SWP





   Polska


 2022-08-10 Brytyjskie ostrzeżenie - powstańcze nadzieje

10 sierpnia 1944 roku Radio BBC nadało ostrzeżenie we wszystkich językach europejskich pod adresem Niemców dopuszczających się zbrodni w trakcie Powstania Warszawskiego. To jednak - jak wiemy - na niewiele się dało. Niemcy wiedzieli, że stosunek aliantów do Powstania Warszawskiego był skomplikowany. Nie było im na rękę angażować się bezpośrednio w pomoc. Zgodnie z ustaleniami tzw. wielkiej trójki (Stalin, Churchill, Roosvelt) konferencji w Teheranie w grudniu 1943 roku, Polska znalazła się w strefie operacyjnej Związku Radzieckiego. Polacy nie zostali o nich poinformowani. Z nadzieją na pomoc aliantów dowództwo Armii Krajowej wydało decyzję o wybuchu Powstania Warszawskiego.

Rząd polski próbował wymusić przeprowadzenie nalotów dywanowych z zaopatrzeniem dla powstańców. Do przeprowadzenia tak potężnej operacji niezbędne było wykorzystanie sowieckich lotnisk na międzylądowanie alianckich samolotów. Stalin nie chciał udzielić zgody.

Winston Churchill, kiedy Stalin nie godził się na loty wahadłowe, proponował postawienie Stalina wobec faktu dokonanego i wylądowania bez zgody sowieckiej. Mówił: "skoro dajemy mu broń, żywność, pomoc, to on musi się z tym liczyć". Kategorycznie nie zgodził się z tym Roosevelt

Brytyjczycy postanowili na własną rękę wspomóc Powstanie i na początku sierpnia rozpoczęli wykonywanie zrzutów z zaopatrzeniem dla Warszawy. Brytyjscy, południowoafrykańscy i polscy piloci wykonywali niezwykle niebezpieczne loty z oddalonego o 1300 km Brindisi. Po zrzucie od razu musieli wrócić do włoskiej bazy. Lotnicy w trakcie misji ponieśli niezwykle ciężkie straty.

Powstańcy liczyli również na pomoc Sowietów. Premier rządu na uchodźstwie, Stanisław Mikołajczyk, na początku sierpnia 1944 roku poprosił Józefa Stalina o wsparcie dla walczącej stolicy. Niestety, dyktator ociągał się z udzieleniem pomocy, a w końcu nie zgodził się na to, aby alianci lądowali na sowieckich lotniskach w celu uzupełnienia paliwa i wykonania napraw samolotów. Stalin zmienił zdanie dopiero na początku września, kiedy w Warszawie rozpoczynano rozmowy o kapitulacji.

16 września 1944 roku żołnierze 3. dywizji Wojska Polskiego im. Romualda Traugutta rozpoczęli desant na tzw. przyczółek czerniakowski. Bez wsparcia artyleryjskiego, skromnymi siłami przedsięwzięcie skazane było na niepowodzenie. Po desancie Wiaczesław Mołotow powiedział "musieliśmy to zrobić ze względu na zachodnią opinię publiczną". Tylko o to chodziło. Powstańcy byli zdani sami na siebie.


BRYTYJSKIE OSTRZEŻENIE - POWSTAŃCZE NADZIEJE w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ



Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.



SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 231 932 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×