„Pisać tak, by zdanie było przekazem nie tylko jasnej i swobodnej myśli, lecz nieustannego napięcia moralnego, by w słowie żył całym sobą, kto wypowiada je jako swoją długo odważaną i cierpianą prawdę – to pociągało mnie zawsze” – zapisał Gustaw Herling-Grudziński w „Dzienniku pisanym nocą”. Zmarł 4 lipca 2000 roku w Neapolu pozostawiając po sobie teksty, które zmuszają nas do refleksji wykraczającej poza codzienne troski.
Gustaw Herling-Grudziński był jednym z najwybitniejszych pisarzy polskich XX wieku. Za przedmiot swojego pisarstwa obrał opór stawiany przez człowieka totalitaryzmom, religijnemu zwątpieniu, poczuciu egzystencjalnego osamotnienia, instrumentalizacji życia.
Gustaw Herling-Grudziński właściwie całe dorosłe życie spędził poza kręgiem oddziaływania języka polskiego, stykając się z językami: angielskim, francuskim czy włoskim. „Dla mnie ważne jest przede wszystkim to, co piszę po polsku i jaka jest reakcja czytelników polskich. Miałem sporo przekładów na języki obce, a jednak o wiele mniej mnie to bawi, że użyję tego słowa, niż wydawanie po polsku. Radość, choćby ciężko okupioną, daje tylko pisanie we własnym języku” – uważał pisarz.
W wywiadzie pisarz wyznał: „Oddalenie dało mi przede wszystkim to, co jest (oczywiście za cenę wygnania i nieobecności w moim kraju) dla pisarza niesłychanie ważne, mianowicie dystans. Gombrowicz pisał o tym dystansie w sensie filozoficznym, że mógł spoglądać na swój kraj, na swoich rodaków z pewnego oddalenia, co pozwalało mu zobaczyć pewne cechy, jakich się nie widzi, mieszkając w Polsce, albo dostrzega się je z większym trudem. Ja też wspominałem o tych zaletach dystansu na obszarze języka. Mianowicie, z początku nam się wydawało, że jesteśmy jak gdyby skazani na utratę języka, na przejście w inny język, by móc pisać i wydawać. […] Tak z początku nam się wydawało. I to była wielka obawa. Tego typu obawy, niemalże obsesje językowej alienacji, miał Czesław Miłosz. A potem się okazało, że to nie jest tak znowu źle z tym oddaleniem, a nawet że to ma swoje zalety. Oczywiście, niektórzy pisarze polscy przeszli na inne języki, jak np. znany dość w Anglii Jerzy Pietrkiewicz, który pisał swoje powieści po angielsku. Mógłbym podać inne jeszcze przypadki, ale to nie jest ważne. Otóż ci, którzy pozostali przy polszczyźnie, i to jest już przypadek mój, mówię już z własnego doświadczenia, mieli do języka stosunek trochę inny niż ich koledzy po piórze w kraju, jak gdyby ten język pieścili niesłychanie, szlifowali go”.
Pisarz od początku twórczości interesował się zagadnieniami społecznymi i politycznymi. Tematykę swoich utworów skupiał wokół zagadnienia podstaw i wyznaczników człowieczeństwa. Analizował problemy moralne, religijne, egzystencjalne i społeczne, a w centrum uwagi pisarza znalazły się: zło, cierpienie, namiętność i sprawiedliwość.
Herling-Grudziński w swoich pismach wyłania się jako analityk komunizmu. Wielokrotnie odnosił się do różnych aspektów filozofii i funkcjonowania tej ideologii. W marcu 1993 r. w „Dzienniku pisanym nocą”, zanotował: „Przez pół przeszło wieku patrzyłem na komunizm i walczyłem z nim, jak umiałem”. Walkę z komunizmem postrzegał jako misję każdego pisarza, co wyraźnie wskazał w przemówieniu z okazji wręczenia mu w 1951 r. Nagrody Stowarzyszenia Kombatantów. Wówczas powiedział: „Cóż zaś dzisiaj – po uwolnieniu Europy od koszmaru hitlerowskiego niewolnictwa – istnieje bardziej ludzkiego i godnego najwyższych wysiłków pisarskich, niż uwolnić ją od widma niewolnictwa komunistycznego? Póki choć jeden wolny i uczciwy pisarz potrafi utrzymać pióro w ręce, powinien uderzać nim bezlitośnie w zbrodnie grobu katyńskiego, lochów Łubianki i katorgi obozów, pamiętając, że w każdym ułamku sekundy, w którym na białej karcie papieru pisze jedno zaledwie słowo, setki upadających z wycieńczenia cieni ludzkich zaświadcza swoim życiem o prawdziwości jego na białych równinach Syberii i Kołymy. Gdzie znajdzie pisarz naprawdę wart tego imienia prostszy i bardziej ludzki cel dla swojej twórczości w naszych czasach pogardy”.
O życiu i twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego można przeczytać w dziale historia-kultura Polonijnej Agencji Informacyjnej.
Gustaw Herling-Grudziński w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.