SWP





   Kanada


PAI

 2021-06-04 Światowy Dzień Roweru - Toronto i rozmowa z Leszkiem Sibilskim jego pomysłodawcą i twórcą

3 czerwca to Światowy Dzień Roweru. Ustanowiony 12 kwietnia 2018 przez Zgromadzenie Ogólne ONZ święto jest znakomita okazja do promocji roweru. A pomysłodawcą projektu jest Polak Pan Leszek Jan Sibilski.

Pomimo w dalszym ciągu istniejących w prowincji Ontario obostrzeń covidowych Konsulat Generalny RP w Toronto zainicjował akcję, której celem był jak największy udział Polonii w aktywnej promocji święta i wzięcie udziału w przejażdżkach rowerem i oczywiście zrobienie zdjęć, które zostaną opublikowane na portalach społecznościowych Konsulatu.

Na kilka dni przed Dniem Roweru Panu Piotrowi Figurze - korespondentowi PAI - udało się skontaktować z Panem Leszkiem Sibilskim i porozmawiać o znaczeniu roweru i o tym jak doszło do ustanowienia tego święta.

Jak to się stało, że to właśnie Pan jest pomysłodawcą Światowego Dnia Roweru?

Myślę, że moja sportowa kariera kolarza, w połączeniu z praktyczną i teoretyczną znajomością roweru i kolarstwa, a także doświadczenie w realizacji projektów ONZ doprowadziły do tego, że w pewnym momencie powstał pomysł na Światowy Dzień Roweru. I wtedy zabrałem się do roboty.

Jakie były początki Pańskiego projektu i jakie ma on znaczenie?

Muszę przyznać, że na początku nie było łatwo, bo nie wszyscy wierzyli, że ten projekt uda się przeprowadzić. Ja wierzyłem od początku, bo wiedziałem jakie są święta i widziałem też jaka jest rola roweru. W pewnym sensie jesteśmy na szczycie tej rewolucji. A w ostatnich czasach najbardziej widoczne to chyba było kiedy Covid uderzył w nas tak bardzo mocno i nie można się było poruszać. To właśnie wtedy, dość nagle w dużych miastach zaczęły powstawać ścieżki dla rowerów. Kilka tygodni temu mieliśmy drugie wydarzenie, które oprócz Covidu zesłał nam los. Natura, i źli ludzie przypomnieli nam, że rower jest bardzo ważny. Mam tutaj na myśli atak hakerów na Colonial Pipeline na południowym wschodzie USA. Przestano produkować benzynę, i nagle zrobiły się kolejki na stacjach i zaczęło brakować paliwa. Rower był jedynym środkiem transportu. To bardzo lojalna maszyna.


Leszek Sibilski (z lewej) z czołowym polskim torowcem Mateuszem Rudykiem i trenerem Igorem Krymskim w czasie Pucharu Świata, Toronto, styczeń 2020 r.

Leszek Sibilski ze studentami


Jakie znaczenie ma rower oprócz tradycyjnej roli środka transportu?

Od ponad dwustu lat rower pomaga nam w życiu. Rzeczywiście nie tylko przemieszczać się z miejsca na miejsce, ale też pozwala nam utrzymywać się w niezłej formie fizycznej. Rower jest również znakomitym wehikułem sprawiedliwości społecznej i odegrał znaczącą rolę w emancypacji kobiet. To dzięki niemu mogły się one spotykać, komunikować. Rower miał także wpływ na modę, bo pomógł zamienić te ciężkie i długie suknie na lekkie sukienki i spodnie. Jeśli zmiany, które obserwujemy obecnie, a zwłaszcza te w infrastrukturze, jeśli oczywiście zostaną utrzymane, to mam wrażenie że znowu staniemy się społeczeństwem bliskim rowerowi. Mam nadzieję, że obecna fala zainteresowania rowerem będzie trwała dość długo, a być może nigdy nie wygaśnie.

A jakie są najbardziej interesujące sprawy związane z historią roweru jeśli chodzi o Polskę?

Pierwszy medal olimpijski dla Polski zdobyli kolarze torowi na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 1924 roku. Ale dla mnie najciekawsze jest to, że kiedy pytam ludzi o to kto jest najsłynniejszym polskim rowerzystą to zwykle padają nazwiska Ryszarda Szurkowskiego, Stanisława Szozdy, czasem Zenona Jaskuły czy Michała Kwiatkowskiego. I kiedy mówię, że to są błędne odpowiedzi to ludzie są bardzo zdziwieni. Bo najsłynniejszymi polskimi rowerzystami byli Henryk Sienkiewicz i Maria Skłodowska-Curie. Sienkiewicz był wiceprezesem Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów i wielkim adwokatem roweru, a Maria Skłodowska-Curie do tego stopnia była entuzjastką roweru, że wraz z mężem Piotrem spędziła miesiąc miodowy jeżdżąc na rowerze. Ze sławnych osób mówiących o znaczeniu roweru oczywiście nie można nie wspomnieć Alberta Einsteina (słynne powiedzenie Einsteina - "Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się naprzód" - przyp. PF).


Leszek Sibilski ze studentami

Leszek Sibilski ze studentami


Jak popularny jest rower dzisiaj?

Oczywiście wiele osób na nim jeździ, ale w skali światowej zaledwie nieco ponad 50% populacji potrafi jeździć na rowerze. A więc przed nami sporo pracy. Jednym z celów Światowego Dnia Roweru jest wyeliminowanie czegoś co ja nazywam rowerowym analfabetyzmem (cycling illiteracy). Chcemy nauczyć jak największą liczbę osób jazdy na rowerze i przekonać ich do korzystania z niego. Trzeba pamiętać o tym, że rower również może zmniejszać zatrucie powietrza dwutlenkiem węgla co jest bardzo ważne.

A znaczenie komercyjne?

W ostatnich czasach w dużych miastach takich jak Paryż czy Londyn powstała koncepcja ostatniej (lub pierwszej) mili. Polega to na tym, że cargo z ciężarówek jest przeładowywane na specjalne rowery, które zabierają towar i rozwożą go do mniejszych sklepów. To w dużej części rozwiązuje problemy komunikacji miejskiej i korków. Wszystkie największe firmy zajmujące się dostawą używają towarowych rowerów.

Jak ważne było ustanowienie Światowego Dnia Roweru?

Ustanowienie tego dnia zostało poparte przez 193 kraje należące do ONZ. Oczywiście są różne poziomy zainteresowania rowerem i roli jaką odgrywa on we współczesnym życiu. Mamy takie kraje jak Holandia czy Dania, a zaraz dołącza do nich Wielka Brytania, Francja i Niemcy, z rozwiniętą infrastrukturą, w drugiej grupie są kraje gdzie zaczyna się dostrzegać wartość roweru i powstaje odpowiednia infrastruktura, i do tej grupy zaliczyć można Polskę. I wreszcie trzecia grupa to kraje rozwijające się, gdzie dodatkowo mamy stygmę spowodowaną, że rower jest postrzegany jako pojazd dla ludzi ubogich.


Leszek Sibilski

Konsul Generalny RP Krzysztof Grzelczyk wraz z żoną Jolantą Grzelczyk


Wspomniał Pan miejsce Polski. Może kilka słów na ten temat.

Niewiele osób wie, że Polska to czwarty producent rowerów w Europie. Wyprzedziliśmy nawet Holandię, mimo iż Holendrzy szczycą się tym, że mają więcej rowerów aniżeli obywateli. Kopenhaga ma więcej rowerów aniżeli samochodów. Rower jest prosty, w miarę niezawodny, czysty środowiskowo i pomaga być w dobrej kondycji fizycznej. Wszyscy lekarze których znam i z którymi współpracuję jeżdżą na rowerach i namawiają swoje rodziny do przejażdżek. Polska ma znakomite warunki do uprawiania tego sportu. Tłumaczenie, że u nas jest śnieg nie ma większego znaczenia. W Finlandii dzieci w zimie dojeżdżają do szkół podstawowych na rowerach. W Finlandii, gdzie zimy są znacznie ostrzejsze i jest więcej śniegu. Trzeba po prostu przygotować infrastrukturę, sprzątać drogi ze śniegu. A to nie jest takie niemożliwe do zrobienia.

Poza tym promocja roweru, polskie doświadczenia i Światowy Dzień Roweru może być bardzo pomocne dla krajów rozwijających się. Możemy pokazać jak dojść do pewnych rzeczy, jak rozwinąć infrastrukturę. Jak wykorzystać te nasze doświadczenia. Polska może tu odegrać istotną rolę.

Co jeszcze ciekawego zaobserwował Pan w ostatnich latach?

Ciekawe jest to, że w promocję roweru najbardziej zaangażowani są nie prezydenci czy też szefowie rządów poszczególnych krajów. Główną siłą napędową są tutaj burmistrzowie i prezydenci miast. Tak było w Ameryce Południowej, Europie, tak jest w Azji. To jest symptomatyczne. A jeśli chodzi o kraj, który zrobił na mnie największe wrażenie, to z cala pewnością Indie. Ogromne wsparcie całego rządu, władz municypalnych i organizacji pozarządowych. Oni mają problemy z ruchem drogowym (podobnie jak sąsiedni Pakistan czy Bangladesz) więc ten problem chcą i muszą rozwiązać. Rower będzie w tym bardzo pomocny.

Kiedy zaczął Pan pracować nad projektem Światowego Dnia Roweru?

W lutym 2015 napisałem artykuł dla Banku Światowego "Cycling is everyone's business" Ten artykuł został wybrany artykułem roku i to był dla mnie znak, że jest gdzieś grupa ludzi, która chciałaby coś takiego jak Dzień Roweru zrobić. W 2016 roku również dla Banku Światowego napisałem artykuł "Why there is no World Bicycle Day?". Miesiąc później byłem na konferencji "Scientists for Cycling" w Taipei gdzie miałem prezentację, która została wręcz entuzjastycznie przyjęta. Moi koledzy doszli do wniosku, że taki przekaz ma znacznie większą wartość aniżeli "Dzień bez Samochodu" który ma negatywną konotację, a więc jest znacznie trudniejszy w przekazie jeśli chodzi o zmianę nawyków społecznych.


PAI

Gadżety promujące akcję w Toronto


Co było dalej?

Po powrocie z Taipei wiedziałem już że ten pomysł się uda. Zacząłem się interesować kto w ONZ będzie w stanie ten projekt wnieść pod obrady zgromadzenia ogólnego. Miałem kilka porażek i odmów, ale w końcu znalazłem kraj, który tę inicjatywę był gotów przedstawić (Turkmenistan). Kiedy projekt był gotowy wydawało mi się, że będziemy mieli około 40 krajów sponsorujących naszą inicjatywę. Okazało się, że było ich 56. I to był przepiękny moment kiedy 12 kwietnia 2018 roku obserwowałem jak każde państwo na pytanie o poparcie dla ustanowienia Światowego Dnia Roweru odpowiadało tak. To było wielkie przeżycie.

Jakie są dalsze plany?

Przyglądałem się jak wiele krajów korzysta z przywileju Światowego Dnia Roweru dla promocji kultury, dla dyplomacji publicznej. W tym roku zwróciłem się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i do niektórych polskich placówek dyplomatycznych z zapytaniem czy byłyby zainteresowane przetestowaniem tego dnia w kontekście dyplomacji publicznej i kulturalnej. Zwróciliśmy się do około 60 placówek na całym świecie i wszędzie spotkałem się z ogromnym zainteresowaniem. Ale będzie jeszcze więcej projektów w niedalekiej przyszłości. Bo już widziałem rewelacyjne wręcz pomysły, kreatywność, zaangażowanie innych placówek dyplomatycznych, zaangażowanie lokalnych polityków. I mimo, że wiele placówek dyplomatycznych, takich jak Konsulat Generalny RP w Toronto, ma w dalszym ciągu ogromne ograniczenia wynikające z Covid, to mimo wszystko pokonuje te trudności. Konsulat w Toronto, z którym to jako jednym z pierwszych udało mi się skontaktować odpowiedział bardzo entuzjastycznie na nasz projekt. Zresztą Kanada o czym trzeba wspomnieć wsparła rezolucje ONZ i była jednym z pierwszych krajów który to zrobił



Rezolucja ONZ to z całą pewnością ogromny sukces i radość. A jakie są teraz największe wyzwania?

Bez wątpienia infrastruktura, ale również etyka i kultura jazdy na rowerze. Jak widzę ludzi jadących rowerem ze słuchawkami, z głośną muzyką, która nie pozwala im cokolwiek usłyszeć, albo jak wysyłają SMS-y jadąc na rowerze to wiem, że mamy przed sobą ogrom pracy.

A jak to zmienić?

Jestem realistą i wiem, że wszystkiego nie da się od razu zrobić. Wydaje mi się, że wiemy już czego oczekuje populacja rowerzystów i w przyszłym roku będziemy działać bardzo zorganizowanie. Musimy też zaangażować młodzież, bo to jest podstawa. Szkoła i system edukacyjny musi mówić o rowerze jako elemencie kultury fizycznej lub transportu. A zatem młodzież, infrastruktura, etyka i kultura jazdy. No i niezawodność roweru. W Mexico City po ostatnim trzęsieniu ziemi, kiedy nie było prądu, nie działały komórki, rowery działały. Kiedy nie ma prądu i paliwa rower pomoże rozwiązać wiele kłopotów. I w tym sensie powinien on być także częścią tzw. emergency package.

Dziękuję za rozmowę.


Z Leszkiem Sibilskim rozmawiał Piotr Figura.

#WorldBicycleDay #June3WorldBicycleDay #BicycleDiplomacy


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: korespondencji dla PAI - Piotr Figura, Kanada
zdjęcia: Leszek Sibilski, Konsulat Generalny RP w Toronto i Piotr Figura


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 16 037 458 RAZY



×
NOWOŚCI ARCHIWUM WIADOMOŚCI HISTORIA-KULTURA DZIAŁANIA AGENCJI BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU