POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA

Polska

2023-01-28 Perła w koronie

51 lat temu odbyła się ważna dla polskiej kinematografii premiera filmu "Perła w koronie" w reżyserii Kazimierza Kutza. Ważna, bo pokazująca Śląsk - małą ojczyznę dzielnych i pracowitych ludzi. "Moje śląskie filmy mogą być traktowane jak naukowe filmy etnograficzne" twierdził Kutz. I za to kochali go Ślązacy.

Śląsk lat 30 dwudziestego wieku nie był miejscem sielanki, chociaż i takie ulotne chwile się zdarzały. Jak to w życiu. Jedna z kopalń węgla kamiennego ma zostać zlikwidowana. Górnicy, bojąc się utraty pracy, ogłaszają strajk okupacyjny. Młody górnik Jaś, szczęśliwy mąż i ojciec dwóch małych synków, ma ochotę wrócić do domu, ale przełamuje strach i zostaje z kolegami. Nieustępliwa dyrekcja kierowana wyłącznie chęcią zysku, ekonomiczną kalkulacją, nie zgadza się na żadne pertraktacje. Grożą zalaniem kopalni wraz ze strajkującymi pod ziemią pracownikami. Strajk głodowy podejmują kolejni górnicy. Nie mają nic do stracenia. W tradycyjnym modelu śląskiej rodziny mąż - ojciec - jedyny żywiciel to ostoja ładu. Nic i nikt nie może przerwać tego kręgu.

Determinacja Ślązaków przynosi efekt. Obronią miejsca pracy, a więc i rodziny. O to tu chodzi. Nie ma ekonomii jako takiej. Jest rachunek w obliczu ludzkiego losu - indywidualnego. Zawsze indywidualnego.

Film Kutza zdobył nagrody: Złoty Globus na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Mediolanie, 1971; Złote Grono na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie, 1972; I Nagroda oraz Nagroda za Reżyserię na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Panamie, 1972.

Zdobył też najcenniejszą. Serca Ślązaków.

POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.

NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ