SWP





   Polska




 2021-05-11 Zofia i Oskar Hansen - architektura wbrew ideologii

Nie jest łatwo tworzyć w okowach ideologii, jakiejkolwiek ideologii. Przykładem takich zmagań jest życie pary architektów Zofii i Oskara Hansenów. Idee w rodzaju Formy Otwartej to zbyt dużo dla ciasnych horyzontów PRL-owskiej rzeczywistości.

Dekadencja, zachodnie wpływy, odejście od narodowych koncepcji (cokolwiek to wówczas oznaczało) to tylko te delikatniejsze formy krytyki. Mimo to, dzięki pasji i talentowi Oskar Hansen wychował kilka pokoleń polskich rzeźbiarzy, których uczył myślenia o przestrzeni jako zjawisku dynamicznym i uwarunkowanym społecznie. Zasługuje więc na naszą uwagę.

Oskar Nikolai Hansen – urodził się 12 kwietnia 1922 roku w Helsinkach, w rodzinie norwesko-rosyjskiej. Jego ojciec, lekarz Herman Karol, był synem Hermana „Appelsina” Hansena, norweskiego milionera zajmującego się handlem pomarańczami. Matka była Rosjanką, nazywała się Anna Jakowlewna Zetiłow, pochodziła z Rżewa. Oskar miał czterech braci i jedną siostrę, oraz przyrodnie rodzeństwo z poprzedniego małżeństwa ojca z Polką Wandą Margeritą Rogozińską.

W 1924 roku Oskar Hansen zamieszkał razem z rodziną w Wilnie, a dwa lata później otrzymał obywatelstwo polskie. Do szkoły podstawowej i gimnazjum uczęszczał w Wilnie, tam także studiował w Wyższej Szkole Technicznej, na wydziale mechanicznym, gdzie w 1942 roku uzyskał dyplom. Podczas wojny został zatrzymany przez NKWD i przebywał w więzieniu w Rydze. Uciekł stamtąd i wstąpił do partyzantki Armii Krajowej.

Tuż po wojnie, 3 stycznia 1945 roku, wyjechał do Polski, gdzie w Białymstoku zatrudniono go jako inspektora osadnictwa w Gródku. W marcu tego samego roku podjął studia w Lublinie, na tymczasowo osadzonym tutaj Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, w pracowni Romualda Gutta. W latach 1948-50 przebywał za granicą na stypendium rządu francuskiego w Paryżu, gdzie praktykował w pracowniach Fernanda Legera i Pierre'a Jeannereta, kuzyna Le Corbusiera oraz w Londynie, gdzie studiował w International Summer School of Architekture. W Paryżu Hansen miał okazję poznać wielu wybitnych artystów, m.in. Pabla Picassa, z którym spotkanie ułatwiła mu Zofia Syrkusowa. "Picasso nauczył mnie o wiele więcej o czasoprzestrzeni niż Le Corbusier" - przyznał po latach w jednym z wywiadów.

Pod wpływem kubizmu namalował wiele obrazów, np. "Stadion I". Praca z Jeanneretem i kontakt z Le Corbusierem pozwoliły Hansenowi rozwinąć umiejętność operowania bryłami w naturze. Wówczas też zaprzyjaźnił się z Jerzym Sołtanem, który miał ogromny wpływ na jego wizję architektury na "ludzką skalę". To paryskie doświadczenia stały się dla Hansena punktem, w którym rozpoczął swoją podróż ku Formie Otwartej, idei przenikającej całą jego późniejszą twórczość.

W 1949 roku wziął udział w kongresie CIAM w Bergamo, gdzie z młodzieńczą pasją skrytykował wielkiego Le Corbusiera. Po zdobyciu pierwszej nagrody za osiedle mieszkaniowe zaprojektowane w Summer School zorganizowano Hansenowi spotkanie z Henry Moorem, którego rzeźby integrujące "wnętrze" z "zewnętrzem" szczególnie interesowały artystę: dostrzegł w nich elementy Formy Otwartej. Po zakończeniu szkoły w Londynie Hansen otrzymał propozycję pracy jako asystent Ernesta Nathana Rogersa w Royal Institute of British Architects. Nie przyjął jej, ponieważ uważał, że jego obowiązkiem jest włączenie się w odbudowę kraju.

Po powrocie do Polski kontynuował studia na Politechnice Warszawskiej, gdzie uzyskał dyplom u Romualda Gutta. W realiach panującej wówczas doktryny socrealizmu Hansen nie był w stanie realizować swoich projektów. Za jeden z nich (projekt wnętrz dla tymczasowej siedziby warszawskiego Ratusza, przygotowany wspólnie z Lechosławem Rosińskim), o mało nie stracił praw do wykonywania zawodu.

Hansen prowadził też działalność pedagogiczną. Niemal przez całe swoje życie związany był z warszawską Akademią Sztuk Pięknych - pracował w niej od 1950 roku. Od 1952 prowadził Pracownię Brył i Płaszczyzn według własnego, autorskiego programu, początkowo na Wydziale Architektury Wnętrz, pod kierunkiem Jerzego Sołtana, a od 1955 roku na Wydziale Rzeźby. Od 1981 roku prowadził Międzywydziałową Katedrę Plastyki Zintegrowanej na ASP. Dwa lata później przeszedł na emeryturę.

Zofia i Oskar Hansen

“ (…) doskonale się dopełniali i dopiero razem byli w stanie dokonać tego czego dokonali. On bujał w obłokach, rzucał utopijne pomysły, ona sprowadzała go na ziemię, a te idee przekuwała w praktyczne rozwiązania.”

Zofia Garlińska-Hansen urodziła się w 1924 r. w Kałuszynie k. Mińska Mazowieckiego w rodzinie nauczyciela Tadeusza Garlińskiego. W 1952r. ukończyła Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej pod kierunkiem przedstawiciela modernizmu Romualda Gutta.

Zofia i Oskar poznają się na zajęciach prowadzonych na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Zofia imponuje początkowo Oskarowi umiejętnością rysunku, a później coraz bardziej oczarowuje go jako kobieta. Pierwszy raz rozmawiają pod tablicą ogłoszeń w holu wydziału. Zofia wspomina, że spotkanie Oskara było dla niej wydarzeniem przełomowym. Od tamtej pory dużo czasu spędzają razem: spacerują po odbudowującej się Warszawie, szkicują i rozmawiają.

W czasie studiów rozpoczynają swoją praktykę zawodową. Zofia poznaje na Politechnice Zasława Malickiego, który proponuje jej pracę w Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. To dobry początek dla utalentowanej studentki, bowiem WSM skupiał wówczas architektów i działaczy o przedwojennym rodowodzie, którzy w latach dwudziestych i trzydziestych budowali warszawskie Żoliborz. Zofia dojrzewa w atmosferze prawdziwej spółdzielczości. Oskar tymczasem trafia do Zakładu osiedli Robotniczych w Warszawie, gdzie będzie zaangażowany w projekt osiedla mieszkaniowego w Dębcu pod Poznaniem.

Niedługo później, w latach 1948 -1950 Oskar wyjeżdża na pierwsze stypendium zagraniczne do Paryża. Mimo rozłąki kontakt między nimi nie słabnie. Korespondują ze sobą w wolnej chwili i dzielą się wrażeniami. Oskar podejmuje praktykę w pracowni Pierre’a Jeannereta (kuzyna Le Corbusiera). Podczas której zdobywa wiedzę dotyczącą architektury i ówczesnego życia artystycznego we Francji. Oprócz tego Hansen studiuje w pracowni Fernanda Légera, gdzie wraz z polskimi artystami, Lechem Kunką, Tadeuszem Romanowskim i Kazimierzem Ostrowskim, uczy się malarstwa. Spotkanie z Légerem pozwala mu odkryć w sobie kolejny talent, dostrzec, że „sztuka jest przyjemnością, piękną przygodą, a nie katownią, sztuka może być radosna. Nie musimy być wszyscy Van Goghiem”. Spotkanie z Jeanneretem, Le Corbusierem, Légerem i Picassem, wizyty w paryskich muzeach budzą w Hansenie chęć poznawania i analizowania sztuki oraz zagłębiania się w rządzące nią zasady. Jednak mimo dobrze zapowiadającej się kariery za granicą, Oskar decyduje się powrócić do kraju. W czerwcu 1950 poślubi Zofię.

Młode małżeństwo znajduje schronienie na poddaszu kamiennicy przy ul. Sędziowskiej, które udaje się zdobyć dzięki znajomościom Zofii w Biurze Odbudowy Stolicy. Z pośpiechem przygotowują jego adaptację, ponieważ w 1951r. ma przyjść na świat Igor.

Niestety realia w których przychodzi Oskarowi się odnaleźć nie są łatwe. Od 1949 roku w Polsce obowiązuje socrealizm. Artyści są zobowiązani tworzyć dzieła “tradycyjne w formie, socjalistyczne w treści”. Hansen syn Norwega i Rosjanki, który właśnie wrócił z zachodu Europy jest niesprawiedliwie dyskredytowany przez otoczenie. W obawie przed obowiązującymi władzami nikt nie chce z nim rozmawiać. Z pomocą przychodzi poznany w Paryżu Jerzy Sołtan, wówczas profesor na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, który proponuje mu pracę na uczelni artystycznej. I tak od października 1950 roku Hansen rozpoczyna pracę na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, najpierw na Wydziale Architektury Wnętrz, jako asystent Jerzego Sołtana na stanowisku adiunkta i kierownika pracowni Kompozycji Brył i Płaszczyzn, następnie u Bohdana Urbanowicza i Jana Kurzątkowskiego. W 1955 roku przeniósł się na Wydział Rzeźby. Od 1956 roku pełnił funkcję docenta na Wydziale Rzeźby ASP, a w 1968 roku otrzymał tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego. 1 grudnia 1980 roku Oskar Hansen został wybrany Dziekanem Wydziału Rzeźby, lecz kilkanaście miesięcy później, 24 marca 1981 roku, po nieudanych próbach przeprowadzenia radykalnych reform złożył rezygnację.

Mimo dydaktycznych sukcesów życiowym celem Oskara jest wciąż praca architekta i to ona przede wszystkim przykuwa jego uwagę. Mówił, że pozostałe dziedziny istnieją dla niego tylko wtedy kiedy pozwalają określić kształt współczesnej architektury. Dlatego równocześnie od 1958 do 1966 roku Oskar pracuje również w Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W 1958 roku przy udziale Lecha Tomaszewskiego i Stanisława Zamecznika opracowuje projekt rozbudowy Zachęty. W roku 1959 za projekt na pomnik w Oświęcimiu dostaje I nagrodę na międzynarodowym konkursie. Projektuje także liczne pawilony: na EXPO (1956), w Sao Paulo (1959), na 12 Triennale (1960), pawilon polski w Sztokholmie (1953) i w Izmirze (1955, 1956). Ten ostatni, zaprojektowany z Lechem Tomaszewskim, uzyskuje nagrodę Komitetu Urbanistyki i Architektury. Pawilon w Izmirze był bowiem jednym z najlepszych projektów wnętrzarskich tamtych lat.

Ale najbliższym współtwórcą Oskara była jego żona Zofia, z którą projektował i realizował swoje największe dzieła: Osiedle Rakowiec dla WSM – budynek 12, 13 (1958), Osiedle Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej im. J. Słowackiego (1961), Teatr Formy Otwartej w plenerze (1962) oraz Osiedle Przyczółek Grochowski dla Spółdzielni Młodych, Warszawa (1963). Wspomniane założenia były próbą konkretyzacji idei Formy Otwartej, której małżeństwo poświęciło większość swojego życia twórczego. Tę swoistą filozofię po raz pierwszy Oskar Hansen przedstawił w 1959 roku, na ostatnim Kongresie CIAM. Koncepcja stała się przełomem w pojmowaniu układów urbanistycznych i konstruowaniu tkanki mieszkaniowej oraz w pojmowaniu relacji artysta–dzieło sztuki–odbiorca. Zasada tej idei zakładała, że przestrzeń należy projektować w taki sposób, by widz był jej podmiotem, nawet przez samą w niej obecność, to ludzie wkraczający w formę otwartą, tworzą zdarzenia, dla których artysta przygotował tylko skromne tło. Podczas kongresu Hansen przedstawił kilka projektów, m.in. Pomnika Oświęcimskiego, rozbudowy Zachęty, osiedle Rakowiec w Warszawie, pawilonu w Sao Paulo, a także prace studenckie.

Pobudliwy Hansen i opanowana Zofia tworzyli duet niemal idealny. Para architektów wzajemnie motywowała się i tonowała. Ona dzięki swojej czujności uratowała niejeden wspaniały projekt przed odrzuceniem z powodu niezrozumienia go przez nikogo z wyjątkiem autora. On za to dodawał jej pomysłom odwagi. Gdyby nie wpływ Zofii, wiele rzeczy by się nie udało i choć wykazywała się niemałym talentem, a jej zasługi podkreślane były przez Oskara przy każdej możliwej okazji niektórzy nadal nie doceniają jej wkładu w powyższe osiągnięcia.

Zdaniem Hansenów najważniejszy w architekturze był człowiek. Forma Otwarta, jako koncepcja sztuki i architektury, zakładała że dom jest ramą, którą człowiek ma wypełnić. Rolą architekta zaś jest spełnienie tych warunków, które z kolei człowiek wypełni swoimi potrzebami i materializacją tych potrzeb. Hansenowie chcieli, żeby architektura była tłem, teatrem życia.

ŹRÓDŁA

Fudala T., Nowoczesność zawinięta w papierku. Wystawa O. Hansena w Zachęcie,
Hansen O., Forma Otwarta, „Przegląd Kulturalny” 1959, nr 5,
Hansen O., Nauczyciel, „Architektura” 1966, nr 12,
Kronika. Wystawa Oskara Hansena, „Projekt” 1957, nr 3,
Springer F., Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach , Karakter (Kraków-Warszawa) 2013
SARP Warszawa.


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ

POLECAMY TAKŻE


Fatal error: Uncaught exception 'PDOException' with message 'SQLSTATE[42000]: Syntax error or access violation: 1064 You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MySQL server version for the right syntax to use near 'order by element_6 DESC , element_24 DESC LIMIT 0,4' at line 9' in /pai_wiadomosci.php:175 Stack trace: #0 /pai_wiadomosci.php(175): PDOStatement->execute() #1 {main} thrown in /pai_wiadomosci.php on line 175