SWP





   Czechy


PAI

2023-03-24    Szacowany czas czytania wiadomości: 3 minut(y). PRZEDSZKOLAKI W LUTYNI DOLNEJ POWITAŁY WIOSNĘ

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny był należycie obchodzony przez dzieci i nauczycielki z polskiego przedszkola w Lutyni Dolnej. Zapachniało kwiatkami, zrobiło się kolorowo, a Marzanna popłynęła Lutyńką.

Nauczycielki Magda Majzner i Agnieszka Czech od rana we wtorek prowadziły z przedszkolakami ciekawe zajęcia związane z wiosną. Dzieci poznawały owady, które – zrobione z dmuchanych baloników – zawieszone były nad ich głowami. Były biedronki, pszczółka, ważka. Każdy z nich miał przyczepioną jedną z literek potrzebnych do utworzenia słowa WIOSNA oraz tajemniczą kopertę zawierającą… wiosenne zagadki. Adelka, Kalinka, Sebastian i inne dzieci radziły sobie nawet z tymi trudniejszymi. Żadna nie została bez odpowiedzi.

Wszystkie dzieci aż przecierały oczy z podziwu, kiedy do sali weszła piękna Pani Wiosna. Miała na sobie kwiecistą chustę oraz przepiękny zielony kapelusz pokryty kwiatami. Nawet ptaszek i motylek na nich przysiadły. Dzieci miały wielką frajdę, kiedy mogły je – oczywiście delikatnie – pogłaskać.

– Czy ktoś z was wie jak się te kwiatki nazywają? – pytała dzieci Pani Wiosna, a te próbowały odgadnąć ich nazwy. Były żonkile, krokusy, śnieżyczki. Dziewczynki i chłopcy z ciekawością wyciągali rączki po nasiona jarzyn i cebulki tulipanów, porównywali ich wygląd i dziwili się, jak malutkie są niektóre z nich. Później panie podzieliły dzieci na grupki – każda oznaczona była innym kwiatkiem. Dzieci układały kwiatowe puzzle, a potem dobierały do obrazków doniczki z odpowiednimi roślinkami.

– A teraz musimy sprawdzić, czy jesteście dość wysportowani i przygotowani na wiosnę – ogłosiła w końcu pani Magda.

Dzieci pokonywały tor z plansz ułożonych na podłodze. Zgodnie z obrazkami, musiały stawiać na nich jedną lub obie nogi, dotykać podłogi rękami, wykonywać ćwiczenia. Nie było takiego przedszkolaka, który by sobie z tym nie poradził!

Jednak kulminacyjnym punktem programu było robienie Marzanny – trochę nietypowej, bo z chleba i pieczywa. Taka Marzanna nie zanieczyści rzeczki, a rozmiękłe w wodzie pieczywo może stać się pożywieniem dla zwierzątek i ptaszków. Cała grupa udała się z gotową Marzanną spacerkiem nad Lutyńkę. Pani Magda wysłała chlebową kukłę z jej prądem.

Wiosnę czas zacząć!


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Głos - Gazeta Polaków w RC / fot. Danuta Chlup


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 20 072 109 RAZY



×
NOWOŚCI ARCHIWUM WIADOMOŚCI HISTORIA-KULTURA DZIAŁANIA AGENCJI BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU