W Rzeszowie trwa XVIII Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. W poniedziałek 33 zespoły z 11 krajów wystąpiły w koncercie Folklor Narodów Świata "Z czterech stron...". W środę w Hali na Podpromiu Koncert Galowy.
Uwielbiane przez rzeszowian występy, pozwalające na folklorystyczną podroż przez świat, rozpoczął zespół Karolinka z Sao Mateus do Sul. Tancerze zadebiutowali na rzeszowskim festiwalu, ale wracać będą na pewno. W brazylijskiej miejscowości aż 80 proc. mieszkańców ma polskie korzenie.
W koncercie trwającym ponad 3 godziny nie zabrakło m.in. zespołu Olza z czeskiego Cieszyna - legendy polonijnego festiwalu. Do Rzeszowa przyjechał na pierwszą edycję imprezy w 1969 roku i od 50 lat nieustannie wraca. "Zbójnickiego" w wykonaniu młodych Polaków z Czech publika nagrodziła kilkuminutową owację i nie była to czysta kurtuazja. Nie mniejszy entuzjazm, ale pomieszany z odrobiną zdziwienia wywołał zespół Karolinka z Londynu, który wystąpił z tańcem hinduskim - wszak Indie przez długie lata były brytyjską kolonią.
Zespoły, które do Rzeszowa przyleciały ze Stanów Zjednoczonych zaproponowały sporą dawkę tańców disco, jive i swingu, co publiczność nagrodziła gromkimi brawami. Była też sentymentalna, fotograficzna podróż przez wszystkie edycje festiwalu, który od 50 lat wraca do Rzeszowa i który już na stałe wpisał się w historię miasta.
W tym roku na XVIII Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych, który obchodzi 50-letni jubileusz przyjechały 33 zespoły reprezentujące 11 krajów i 5 kontynentów: Amerykę Północną, Amerykę Południową, Australię, Azję i Europę. Niektóre z nich do Rzeszowa przyjechały po raz pierwszy: Polska Grupa Taneczna Piast z Las Vegas, Polski Zespół Folklorystyczny Karolinka z Sao Mateus do Sul w Brazylii oraz Zespół Pieśni i Tańca Miodula.
- Ten ostatni to goście z różnych stron świata, którzy zebrali się z pomocą Facebooka. Wirtualnie przygotowywali się do koncertów, spełniają też wszystkie warunki uczestnictwa. Są byłymi członkami zespołów polonijnych oraz choreografami - tłumaczy Mariusz Grudzień, dyrektor festiwalu i prezes rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".
W środę odbędzie się Koncert Galowy "Póki my żyjemy", a od czwartku festiwalowi goście zaczną opuszczać Rzeszów. Niektórzy spędzą jeszcze w Polsce i na Podkarpaciu wakacje, inni na 3 lata pożegnają się z miastem. Kolejny festiwal już za 3 lata.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Fot. Tadeusz Poźniak
https://www.biznesistyl.pl/kultura/oblicza-kultury/8477_tancach-narodowych-z-czterech-stron-swiata,s57.html
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ