W piątek, 12 kwietnia 2025 roku, pod tablicą pamiątkową na terenie dawnego cmentarza żydowskiego w Jabłonkowie odbyła się uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę tragicznych wydarzeń z końca II wojny światowej.
To właśnie w tym miejscu, 13 kwietnia 1945 roku, niemieccy okupanci bestialsko zamordowali 12 mieszkańców Istebnej i Jaworzynki – młodych ludzi, których jedyną „winą” była miłość do Ojczyzny.
Rankiem, niemal o świcie, esesmani rozpoczęli egzekucję – najpierw kobiet, następnie mężczyzn. Niektóre ofiary miały zaledwie trochę ponad 20 lat. Przed śmiercią byli torturowani, a niektórzy żegnali się z życiem, śpiewając „Jeszcze Polska nie zginęła…”.
Wśród zamordowanych znaleźli się m.in. ówczesny wójt Istebnej Antoni Juroszek oraz jego dwaj synowie – Jan i Stanisław. Jedną z najmłodszych ofiar była Zuzanna Czepczor z Jaworzynki. Ich ciała pogrzebano we wspólnym grobie. Po wyzwoleniu, 5 maja 1945 roku, dokonano ekshumacji i przewieziono wszystkich do Istebnej, gdzie zostali pochowani w zbiorowej mogile przy kościelnym cmentarzu.
Uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod tablicą upamiętniającą zbrodnię. Spotkanie prowadził Jan Ryłko, który przypomniał cel zgromadzenia: pielęgnowanie pamięci o ofiarach i przekazywanie tej historii kolejnym pokoleniom.
Wśród obecnych byli m.in. burmistrz Jabłonkowa Jiří Hamrozi, burmistrz Istebnej Stanisław Legierski, sołtys Koniakowa Jan Gazur, konsul RP w Ostrawie – Stanisław Bogowski, przedstawiciele jabłonkowskiego MK PZKO. Obecni byli uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej im. H.Sienkiewicza w Jabłonkowie oraz mieszkańcy Trójwsi i Jabłonkowa.
Uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Jabłonkowie uczcili pamięć, zapalając znicze, a następnie wspólnie zaśpiewali pieśń „Piękny mój kraju nad Olzą”. Wzruszający występ skrzypcowy Zbyszka Wałacha z Istebnej, który wykonał utwór „Ojcowski dom”, wprowadził obecnych w atmosferę skupienia i refleksji. Cała zgromadzona społeczność włączyła się we wspólne śpiewanie, a chwila zadumy znalazła wyraz we wspólnej modlitwie „Ojcze nasz”.
Stanisław Gawlik przybliżył uczestnikom dramatyczne wydarzenia sprzed 80 lat, prowadząc również uroczysty Apel Poległych. Przypomniał, że 13 kwietnia 1945 roku do Jabłonkowa przewieziono 32 obywateli z Istebnej i Koniakowa – 20 z nich trafiło do gestapo w Cieszynie, a następnie do jednego z najcięższych więzień w protektoracie, znajdującego się w Mirowie. Dwanaście osób zostało zamordowanych w Jabłonkowie.
– Przypominamy dzisiaj tych 12 bohaterów – powiedział Gawlik. – To był haniebny czyn. Należy im się nasza pamięć i wdzięczność.
– Ważne, że pamiętamy o tych wydarzeniach, że mimo upływu lat przyjeżdżacie tutaj, by oddać hołd ofiarom. Żyjemy w pokoju, ale to nie jest nam dane raz na zawsze – podkreślił burmistrz Jiří Hamrozi.
Konsul Stanisław Bogowski również podziękował wszystkim za obecność, podkreślając, że pamięć o ofiarach tej zbrodni nie może zostać zapomniana.
Po zakończeniu uroczystości, w Domu PZKO w Jabłonkowie odbyła się prelekcja poświęcona dramatycznym wydarzeniom sprzed 80 lat. Historię tamtej zbrodni szczegółowo przedstawił Stanisław Gawlik, przybliżając uczestnikom kontekst i przebieg tragicznych wydarzeń z kwietnia 1945 roku.
Obchody miały swoją kontynuację po polskiej stronie granicy – w Istebnej. Tam, w intencji zamordowanych odprawiono mszę świętą, po której złożono kwiaty pod Pomnikiem Pomordowanych, znajdującym się w centrum miejscowości. Na pomniku widnieją nazwiska wszystkich dwunastu ofiar – mieszkańców Trójwsi, których młode życie brutalnie przerwała wojna.
Tekst i zdjęcia: Renata Staszowska
zwrot.cz
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.