11 kwietnia w Miszkolcu nasi Rodacy oddali hołd ofiarom zbrodni katyńskiej. Z godnością i w ciszy pochylili głowy przed pamięcią tych, których życie wiosną 1940 roku zgasił stalinowski terror.
Podczas uroczystości głos zabrała Mónika Szabó, przewodnicząca MLNÖ, która w swoim przemówieniu podkreśliła znaczenie pamięci historycznej, trwałość polsko-węgierskiej przyjaźni oraz wspólne zaangażowanie w obronę wolności i prawdy. Bo pamięć to nasz obowiązek – tylko wtedy mogą się zabliźnić rany przeszłości.
„Prawdę można pogrzebać – ale nie na zawsze” – zacytowała słowa Stanisława Jerzego Leca.
Usłyszeliśmy wiersz Zoltána Bobory’ego "Nasze żywe rany" w interpretacji Pétera Kusztvána. Następnie, pod przewodnictwem o. Józsefa Zoltána Szalkaiego, administratora parafii, oraz brata Györgya Huszki z zakonu franciszkanów, wspólnie odmówiliśmy Modlitwę Pańską za zmarłych. Uroczystość zakończyła się mszą świętą w intencji ofiar, podczas której czytanie z Listu Apostolskiego zostało tradycyjnie odczytane po węgiersku i po polsku.
Prawda historyczna nie zawsze przychodzi od razu – ale w końcu przychodzi.
Przez długie dziesięciolecia Polska walczyła o to, by katyńskie kłamstwo ustąpiło miejsca prawdzie – i dziś my również jesteśmy jej strażnikami.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Polonia Miskolc
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.