1 września przypada rocznica poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego na Monte Cassino. Decyzję o utworzeniu cmentarza wydał generał Władysław Anders 18 maja 1944, jeszcze podczas trwania bitwy o Monte Cassino.
Cmentarz powstał na przełomie lat 1944–1945 pod kierownictwem inż. Tadeusza Muszyńskiego według projektu architektów Wacława Hryniewicza i Jerzego Skolimowskiego. Inicjatywa budowy wyszła ze strony środowiska polskich żołnierzy, uczestników bitwy o klasztor na Monte Cassino. Zbudowano go na płaskim siodle, zwanym w czasie bitwy „Doliną Śmierci”, pomiędzy Monte Cassino i wzgórzem „593”, a więc w miejscu najbardziej wymownym. To właśnie przez „Widmo”, „Głowę Węża” i „593” szły główne natarcia polskich batalionów. Na wzgórzach „593” i „575” wzniesiono pomniki ku czci poległych z 3 Dywizji Strzelców Karpackich i 5 Kresowej Dywizji Piechoty
Uroczyste oddanie cmentarza nastąpiło 1 września 1945 r. z udziałem przedstawicieli rządu polskiego na uchodźstwie oraz dowództwa wojsk alianckich. Wśród wzgórz okalających Monte Cassino znaleźli spoczynek żołnierze II Korpusu generała Władysława Andersa, którzy oddali życie w krwawej bitwie o otwarcie wojskom sprzymierzonych drogi na Rzym.
Na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino pochowano – według różnych szacunków - od ok. 1050 do ponad 1070 żołnierzy II Korpusu Polskiego, którzy wzięli udział w walkach o wzgórze w dniach od 11 do 19 maja 1944 roku.
Powyżej cmentarza, na wysokości 593 metrów, polscy kombatanci wznieśli pomnik z obeliskiem, poświęcony pamięci żołnierzy 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Na obelisku wyryto inskrypcję: "Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce". Na cokole można odczytać nazwiska 1115 żołnierzy Dywizji, poległych w czasie walk we Włoszech. Do grobu pod pomnikiem włożono urnę z prochami dowódcy 3. DSK gen. Bolesława Ducha, który zmarł w Londynie w 1980 r. W 2014 roku w pobliżu nekropolii powstało Muzeum Pamięci 2 Korpusu Polskiego.
Tak opisywał przed laty to miejsce Melchior Wańkowicz:
Schodami wchodzimy na wielkim łukiem zatoczone plateau, kryte trawertynem (co to z niego zbudowane jest Koloseum). Wejścia pilnują w trawertynie rzeźbione przez profesora Cambelottiego dwa ogromne orły na trzymetrowych pilastrach, o potężnych szponach, o skrzydłach husarskich, przypominające Szukalskiego. Pośrodku liczącego tysiąc czterysta metrów kwadratowych plateau szesnastometrowy krzyż Virtuti Militari z wiecznie płonącym zniczem. Plateau otacza amfiteatr dziewięciu tarasów ułożonych z wapiennych głazów. Na każdym tarasie w dwuszeregu groby – na każdym krzyż z szarokremowego trawertynu i płyta z głęboko wkutym napisem... Idzie się ku nim z dołu, od tego wielkiego krzyża Virtuti Militari monumentalnymi białymi schodami czterdziestosiedmiometrowej szerokości. Na najwyższym tarasie bryła głazu – ołtarz – i po murze oporowym kute godła oddziałów. A wyżej, na zboczu wznoszącym się ku 593 – krzyż z żywopłotu; ramię jego – pięćdziesiąt metrów; środek jego – orzeł, płaskorzeźba w kamieniu montecassińskim o wymiarach sześć na siedem metrów...
„W szóstą rocznicę napadu Niemców na Polskę, l września 1945, niezwykły ruch panował na drodze dojazdowej na Monte Cassino. Szereg samochodów wojskowych i cywilnych, widocznych jak na dłoni z serpentyn wjazdu na Monte Cassino, posuwał się od północy z Rzymu i od południa z Neapolu. Był to dzień otwarcia mauzoleum rycerstwa polskiego, poległego w bitwie o Monte Cassino” - wspominal ten dzień gen. Władysław Anders.
W uroczystości poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego na Monte Cassino wzięli udział m.in. przedstawiciele rządu polskiego na uchodźstwie oraz dowództwa wojsk alianckich.
„Przybył ks. biskup Gawlina wraz z duchowieństwem wszystkich obrządków. Jest marszałek Alexander na czele wyższych dowódców sojuszniczych frontu włoskiego. Na pierwszym tarasie stoją po kilkuset poczty sztandarowe 3. i 5. dywizji piechoty oraz dywizji pancernej. Trzepocą na wietrze sztandary sześciu narodów, które wzięły udział w bitwie o Monte Cassino. Ks. biskup Gawlina odprawia mszę świętą za poległych. Chylą się sztandary, żołnierze salutują poległym towarzyszom broni. Nisko krążą nad cmentarzem samoloty brytyjskie i amerykańskie, oddając poległym hołd z przestworzy” - pisał o uroczystościach gen. Anders.
Autorami projektu nekropolii byli Wałcław Hryniewicz i Jerzy Walerian Skolimowski. Cmentarz ulokowano w dolinie, nieopodal historycznego opactwa benedyktynów, na terenie, na którym były prowadzone zacięte walki przez 3. Dywizję Strzelców Karpackich. Podczas budowy kilkuset włoskich robotników i kamieniarzy wspomagał pluton saperów 2. Korpusu Polskiego.
„Gdy mijam ostatni zakręt serpentyny u stóp ruin klasztoru, nagle wyłania się na zboczu między wzgórzami cmentarz żołnierzy polskich poległych w pamiętnej bitwie majowej w r. 1944. Zjeżdżam nieco w dół, by szerokim dojściem stanąć u wrót cmentarza, którego strzegą wykute w marmurze orły. Szerokie schody prowadzą do pierwszej kondygnacji cmentarza, gdzie na kamiennym tarasie wyryto napis: +Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie+. W środku tarasu płonie znicz na tle inkrustacji krzyża Virtuti Militari. W górze amfiteatralnie ułożone groby poległych. Jest ich ponad tysiąc. Zwykłe białe płyty trawertynu przykrywają każdą mogiłę. Na każdej płycie wyryto nazwisko poległego, nazwę oddziału, datę i miejsce urodzenia i datę śmierci” - opisywał kształt nekropolii Anders.
Gen. Anders podległych mu żołnierzy 2. Korpusu Polskiego nazywał swoją „prawdziwą rodziną”. Chciał, by po śmierci jego ciało spoczęło obok dawnych towarzyszy broni, co stało się w 1970 roku. Jego grób znajduje się w centralnym punkcie cmentarza. 40 lat później, obok gen. Andersa spoczęła jego żona – aktorka i działaczka polonijna - Irena Anders, która zmarł 29 listopada 2010 roku w Londynie.
Cmentarz na Monte Cassino jest jednym z czterech polskich cmentarzy wojennych we Włoszech. Każdego roku, 18 maja, w rocznicę bitwy organizowane są tu uroczystości upamiętniające to zwycięstwo oręża polskiego.
Ponad 1440 uczestników walk o Bolonię pochowano na cmentarzu w San Lazzaro di Savena. Na cmentarzu w Casamassima w prowincji Bari w Apulii na południu pochowanych jest 431 polskich żołnierzy.
Polski cmentarz wojenny znajduje się też w Loreto, niedaleko słynnego sanktuarium. Są tam groby 1100 żołnierzy, którzy zginęli w walkach w rejonie Adriatyku.
Cmentarze żołnierzy innych narodowości poległych w bitwie znajdują się w okolicach miasta Cassino – cmentarz angielski (5 tys. żołnierzy) oraz niemiecki (ok. 20 tys. żołnierzy). Na cmentarzu brytyjskim pochowani są też żołnierze jednostek kanadyjskich, nowozelandzkich i Gurkhowie.
POLSKI CMENTARZ WOJENNY NA MONTE CASSINO W DZIALE HISTORIA PAI
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.