To nie jest film. To nie sen. To dzieje się naprawdę – tu i teraz, w Ukrainie.
W nocy z 23 na 24 kwietnia rosja przeprowadziła jeden z najbardziej brutalnych ataków ostatnich miesięcy. 70 rakiet i 145 dronów Shahed zostało wystrzelonych w stronę wielu ukraińskich miast: Kijowa, Żytomierza, Pawłohradu.
W samym Kijowie zginęło co najmniej 12 osób, ponad 90 zostało rannych, w tym dzieci. Wielu ludzi straciło dach nad głową. Trwają akcje ratunkowe. To była kolejna piekielna noc. Podczas gdy cały świat spał, my znów chowaliśmy się w schronach. Zamiast planować przyszłość – modlimy się, by jutro znów zobaczyć naszych bliskich.
Zniszczone domy, osierocone dzieci, skaleczone losy – to nie są statystyki. To ludzie. To nasze rodziny, sąsiedzi, przyjaciele.
Świat się przyzwyczaił, że „gdzieś tam w Ukrainie jest wojna”. Ale ta wojna nie dzieje się gdzieś tam – ona toczy się w Europie, tuż obok Was. I jeśli nie powstrzymamy agresora – jutro może zapukać do Waszych drzwi.
Apeluję do międzynarodowej wspólnoty: Rada Polonii Świata - World Polonia Council, Europejska Unia Wspólnot polonijnych.
Nie ignorujcie tego. Nie milczcie. Ukraina potrzebuje Waszego głosu, działania i solidarności. rosja nie prowadzi wojny wyłącznie z armią – prowadzi systematyczny terror przeciwko ludności cywilnej.
Ukraina walczy nie tylko o siebie. Walczy o pokój który powinien być prawem każdego człowieka, o wolność, o przyszłość, która należy się każdemu dziecku – bez wyjątku.
Lesia Jermak
Prezes Związku Polaków Ukrainy
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Związek Polaków Ukrainy
fot. Ambasada Ukrainy w Polsce
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.