POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA

Ukraina

2024-06-11 Teatr „Baj” wraca na scenę

Na deskach teatru szkolnego Liceum nr 10 im. św. Marii Magdaleny we Lwowie odbyła się premiera sztuki detektywistycznej pt. „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica diamentów”. Przedstawienie zostało przygotowane przez dwie klasy piąte pod kierownictwem polonistów Jakuba i Adrianny Fołtów. Uczniowie, pod okiem nauczycieli i rodziców, pracowali nad przygotowaniem przedstawienia 9 miesięcy. Premiera sztuki odbyła się w dwóch turach – 31 maja spektakl miały okazję oglądać klasy młodsze, natomiast 3 czerwca rodzice i klasy starsze.

„Biuro detektywistyczne Lassego i Mai” to cykl ponad 30 książek dla dzieci autorstwa szwedzkiego pisarza Martina Widmarka. Przygody Lassego i Mai, od kiedy zjawiły się w polskich księgarniach, cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Na podstawie książek powstają gry i zagadki detektywistyczne. W ubiegłym roku w kinach ukazał się film bazujący na jednej z przygód młodych detektywów.

W tym roku punktem wyjścia do przedstawienia była książka „Tajemnica diamentów”. Na jej podstawie poloniści opracowali scenariusz, upraszczając nieco fabułę i dostosowując imiona bohaterów do polskiego odbiorcy. Sztuce, składającej się z dwóch aktów, towarzyszyła nastrojowa muzyka i efekty świetlne.

Widzowie mieli okazję podziwiać Lassego i Maję, którzy zostali poproszeni o rozwikłanie kolejnej, niezwykle trudnej zagadki detektywistycznej. Ze znanego sklepu jubilerskiego, którego właścicielem jest Stanisław Karat, któryś z trzech pracowników sklepu kradnie drogocenne diamenty, wskutek czego sam właściciel znalazł się na skraju bankructwa.

Młodzi detektywi od razu biorą się do pracy – zatrudniają się w sklepie jako pomoc przy sprzątaniu, jednocześnie pilnie obserwują każdego z podejrzanych, którymi są; pani Loczek – ekspedientka przeżywająca kryzys finansowy, pan Pieniążek – bogaty mężczyzna, wrogo nastawiony do właściciela sklepu oraz pani Śmigalska – prowadząca zdrowy tryb życia sportsmenka, biegająca nawet w godzinach pracy.

Słuszne podejrzenie pada na ostatniego z pracowników. Okazało się, że biegająca w godzinach pracy pani Śmigalska wynosi ze sklepu diamenty, które wpycha do jabłek, następnie wynosi je na pocztę i wysyła do klientów. Po zdemaskowaniu złodziej trafia za kratki i zostaje zmuszony do zwrócenia ukradzionych brylantów, a głowni bohaterowie zostają nagrodzeni.

Warto zaznaczyć, że dla niektórych młodych aktorów wydarzenie to było okazją do debiutu na teatralnej scenie. Mając tak utalentowaną młodzież mamy nadzieję, że w następnym roku szkolnym również zaskoczy nas równie ciekawą sztuką.

Tekst: Jakub Fołta
fot. Aleksander Kuśnierz
Nowy Kurier Galicyjski