SWP





   Polska


PAI

 2025-02-04 "Zginę w górach" - Wanda Rutkiewicz

"Zginę w górach" - mówiła Wanda Rutkiewicz i były to prorocze słowa. Została na zawsze na stoku Kanczendzongi w Himalajach, po zdobyciu ośmiu z czternastu najwyższych gór świata - w tym uznawaną za najniebezpieczniejszą czyli K2. Dzisiaj przypada jej rocznica urodzin 4 lutego 1943 roku w Płungianach znajdujących się aktualnie na terenie Litwy. Pod koniec II wojny światowej jej rodzina została repatriowana do Polski.

WIększośc życia związana z Wrocławiem, gdzie skończyła szkołę średnią i studiowała na Politechnice. Stamtąd organizowała pierwsze wypady z drużyną harcerską w Beskidy. Oczarowanie górami przyszło wraz z wycieczką w Tatry, tuż po maturze. Poznawszy pasjonatów wspinaczki zaczęła wyjeżdżać w Góry Sokole w paśmie Rudaw Janowskich, w skałki gdzie zdobywała uczyła się techniki i chłonęła niepowtarzalną aurę jaką tworzą góry. Wspominała: „Pierwszy dzień w skałkach przyniósł mi doznania, które osłabiły wszystkie dotychczasowe fascynacje. Odnalazłam coś dla siebie i wiedziałam, że przy tym pozostanę”.

Kolejnym krokiem było wstąpienie do Wrocławskiego Koła Klubu Wysokogóskiego i eksploracja Karkonoszy. Tatry czekały na Rutkiewicz do 1962 roku. Zaczynałą tam jak wielu innych od szkółki taternickiej na Hali Gąsiennicowej, ale niewielu, a zwłaszcza niewiele kobiet, wyruszyło później w Alpy, Pamir, Hindukusz i Himalaje.

Andrzej Zawada, który poznał ją w 1965 r. (była wówczas dwudziestoparoletnią dziewczyną), tak o niej mówił: – Była zafascynowana górami. Chciała jak najprędzej poznać wszystkie arkana sztuki wspinania się w skale i lodzie. I my byliśmy jej potrzebni tylko do tego, co stało się przykrym odkryciem dla wielu zakochanych w niej mężczyzn. Podczas pierwszej znaczącej wyprawy, na Pik Lenina (7 134 m) w Pamirze w 1970 r., biorący w niej udział mężczyźni nie traktowali alpinistki jak partnera. Ona nie pozostawała im dłużna. – Pamiętam, jak nasi gospodarze, na swe nieszczęście, namówili Wandę, by spróbowała się z nimi w zawodach siłowych na rękę. Pokonała wszystkich, choć prosiliśmy ją, żeby, choćby ze względów taktycznych, poddała się jednemu. Uparta, twarda i niepokonana, taka była i taką pozostała do końca – wspominał Andrzej Zawada, lider przedsięwzięcia.

16 października 1978 r., o godz. 13.45, jako pierwsza Polka i Europejka, stanęła na szczycie Mount Everestu – najwyższego szczytu świata. Pozostał tam po niej ślad - niewielki kamyk przywieziony z Polski. Tego dnia Konklawe w Rzymie wybrało na Papieża Karola Wojtyłę.

Polecamy fascynującą biografię Wandy Rutkiewicz dostępną w dziale historia-kultura PAI.


Wanda Rutkiewicz w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 19 552 146 RAZY



×
NOWOŚCI ARCHIWUM WIADOMOŚCI HISTORIA-KULTURA DZIAŁANIA AGENCJI BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU