Nazywam się Anastazja Bołgarska. Pochodzę z małej miejscowości położonej na Podolu w centralnej Ukrainie, w której bije Polskie serce. Miasto Koziatyń liczy 22 tys. mieszkańców różnych narodowości.
W kwietniu 2007 roku z inicjatywy osób pochodzenia polskiego w Koziatyniu zostało zarejestrowane stowarzyszenie „Centrum Kultury Polskiej im. Tymosza Padury”, w którym od momentu jego założenia jest zaangażowana cała nasza rodzina.
Mam 16 lat, więc nietrudno się domyślić, że polskością otoczona jestem od najmłodszych lat. Przy Stowarzyszeniu działa Polska szkoła sobotnio-niedzielna, której jestem uczennicą oraz zespół pieśni i tańca „Podolski Kwiat”, w którym przez 9 lat miałam zaszczyt reprezentować nasze miasto daleko poza granicami Ukrainy, z powodzeniem biorąc udział w licznych konkursach i festiwalach kresowych.
Po raz pierwszy udział w konkursie recytatorskim „Kresy” wzięłam w 2015 roku, mając 11 lat. Od tej pory systematycznie uczestniczyłam w Konkursie, zdobywając różne nagrody. Na Konkurs zawsze jeździłam z ogromną chęcią. Nie mogłam się jednak doczekać, aby wreszcie wystąpić w najstarszej kategorii, aby móc rywalizować o I miejsce, gdyż od samego początku marzyłam, aby pojechać do Białegostoku. W tym roku moje marzenie się spełniło. Wygrałam!
Niestety z uwagi na sytuację panującą na świecie, podróż do Polski nie mogła się odbyć. Nie zmienia to jednak faktu, że niezmiernie się cieszę z możliwości uczestnictwa w wymarzonych warsztatach. Swoją przyszłość marzę powiązać z aktorstwem, i wiem, że zdobyte na kresowych warsztatach doświadczenie będzie po prostu bezcenne.
Anastazja Bołgarska z Ukrainy
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ