Niepodległa Polska rodziła się w wielu miejscach jednocześnie i na różne sposoby. W Krakowie działała Polska Komisja Likwidacyjna, w Poznaniu musiało wybuchnąć Powstanie Wielkopolskie, w Warszawie zaś symbolicznym momentem odzyskania niepodległości był przyjazd Marszałka Józefa Piłsudskiego. Swoisty wyścig o miano pierwszego miejsca, gdzie proklamowano niepodległość, wygrało jednak Zakopane. I choć Rzeczpospolita Zakopiańska istniała raptem 16 dni, zdążyła wywołać trochę zamieszania.
W Zakopanem – znanym uzdrowisku – na leczeniu przebywało w tym czasie kilkuset wojskowych, których trzeba było rozbroić i wziąć do niewoli. Odbyło się to bez problemów i 1 listopada 1918 r. Organizacja Narodowa przekształciła się w Radę Narodową, dając początek tzw. Rzeczpospolitej Zakopiańskiej. Prezydentem został Stefan Żeromski, a zakopiańskim Belwederem – piękna willa w stylu zakopiańskim. Dzisiaj w odrestaurowanym „Czerwonym Dworze” można oglądać prezydencki gabinet, w którym w ciągu kilkunastu dni zapadła m.in. decyzja o zbrojnym zajęciu należących do Węgier polskich wiosek na Orawie.
Po latach Żeromski tak wspominał w liście te burzliwe jesienne dni: „Powierzono mi niemal dyktaturę nad Zakopanem i przyległymi dolinkami. Sprawowałem ten zapomniany, śmieszny i wzniosły urząd przez jedenaście dni, gdy mama Austria waliła się w gruzy. Zaprzysiągłem uroczyście wojsko, policję, szpiclów, gminę, pocztę i telegraf na wierność nowemu Państwu, a nawet prowadziłem wojnę o odzyskanie wsi Głodówka i Sucha Góra od inwazji czeskiej. Mile wspominam te moje przewagi wojenne i dyktatorskie, gdyż zawierają morze wesela”.
16 listopada 1918 r. Rzeczpospolita Zakopiańska przestała istnieć, poddając się władzy polskiego rządu.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ