SWP





   Polska




 2021-07-24 Święta Kinga. Matka biednych i strapionych

Św. Kinga urodziła się w 1234 r., była córką króla Węgier Beli IV, została poślubiona przez sandomierskiego księcia Bolesława Wstydliwego. Święta karmiła biedaków, opiekowała się kobietami, które spodziewały się potomstwa, fundowała kościoły, osobiście angażowała się w sprawy sądowe, aby bronić sierot, wdów i ubogich. Wspierała także męża w podejmowaniu trudnych decyzji. W Kościele katolickim jest wspominana 24 lipca

W 1257 r. Bolesław Wstydliwy przekazał jej ziemię sądecką wraz z pełnią książęcej władzy. Niezwykłą osobowością wywarła ogromny wpływ na sprawy Małopolski w drugiej połowie XIII wieku. Po otrzymaniu na własność ziemi sądeckiej zajęła się jej administrowaniem. Szczególną troską otaczała Stary Sącz przyczyniając się do jego gospodarczego ożywienia.

Głównym dziełem Kingi w tym mieście była fundacja klasztoru. Pomimo iż pod koniec XIII wieku Stary Sącz stracił swe polityczne i gospodarcze znaczenie na rzecz Nowego Sącza, założonego przez Wacława Czeskiego, to posiadając grób i pamiątki po Kindze, zyskał na następne stulecia sławę i znaczenie religijne jako główne centrum jej kultu.

Jedną z wielkich cnót św. Kingi było miłosierdzie wobec biednych i potrzebujących. Niekończące się hojne jałmużny na rzecz kościołów, osób duchownych, a w szczególności Braci Mniejszych oraz rzeszy ubogich świadczą o jej miłości miłosiernej. Szczególną opieką otaczała wdowy i sieroty. Wiele czasu poświęcała chorym, których odwiedzała. Nic ze skarbów, które posiadała, nie zużyła na własne potrzeby. Wyrzekła się bogactwa, przywilejów, książęcej godności, jak również całego szczęścia ziemskiego.

Św. Kinga odegrała ogromną rolę nie tylko w dziejach religijnych Polski, lecz również w polityce i kulturze. Z jej osobą związane są liczne zabytki architektury i sztuki, a także bogactwo polskiego folkloru słownego. Fenomen Kingi spowodował, że postacią jej od początku zajmowali się nie tylko dziejopisarze, ale również teologowie, etnografowie i krajoznawcy.

Św. Kinga zmarła 24 lipca 1292 r. W 1999 r. została kanonizowana przez Jana Pawła II, który przybył do Starego Sącza. W homilii odczytanej przez kard. Macharskiego, Ojciec Święty przypomniał drogę świętości Kingi, węgierskiej księżniczki z dynastii Arpadów, której wielu krewnych zostało wyniesionych na ołtarze. – Jeżeli dziś mówimy o świętości – zaznaczył Papież – trzeba pytać, jak tworzyć środowiska, które sprzyjałyby dążeniu do niej. “Co zrobić, aby dom rodzinny, szkoła, zakład pracy, biuro, wioski i miasta, w końcu cały kraj stawały się mieszkaniem ludzi świętych, którzy oddziałują dobrocią, wiernością nauce Chrystusa, świadectwem codziennego życia, sprawiając duchowy wzrost każdego człowieka?” – I stwierdził, że aby tak się stało potrzebne jest przede wszystkim świadectwo. “Potrzeba odwagi, aby nie stawiać pod korcem światła swej wiary. Potrzeba wreszcie, aby w sercach ludzi wierzących zagościło to pragnienie świętości, które kształtuje nie tylko prywatne życie, ale wpływa na kształt całej społeczności” – mówił Papież. Zachęcił też wszystkich wierzących do odwagi do świętości, mówiąc “Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie kończący się wiek i nowe tysiąclecie erą ludzi świętych!”.

Szczątki świętej Kingi spoczywają w klasztorze starosądeckim, który księżna ufundowała i do którego wstąpiła po śmierci męża.

Święta Kinga jest patronką samorządowców. Również górnicy wydobywający sól uważają św. Kingę za swoją patronkę. Legenda głosi, że Kinga, widząc nędzę materialną mieszkańców Bochni, wskazała miejsce, gdzie miała znajdować się sól. Tak rozpoczęła działalność bocheńska Kopalnia Soli.

Pierścień św. Kingi

Według legendy, gdy polski książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy poprosił o rękę węgierskiej królewny Kingi, ta zwróciła się do swego ojca, aby w wianie nie dawano jej złota i kosztowności, gdyż niosą za sobą pot i łzy ludzkie. Nie chciała też roju służby, bo ta jest znamieniem pychy. Życzyła sobie tylko jednego skarbu – soli, którą chciała dać swej przyszłej ojczyźnie. Król Węgier podarował jej więc najbogatszą kopalnię Siedmiogrodu w Marmarosz (Prajd). Kinga, biorąc ją w posiadanie, wrzuciła do szybu swój zaręczynowy pierścień, zaś w drodze do kraju swego męża zabrała ze sobą doświadczonych górników węgierskich. W Polsce kazała im szukać soli. Znaleźli ją – jak pisze Ksiądz Piotr Skarga – „w pierwszym bałwanie [bryle] soli, który wykopano, pierścień się on jej znalazł, który ujrzawszy Kunegunda i poznawszy, dziękowała Panu Bogu, który dziwy czyni tym, którzy Go miłują”.


Obraz: Jan Matejko, Święta Kinga modląca się pośród sądeckich gór, 1892, licencja PD, Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce


ŚWIĘTA KINGA W DZIALE HISTORIA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ



Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.



SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 255 207 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×