To był już poważny świat finansjery. Czerwone szelki, zapożyczony z Wall Street styl bycia. 16 kwietnia 1991 r., w dawnym gmachu Komitetu Centralnego PZPR ruszyła warszawska Giełda Papierów Wartościowych.
Jej pierwszy prezes Wiesław Rozłucki wspominał: "Wszystko było na ostatnią chwilę. Lakier kleił się na podłodze, która była świeżo malowana po poprzednich lokatorach. Logo giełdy zostało zrobione przez mojego sąsiada, artystę plastyka. Komputery były pożyczone. Trzeba było je oddać następnego dnia. Na sali zrobiło się pusto. Wyglądało to na jakiś przekręt"
Giełda ruszyła po sześciu miesiącach od rozpoczęcia projektu. W inauguracyjnym notowaniu uczestniczyły akcje 5 spółek: Tonsilu, Exbudu, Krosna, Kabli i Próchnika. W trakcie tej sesji złożono 112 zleceń. Pierwszy wówczas obliczany indeks - WIG - miał wartość 1000 punktów, a sesje odbywały się raz w tygodniu. Pierwsza powojenna sesja odebrana została jako wydarzenie historyczne. "Dla wielu Polaków to był prawdziwy koniec komunizmu. Dopiero w momencie, kiedy wystartowała giełda ludzie uwierzyli, że skończył się ten system" - wspominał Rozłudzki..
Zdjęcie: Twitter
https://pbs.twimg.com/media/EVuzKxeXkAE3a1_?format=jpg&name=900x900
KOLORYZACJA ZDJĘCIA © PAI
Giełda Papierów Wartościowych w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.