SWP





   Ukraina


 2022-06-25 "Sprawcy są ci sami" - pamięć o więźniach zamordowanych w 1941 r.

23 czerwca mieszkańcy Łucka po raz kolejny uczcili pamięć więźniów Łuckiego Więzienia zamordowanych przez katów z NKWD w 1941 r. W jednym z miejsc straceń duchowni Prawosławnej Cerkwi Ukrainy odprawili nabożeństwo żałobne.

Kilkudziesięciu mieszkańców Łucka przybyło 23 czerwca na dziedziniec klasztoru Świętych Archaniołów na nabożeństwo żałobne, celebrowane przez miejscowe duchowieństwo Cerkwi Prawosławnej Ukrainy pod przewodnictwem swego zwierzchnika arcybiskupa Mychaiła, metropolity łuckiego i wołyńskiego.

Dawny katolicki żeński klasztor Świętej Brygidy, w którym obecnie mieści się monaster prawosławny, od 1890 r. pełnił funkcję miejskiego więzienia. Od 1939 r. sowieci, którzy okupowali Wołyń, trzymali tam więźniów politycznych. Kiedy Niemcy hitlerowskie zaatakowały ZSRR 22 czerwca 1941 r., funkcjonariusze NKWD, uciekając, bez skrupułów ich rozstrzelali. Według różnych źródeł w Łuckim Więzieniu w dniach 23–24 czerwca zginęło od 2 000 do 4 000 więźniów, a ogólna liczba zabitych przez sowietów w tym czasie na zachodzie Ukrainy wynosi według różnych danych od 20 000 do 50 000 osób. Znaczną część zamordowanych stanowili Polacy.

Więźniów w Łucku rozstrzeliwano i grzebano w różnych miejscach. Wraz z powrotem sowietów w 1944 r. zbrodnia była starannie ukrywana, tak że przez długi czas miejsca pochówku pozostawały nieznane i niezbadane. Kilkakrotnie podejmowano próby prowadzenia badań już w niepodległej Ukrainie. Ostatnia z nich miała miejsce w 2017 r.: pod murami Klasztoru Brygidek zostało wówczas ekshumowanych 107 ofiar mordu.

Według tych, którym udało się przeżyć masakrę 81 lat temu, na północnym dziedzińcu więzienia rozstrzeliwano Ukraińców, a na południowym – Polaków. Na dziedzińcu północnym wzniesiono obecnie memoriał – na murze umieszczono tablice z nazwiskami pomordowanych oraz postawiono krzyż. To właśnie przy nim odbyło się nabożeństwo żałobne w intencji wszystkich tu zamordowanych. Po nabożeństwie i złożeniu kwiatów arcybiskup Michaił przemówił do zebranych.

«22 czerwca to dzień ataku faszystowskich Niemiec na faszystowską Rosję. Ale ta tragedia stała się szczególna dla Ukrainy, ponieważ oba państwa imperialistyczne wybrały jej tereny jako pole bitwy. Ta wojna przyniosła wiele ofiar, wiele męczeństwa» – przypomniał arcybiskup Mychaił.

«Myśleliśmy, że jest to już historia, że to już przeszłość. Niestety historia się powtórzyła. Do tych wsi wołyńskich, które są wymienione na tablicach pamiątkowych, możemy dodać Buczę, Irpień, Mariupol i inne miasta. A sprawcy są ci sami. To dla nas lekcja. Teraz widzimy, kto jest wrogiem, a kto prawdziwym przyjacielem» – powiedział kościelny hierarcha.

«Dlaczego Ukraińcy dzielnie się bronią, dlaczego nie uciekli ze swojego kraju? Dlatego że strach został pokonany. Sumienie, moralność nie pozwala się bać, dodaje odwagi do walki. Przychodziliśmy i będziemy przychodzili w to miejsce, bo ono nas otrzeźwia i daje nam siłę do przezwyciężania zła. Niech ci męczennicy, za których modliliśmy się dzisiaj, modlą się do Pana w niebie, aby nad Wołyniem i całą Ukrainą było spokojne niebo. Modlimy się o zwycięstwo Ukrainy nad złem» – zachęcał biskup.


Tekst i zdjęcia: Anatol Olich


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Monitor Wołyński


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ



Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.



SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 262 696 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×