SWP





   Polska


 2022-09-24 Z Norwidem na ustach

"Bo pieśń nim dojrzy, człowiek nieraz skona. A niźli skona pieśń, naród pierw wstanie"

Czyje to słowa?... brzmią jak mądre ostrzeżenie poety - zapomnianego na lata, dziś hołubionego, ale czy zrozumiałego? Nawet jeżeli, to zadania stawiał ambitne, nieliczni je podejmują. Z drugiej strony powinien - artystycznie wyprzedzając swoje czasy wierszem wolnym i jego formą - być nam bliski, tylko to bogactwo tematyczne, szerokość spojrzenia, intelektualne wymagania jakie stawia nam poeta "przeklęty", którego naznaczyły tym piętnem tragiczne losy życia i niezrozumienie mu współczesnych sprawia, że wolimy - jak wiele innych zdarzeń i ludzi - traktować jako symbol, na który łatwo się powołać, ale bez żadnych konsekwencji zobowiązania wypełnienia jego przestróg lub wskazań.

Cyprian Kamil Norwid. Obchody niedawnego roku jemu poświęconemu odbywały się pod hasłem "Norwid, poeta bezdomny". Wiele w tym prawdy, bo i gdzie zadomowiła się jego myśl poza półkami bibliotek i okolicznościowymi banerami uroczystości "ku czci czegoś tam" niewartego wspominania wieszcza? Bo za trudna, zbyt wymagająca?

"Jedyna miłość, która nas nigdy nie zdradzi, to miłość własna.“ - to jego diagnoza wynikająca z osobistych doświadczeń, ale czytana jest opacznie, jako wskazówka postępowania, czyli niezgodnie z intencją autora i paradoksalnie najchętniej realizowana we współczesnym nam świecie. Miłość własna pod ramię z przekonaniem o nieomylności, o misji, usprawiedliwiająca narzucanie zdania innym. Jeszcze tylko pozostaje dobrać jakieś obiektywne przesłanki. Norwid posauje tu jak ulał - nie cały Norwid, raptem jedno zdanie, ale kto by się tym przejmował.

Przywołując Norwida pamiętajmy o spostrzeżeniu Julii Hartwig, że żył on "na marginesie społeczności zadowolonej i obiadującej co dzień, otoczonej rodziną i przyjaciółmi." Z wyboru - by nie sprzeniewierzyć się własnym przekonaniom i z konieczności - bo nie był akceptowany w swoim konsekwentnym opisie naszych polskich spraw. „Ja z tych poetów co nie słówka nucą, / Ja to, co śpiewam, żyję i boleję

Uznajemy Norwida, ale czy również jego dystans daleki od pochlebstw komukolwiek, za cenę ostracyzmu i biedy? „O ile kocham mój naród, o tyle nie znoszę obecnego społeczeństwa mojego narodu” – (z listu do Emmy Hervegh z 1852 roku). Jak dzisiaj określono by takie słowa? czy ktokolwiek zdobyłby się na spokojną nad nimi refleksję?

Nie miał złudzeń co do przyszłości "Nowa epoka nie chce zeszłego natchnienia", tułacz - na przemian - to przyjmowany na salonach, to zaś przymierający głodem, skazany na byle jaki kąt w marnych schronieniach doskonale zdawał sobie sprawę jak wysoka jest cena za wierność własnej twórczości i poglądom. Mimo to na próżno szukać utyskiwania na los własny, za to na los narodu, przywar jego obywateli, którzy to lekkomyślnością i wiarą we własną nieomylność do upadku ojczyzny doprowadzili, mamy bez liku.

"Tyle i takiej egzystencji naród ma, ile i jak jest w stanie człowieka uszanować" - pisze w liście do Konstancji Gorskiej. To proste słowo "człowiek" u Norwida oznacza całe bogactwo różnorodności, pokłady tolerancji, on nie wyznacza granic, bo sam by się w nich nie zmieścił, nie opisuje wzorców, bo uznaje, że wystarczają humanistyczne ideały. I ufa, że kiedyś będą zrozumiane i realizowane.

Najczęściej podnoszonym cytatem są słowa Norwida "Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek." Brzmią pięknie, ale gdy je przywołujemy mamy obowiązek pamiętać że to wołanie o heroizm, a on: " nie jest w samych bitwach, ale na wszystkich polach życia i nieustannie". Myślenie też bywa heroicznym wyczynem, zwłaszcza to samodzielne: "Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala, Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?".

Twórczość i życie Norwida to doskonały przykład, z jaką łatwością podpieramy się autorytetem, nie bacząc na sens słów jakie przywołujemy. A przecież:

Tak i słowo brzmi ciągle i ciągle jest w ruchu,
Bardziej niż światłość jego promieniąca w duchu,
I, gdy wciąż wszyscy mówią, mało kto się spyta,
Jaki też jest cel słowa?


Mini-felieton PAI / map


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ



Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.



SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 252 588 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×