18 grudnia 1896 roku urodził się Stanisław Mackiewicz, pseudonim „Cat” – prawnik, konserwatywny polityk, pisarz i publicysta a także premier polskiego rządu na uchodźctwie w latach 1954-1955.
Cat był postacią wyjątkowo barwną. W swojej publicystyce szedł pod prąd opinii publicznej, lubił być w kontrze. Krytyka jego twórczości i działalności politycznej często była zasadna, ale równie często spotykała go niesprawiedliwość.
Zwolennicy podkreślali, że nie można mu zarzucić bezideowości, że zawsze postępował w zgodzie z własną wizją polskiej racji stanu. Przeciwnicy, że co prawda Cat służył bezinteresownie, ale bezużytecznie i anachronicznie – nie chciał wyjść z sal balowych dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, nie widział Polski w jej nowoczesnym kształcie.
Działał w wileńskich organizacjach konserwatywnych i monarchistycznych, był związany m.in. z „Żubrami kresowymi”, nieformalnym ugrupowaniem ziemiańskim. Zwolennik polityki Józefa Piłsudskiego, poparł jego zamach majowy, a w latach 1928–1930 był posłem na sejm z ramienia Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem.
Ze szlacheckiej tradycji Mackiewicz najbardziej lubił pojedynki. Plotka, której nigdy nie zaprzeczył, powiada, że w okresie wileńskim pojedynkował się siedem razy. Głównie o kobiety, ale też o dobre imię marszałka Piłsudskiego, którego w konserwatywno-endeckim Wilnie był raczej osamotnionym piewcą.
Barwna legenda Cata podaje, że jeszcze w latach 60 .myślał o wyzwaniu na pojedynek kogoś z komunistycznego establishmentu, ale - jak tłumaczył znajomym - „nie ma pewności, czy towarzysze mają w ogóle zdolność honorową".
Opuścił Polskę po agresji sowieckiej. Dotarł do Paryża, gdzie powołany został przez prezydenta Władysława Raczkiewicza w skład Rady Narodowej. Po upadku Francji wraz z władzami RP przedostał się do Londynu. Nieprzejednany wróg komunizmu, zawzięcie zwalczał piórem i czynem politykę premierów Władysława Sikorskiego i Stanisława Mikołajczyka, zbyt ugodową w jego ocenie wobec Sowietów. W latach 1940–1941 członek Rady Narodowej RP na uchodźstwie.
Po zakończeniu wojny pozostał w Anglii. Przez kilka lat (1946–1950) wydawał „rewizjonistyczny" tygodnik „Lwów i Wilno", walcząc o zmianę jałtańskiego porządku politycznego i terytorialnego.
Po blisko 17 latach emigracji , w 1956 roku, po uzgodnieniach z władzami PRL, wrócił do kraju.
Każdy powracający emigrant legitymizował władze PRL. Jednak głównym celem akcji, daleko ważniejszym niż powrót Polaków do kraju, było pogłębienie rozbicia uchodźstwa, zakwestionowanie sensu jego istnienia jako zorganizowanej siły politycznej. Mackiewicz znakomicie wpisywał się w ten scenariusz. Tym bardziej że swoją decyzję przedstawiał jako akt polityczny, gest sprzeciwu wobec porzucenia sprawy polskiej przez mocarstwa zachodnie i jałowości emigracyjnych wysiłków. Ostatni artykuł, jaki opublikował przed opuszczeniem Londynu, niósł w tytule jednoznaczne przesłanie: „Tu nie ma nadziei".
Emigracja przyjęła ostentacyjny powrót Cata z oburzeniem, nie szczędząc słów potępienia. Z prasowych komentarzy wyłaniał się obraz „politycznego bankruta", „kapitulanta", który sprzeniewierzył się wyznawanym dotąd zasadom.
To oczywiście tylko fragment jego burzliwej biografii. Całość polecamy w dziale historia Polonijnej Agencji Informacyjnej.
Stanisław "Cat" Mackiewicz w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.