Po wygranej we French Open Iga Świątek podziękowała swojej rywalce, kibicom, a także swojemu teamowi. Nie zapomniała jednak o Ukrainie, która została zaatakowana przez Rosję. Tamtejsi sportowcy i dziennikarze docenili gest 21-latki.
W trakcie ceremonii dekoracji finalistek Roland Garros oprócz podziękowań i gratulacji, Polka po raz kolejny zwróciła się do pogrążonego w wojnie narodu ukraińskiego. - Na koniec chcę powiedzieć coś do Ukrainy. Bądźcie silni. Wojna wciąż trwa - oznajmiła 21-latka. Odpowiedziała jej burza braw, która trwała na tyle długo, że Świątek nie mogła wypowiedzieć kolejnych słów. W końcu dodała. - Od mojej przemowy w Doha miałam nadzieję, że przy każdej kolejnej sytuacja będzie inna, lepsza. Cały czas mam tę nadzieję. Staram się wspierać Ukrainę. Dziękuję wam bardzo.
Dla obywateli zaatakowanego państwa takie słowa są bardzo ważne. Wielu Ukraińców dziękuje 21-latce za wsparcie i jawne mówienie o agresji Rosjan. Wśród tych, którzy poczuli się zobowiązani podziękować Świątek był m.in. Rusłan Malinowski, ukraiński piłkarz. Pomeczowe wystąpienie Polki określił dwoma słowami: "Human Being" ("Istota ludzka" - po polsku), co w wolnym tłumaczeniu oznacza "człowieczeństwo".
Another rising star + Tennis Ambassador. Wow! https://t.co/MsL7HfPJOI
— Global News - Markets & Charts (@markets1100) June 4, 2022
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: fot. Piotr Figura
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ