–1937). W 1881 roku ukończyła ze złotym medalem II Żeńskie Gimnazjum Rządowe i przez kilka następnych lat pracowała tam m.in. jako nauczycielka języka polskiego. W latach 80. została także przyjęta do grona pracowników prestiżowej pensji Jadwigi Sikorskiej, wkrótce jednak naraziła się swojej przełożonej za próby unowocześnienia programu nauczania i propagowanie idei socjalistycznych wśród uczennic.

Wierna wyznawanym przekonaniom – jednocześnie patriotycznym i postępowym – odsunęła się od pracy legalnej i całkowicie zaangażowała w konspiracyjną działalność oświatową. Po ukończeniu edukacji gimnazjalnej Szczawińska nie tylko dawała lekcje, ale sama kontynuowała studia na tajnych kompletach prowadzonych w Warszawie przez wybitnych naukowców. W roku akademickim 1885/86 doprowadziła do scalenia rozproszonych grup kursantek, ujednoliciła organizację wykładów i program nauczania. Zjednała dla nowo utworzonej uczelni wyższej, zwanej Uniwersytetem Latającym (nie miał stałej siedziby, a kursy często zmieniały adres), znakomitych profesorów, m.in. Chlebowskiego, Chmielowskiego, Chrzanowskiego, Dawida, Dygasińskiego, Jellentę, Krzywickiego, Nałkowskiego i Smoleńskiego.

Jednocześnie udzielała się w Kobiecym Kole Oświaty Ludowej. W ramach bezinteresownych działań na rzecz podniesienia poziomu życia włościan założyła pionierską szkołę koszykarstwa w Tokarach i napisała dwie broszury: Kółka rolnicze w Galicji oraz Wojciech Kłos. Historia pożytecznego człowieka, intensywnie kolportowane na wsi.

W 1889 roku wyszła za Jana Władysława Dawida. W 1890 roku, gdy Dawid objął kierownictwo „Przeglądu Pedagogicznego”, znalazła się w komitecie redakcyjnym dwutygodnika. Pod koniec lat 80. doszło do zatargu w łonie zarządu Uniwersytetu Latającego, przez co Dawidowa została pozbawiona dotychczasowej pozycji liderki. W 1890 roku, w odpowiedzi na potrzeby słuchaczek U. L., założyła w Warszawie Czytelnię Naukową wyposażoną w księgozbiór użyczony m.in. przez wykładowców konspiracyjnej uczelni.

W 1893 roku zmienił się skład zarządu i powołano Czytelnię Dzieł i Pism Naukowych. Jadwiga Dawidowa zajmowała się codziennym funkcjonowaniem placówki w warunkach skrajnie niesprzyjających. Sama zdobywała książki, prenumerowała czasopisma, a przede wszystkim pozyskiwała fundusze poprzez organizowanie odczytów, koncertów i balów dobroczynnych. Narażała się przy tym na kary administracyjne, aresztowania i prześladowania ze strony władz. Na początku 1894 roku Dawidowie zostali osadzeni w Cytadeli Warszawskiej za domniemaną działalność na rzecz Uniwersytetu Latającego. Z braku jednoznacznych dowodów winy, po kilkunastu dniach wypuszczono ich na wolność.

W 1897 roku na łamach „Przeglądu Pedagogicznego” Dawidowa opublikowała artykuł O potrzebie założenia publicznej biblioteki w Warszawie, w którym zarysowała wizję nowoczesnej, otwartej dla wszystkich książnicy na poziomie akademickim. W roku 1898 wycofała się z oficjalnej działalności w Czytelni Dzieł i Pism Naukowych wskutek konfliktu z organizacją studencką „Bratnia Pomoc”. Po odejściu Dawidowej placówka kilkakrotnie zmieniała zarząd i protektorat. W 1907 roku zbiory Czytelni zostały przekazane nowo zawiązanej Bibliotece Publicznej w Warszawie. W ostatnim okresie życia Szczawińska-Dawidowa poświęciła się głównie działalności publicystycznej i redakcyjnej. Od 1900 roku wraz z mężem prowadziła pismo „Głos”, zamknięte w 1905 roku za głoszenie haseł antycarskich. Prezentowana tutaj korespondencja ukazuje kulisy działalności redakcji „Głosu” w okresie rewolucji. Gdy Dawid został aresztowany za udział w tzw. ruchu konstytucyjnym, jego żona samodzielnie administrowała „Głosem” od marca do czerwca 1905 roku.

Po zawieszeniu radykalnego tygodnika przez władze rosyjskie, Dawidowie redagowali „Przegląd Społeczny” (1906–1907), a następnie „Społeczeństwo” (1907–1910). Na łamach wymienionych czasopism wypowiadali się najwybitniejsi myśliciele i działacze kulturalni epoki. Szczawińska-Dawidowa dotykała w swoich artykułach różnych kwestii politycznych i społecznych, z naciskiem na problematykę edukacji. Ogłosiła ok. 30 tekstów w „Przeglądzie Tygodniowym Życia Społecznego, Literatury i Sztuk Pięknych”, „Przeglądzie Pedagogicznym”, „Głosie”, „Przeglądzie Społecznym” i „Społeczeństwie”. Niektóre z nich doczekały się osobnej edycji, jak Kółka rolnicze w Galicji, O potrzebie założenia publicznej biblioteki w Warszawie i Pensje żeńskie. Opublikowała także przekład Pamiętnika wybitnej rosyjskiej matematyczki Zofii Kowalewskiej i tłumaczenie utworu Davida Ajzmana Nieprzyjaciele. Zmarła tragicznie 26 lutego 1910 roku. Po nabożeństwie w kościele św. Aleksandra została odprowadzona na Powązki przez „tłumny orszak żałobny”.


Jadwiga Szczawińska W DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ

POLECAMY TAKŻE


Fatal error: Uncaught exception 'PDOException' with message 'SQLSTATE[42000]: Syntax error or access violation: 1064 You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MySQL server version for the right syntax to use near 'order by element_6 DESC , element_24 DESC LIMIT 0,4' at line 9' in /pai_wiadomosci.php:175 Stack trace: #0 /pai_wiadomosci.php(175): PDOStatement->execute() #1 {main} thrown in /pai_wiadomosci.php on line 175