SWP





   Polska


PAI

 2024-05-31 Michał Kazimierz Ogiński - hetman wirtuoz

31 maja 1800 roku zmarł Michał Kazimierz Ogiński. Generał, hetman wielki litewski, wojewoda wileński, kompozytor, poeta i literat, konfederat barski – po upadku Konstytucji 3 Maja na znak protestu złożył buławę hetmańską. Miał nieprzeciętny talent muzyczny, a jego kunszt gry na harfie wzbudził zachwyt na paryskich salonach. Diderot poprosił go nawet o napisanie artykułu o harfie do wydawanej właśnie Encyklopedii i w ten sposób, jako jedyny Polak, został Ogiński autorem jednego z jej haseł. Jego dom był centrum kultury i sztuki. Ogiński utrzymywał teatr operowy, polski i włoski oraz sławną orkiestrę, założył drukarnię. Pisał bajki, wiersze, piosenki, tłumaczył z obcych języków. Skomponował zbiór polonezów na skrzypce i fortepian.

Urodził się w roku 1730 chociaż istnieją źródła wskazujące, że mógł to być rok 1728. Był synem Józefa Tadeusz Ogińskiego i Anny Korybut-Wiśniowieckiej. Kształcił się w Wiedniu i w Paryżu jednocześnie rozwijając swoje talenty muzyczne. Uczył się m.in. gry na skrzypcach, harfie i klarnecie.

Po śmierci ojca, wychowaniem przyszłego hetmana zajął się Michał Czartoryski. Kiedy Ogiński miał zaledwie 18 lat, uzyskał dla niego patent generalski i urząd pisarza polnego litewskiego. Jak wielu chłopców z jego sfery, którzy kończyli formalną edukację udając się w tzw. Grand tour, Ogiński odbył podróż po Europie. Przez Drezno ruszył do Wiednia i Paryża, w międzyczasie zaciągnął się na krótko do armii francuskiej. Zabójczo przystojny blondyn robił furorę na salonach paryskich, m.in. u wyznaczającej trendy Marii Teresy Geoffrin.

W 1761 r. Ogiński porzucił salony i powrócił do kraju. Od najmłodszych lat Ogiński angażował się w sprawy publiczne. Był posłem na Sejm kolejno z powiatów pińskiego i starodubowskiego. Po śmierci Augusta III szykowała się batalia o to, kto zasiądzie na tronie polskim. Zanim jednak wyróżnił się politycznie, dosłownie „wygrał” na harfie swoją żonę, Aleksandrę Czartoryską. Małżeństwo umocniło jego pozycję, ale Ogiński marzył o koronie polskiej. Zorientowawszy się, że nie ma szans na poparcie, stanął po stronie Stanisława Poniatowskiego, co zaowocowało nominacją na województwo wileńskie.

Ogiński zabrał się z zapałem do realizacji przedsięwzięcia swego życia – wykopania kanału łączącego Jasiołdę, dopływ Prypeci, ze Szczarą, dopływem Niemna. Połączenie wodne Bałtyku z Morzem Czarnym traktowano jako szansę na rozwój gospodarczy całego regionu. Kanał powstał przy wykorzystaniu naturalnych rzek Polesia, na których postawiono m.in. kilkanaście śluz komorowych. Efekt - jak na tamte czasy - był imponujący. Mogły nim przemieszczać się pokaźne statki rzeczne ponieważ jego szerokość wynosiła od 12 do aż 18 metrów. Rozwój żeglugi był również impulsem do kolejnych inwestycji w tej okolicy. Ogińscy zbudowali na Polesiu kilka manufaktur i fabryk, a nawet drukarnię. To spotkało się z powszechnym uznaniem i przyniosło mu w 1768 r. buławę wielką litewską. Zapłatą za buławę było przystąpienie do konfederacji barskiej. Nie pomogły błagania władcy, Ogiński ruszył w pole. Zaczęło się obiecująco, bo zniesieniem 450-osobowego oddziału rosyjskiego pod Bezdzieżem, 6 IX 1771 r.. Trzy tygodnie później poniósł jednak sromotną klęskę pod Stołowiczami. Straciwszy oddział, tabor i kasę, hetman salwował się ucieczką.

Nie przyjął do wiadomości zmienionej rzeczywistości i śnił miraże o pomocy Francji i Anglii. Przez ponad dwa lata po zakończeniu konfederacji tułał się bez większego celu po Europie, by w końcu powrócić na wieść o zamiarach pozbawienia go buławy. Utrzymał ją w końcu, ale za to stracił część dóbr. Osiadł w ukochanym Słonimiu, czyniąc zeń centrum kultury muzycznej. Sam z powodzeniem tworzył libretta i pieśni; pozostawił po sobie 26 pieśni, muzykę operową, liczne polonezy oraz parę książek.

Kiedy nie udało mu się uzyskać zwrotu dóbr w zaborze rosyjskim opuścił kraj, by wrócić dopiero na początek obrad Sejmu Wielkiego. Znów stanął po stronie przeciwników króla, ale jednocześnie zgłosił projekt powiększenia armii litewskiej. Nie liczono się z jego zdaniem, uważano go za fircyka, z głową do pozłoty, absolutnie odmawiając mu wojskowych kompetencji. Nie mogąc zrealizować się w Polsce, wstąpił do armii pruskiej. Zrażony Prusami powrócił, ale w wojnie 1792 r. z Rosją nie brał udziału.

W 1793 r. za cenę 300 tys. zł. sprzedał buławę i z odległego Wiednia przyglądał się insurekcji kościuszkowskiej i agonii swego kraju. Powrócił następnie do swych dóbr i złożył przysięgę wierności carycy Katarzynie II. Zaowocowało to zwrotem części dóbr. Resztę powrócił mu nowy car Paweł I.

Michał Kazimierz Ogiński zmarł 31 maja 1800 roku, prawdopodobnie w Warszawie. Na jego grobie na Cmentarzu Powązkowskim napisano: Michałowi Kazimierzowi Kniaziowi z Kozielska Ogińskiemu, Hetmanowi (…), który za Ojczyznę walczył, wiele za nią ucierpiał, a zawsze jej wiernie służył pamiątkę uszanowania, żalu i wdzięczności, służy dla pana położyli. Żył lat 72, umarł 1800 r.


MICHAŁ KAZIMIERZ OGIŃSKI w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 16 037 099 RAZY



×
NOWOŚCI ARCHIWUM WIADOMOŚCI HISTORIA-KULTURA DZIAŁANIA AGENCJI BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU