SWP





   Brazylia


 2022-11-14 Polonusi w Porto Alegre godnie i z dumą świętują 104. rocznicę odzyskania niepodległości Polski

Przypadająca w tygodniu kolejna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości wpłynęła na to, że społeczność polonijna w stolicy brazylijskiego południowego stanu Rio Grande do Sul uroczyście obchodziła święto w niedzielę 13 listopada 2022 r.

Warto w tym miejscu odnotować, że 15 listopada Brazylia świętuje proklamację republiki. Cesarz Piotr II w ostatnim okresie swoich rządów nie miał szczęścia do dobrania odpowiedzialnych osób do pełnienia ministerialnych urzędów i przez to wzrastało niezadowolenie i wzrost napięcia w społeczeństwie. Część wysoko postawionych wojskowych, do których dołączyli wielcy obszarnicy „poszkodowani” decyzją księżniczki Izabeli, która pełniła rządy w imieniu ojca przebywającego w Europie, zniosła w 1888 r. niewolnictwo w cesarstwie. Właściciele niewolników spodziewali się, że cesarstwo wypłaci im odszkodowanie za wyzwolonych niewolników, przez co obszarnicy utracili darmowych pracowników uprawiających trzcinę cukrową, kawę, czy też hodujących bydło. Do ruchów republikańskich dołączali także przedstawiciele Kościoła niezadowoleni z faktu, że cesarz bezpośrednio ingerował w wewnętrzne życie Kościoła przez fakt mianowania biskupów, proboszczów. Wreszcie do wzrastającej grupy poddanych cesarskich niezadowolonych z polityki rządów cesarza Piotra II dołączyła także miejscowa masoneria. W okresie narastania napięcia politycznego w cesarstwie, które szczególnie dotknęło stolicę Rio de Janeiro, cesarz Piotr II przebywał w letniej rezydencji w górzystym Petrópolis. Na wiadomość o wzrastającym napięciu społecznym cesarz powraca do Rio de Janeiro i 15 listopada 1889 r. zostaje usunięty z tronu i wraz z całym dworem został skazany na banicję. W kraju rozpoczyna się nowy system rządzenia republikańskiego. Tak więc dla upamiętnienia tego ważnego dnia w historii Brazylii 15 listopada jest świętem narodowym i dniem wolnym od pracy. Współcześni Brazylijczycy potrafią wykorzystywać wolne dni, aby nie tylko odpoczywać, ale także uprawiać turystykę, czy też spędzać czas na plażach nad Oceanem Atlantyckim. Ponieważ w tym roku święto wypada we wtorek, stąd swoją charakterystyczną przebiegłością Brazylijczycy potrafili sobie wykorzystać okazję, aby już w piątek po pracy udać się do krewnych czy też na plaże. W tych dniach miasto Porto Alegre bardzo opustoszało jako, że do domów, czy apartamentów nad Oceanem zamożniejsi mają zaledwie 50-60 km odległości. Natomiast ci, którzy nie mają swoich mieszkań nad Oceanem wynajmują sobie apartamenty, czy domy na kilka dni odpoczynku.

Tegoroczne świętowanie w trochę mniejszej liczbie Polonusów (ze względu na to, że wiele zasobnych rodzin polonijnych udało się na plaże) rozpoczęliśmy po drugiej stronie ulicy przy której stoi Polski Kościół Pani Jasnogórskiej. Właśnie w tamtym miejscu – naprzeciw naszego kościoła - stoli biurowiec, w którym mieści się Konsulat Honorowy Rzeczpospolitej Polskiej w stanie Rio Grande do Sul zainaugurowaliśmy nasze świętowanie Niepodległości Polski. Sergio Sechinski pełniący funkcję konsula honorowego skierował do zebranych Polonusów i naszych zaprzyjaźnionych Brazylijczyków słowo wprowadzające w klimat patriotycznych obchodów. Następnie konsul honorowy RP poprosił rektora PMK w Brazylii i zarazem duszpasterza wspólnoty polonijnej w metropolii Porto Alegre – jako jedynego wśród zebranych rodowitego Polaka - o przemówienie do zebranych by im przybliżyć charakter i znaczenie święta 11 listopada dla Polaków. Z kolei po zakończeniu przemówienia, duszpasterz ustawił polską flagę narodową i wspólnie z zebranymi odśpiewaliśmy nasz hymn narodowy.


PAI


Następnie po przejściu na drugą stronę ulicy udaliśmy się do naszej polonijnej świątyni. Przy okazji dostrzegając nową osobę wśród uczestników uroczystości zapytałem, czy nie jest przypadkiem rodakiem przybyłym z Polski? Oczywiście, otrzymałem w odpowiedzi. Gdzie pan mieszka w kraju? W Gdańsku – padła odpowiedź! Tak więc nie byłem jedynym rodowitym Polakiem wśród Polonusów będących w 2, 3, czy 5 pokoleniu naszych emigrantów, którzy zadecydowali o opuszczeniu Polski będącej pod zaborami, gdyż tęskniąc do wolności nie chcieli, aby sami i ich dzieci były poddawane rusyfikacji, czy germanizacji. W Brazylii znaleźli to, czego im tak bardzo brakowało w zniewolonej Polsce! Obecnie ich potomkowie, chociaż w większości nie mówią po polsku, to jednak zachowali głęboką dumę z polskiego pochodzenia, zachowują wiele polskich zwyczajów, szczególnie wypływających z religijności katolickiej; czego jednym z dobitnych znaków jest to, że śpiewają pieśni po polsku podczas sprawowanej Mszy św.

W trakcie sprawowanej Mszy św. modliliśmy się za Naród Polski, a także za Brazylię, która jako pierwszy kraj Ameryki Łacińskiej uznała oficjalnie niepodległość dalekiej Polski i w niedługim czasie po jej wyzwoleniu, nasze kraje nawiązały kontakty dyplomatyczne, poprzez ustanowienie ambasad i konsulatów. W okolicznościowym kazaniu duszpasterz prosił zebranych Polonusów, aby podtrzymywali głęboko w sercu dumę ze swojego pochodzenia, zachowywali cechy charakterystyczne dla naszego narodu jak: poczucie wolności, pracowitość, kreatywność, umiłowanie Ojczyzny! Kaznodzieja prosił tak Polonusów, jak też osoby zaprzyjaźnione z nami, albo spokrewnione z osobami polskiego pochodzenia poprzez związki małżeńskie, aby z miłością traktowali swój kraj, Brazylię, modląc się za niego w tym trudnym okresie, kiedy ze względu na aktualną sytuację polityczną i niedawno odbyte wybory społeczeństwo zostało mocno podzielone i skłócone. Na terenie całej Brazylii odbywają się liczne manifestacje ludzi, którzy nie mogą się pogodzić, z faktem, że były prezydent skazany wyrokiem sądowym na kilkanaście lat więzienia za korupcję i po odsiedzeniu prawie 2 lat w więzieniu, został zwolniony przez Najwyższy Trybunał Federalny i mógł się ubiegać w wyborach o kolejną kadencję rządzenia krajem, jako jego prezydent. W tej aktualnej sytuacji niestabilności politycznej, społecznej, ekonomicznej, Brazylijczycy potrzebują wykazywać wiele cierpliwości, wyrozumiałości dla przeciwników partyjnych, a nade wszystko wielkiej modlitwy, jako, że naród ten jest bardzo religijny, chociaż poddawany jest przez wpływowe media wielkiej presji sekularyzacji.

Na zakończenie Mszy św. Polonusi odśpiewali z głębokim przejęciem wszystkie zwrotki pieśni „Boże, coś Polskę”! Następnie wszyscy obecni na Mszy św. udali się do sali kościelnej na tradycyjną kawę. Tym razem kawa była „bogatsza”, gdyż Sergio Sechinski, jako konsul honorowy RP przygotował dla wszystkich kanapki, a także po kieliszeczku „Wyborowej”, którą można spotkać w tutejszych większych supermarketach. Oczywiście nie mogło się obyć bez odśpiewania tradycyjnego „Sto lat”, ale w wymiarze o wiele dłuższym, boć przecież świętowaliśmy już 104 rocznicę Niepodległości Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polskiej! Spotkanie przyjacielsko-braterskie przeciągnęło się dłużej niż w każdą inną niedzielę! Nastrój tego spotkania był wspaniały i pogłębiający jeszcze bardziej więź wspólnotową! Niech żyje wolna, suwerenna i dumna Polska! Niech żyje wolna i demokratyczna Brazylia, wyrażająca głęboką przyjaźń wobec naszej dalekiej Ojczyzny, Polski!


ks. Zdzisław Malczewski SChr


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: korespondencja dla PAI


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ

POLECAMY TAKŻE


Fatal error: Uncaught exception 'PDOException' with message 'SQLSTATE[42000]: Syntax error or access violation: 1064 You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MySQL server version for the right syntax to use near 'order by element_6 DESC , element_24 DESC LIMIT 0,4' at line 9' in /pai_wiadomosci.php:175 Stack trace: #0 /pai_wiadomosci.php(175): PDOStatement->execute() #1 {main} thrown in /pai_wiadomosci.php on line 175