Zakończyła się renowacja polskiej nekropolii znajdującej się w Kidugali w Tanzanii. Prace konserwacyjno-renowacyjne zostały sfinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na odremontowanym Cmentarzu Uchodźców Polskich znajdują się groby Polaków deportowanych po wybuchu II wojny światowej w głąb ZSRS, którym – na skutek układu Sikorski-Majski – udało się opuścić miejsce zesłania i którzy trafili do utworzonego w 1942 roku obozu w Kidugali w ówczesnej Tanganice.
W 1942 r. do Afryki Wschodniej i Południowej przybyły pierwsze transporty z polskimi uchodźcami. Łącznie, w latach 1942-1952 na terenach obecnych: Tanzanii, Ugandy, Kenii, Zambii, Zimbabwe i RPA, mieszkało ok. 20 000 Polaków w około 20 osiedlach, z których największymi były: Tengeru w Tanzanii (ówczesna Tanganika) oraz Masindi i Koja w Ugandzie.
Osiedle Kidugala było jednym z siedmiu polskich ośrodków na terenie dzisiejszej Tanzanii. W grudniu 1944 r. mieszkało w nim prawie 800 polskich obywateli, zaś w 1945 r. liczba ta wzrosła do 900 osób. Domki uchodźców były zbudowane z cegły, a ich dachy pokryto strzechą. Funkcjonowała szkoła powszechna i gimnazjum z internatem dla dzieci przyjeżdżających z innych polskich placówek. Na terenie osiedla zbudowano szpital. Powstały różnorakie zakłady pracy: szwalnia, hafciarnia, pracownia lalek, wytwórnia swetrów, stolarnia, kuźnia, zakład rolny, salon fryzjerski. Funkcjonował Dom Polski, mogący pomieścić ok. 400 mieszkańców. Działało prężnie harcerstwo. Życie religijne ogniskowało się wokół kościoła misyjnego oddanego do dyspozycji Polaków, w którym w głównym ołtarzu zawieszono obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ