SWP





   Polska


PAI

 2025-07-06    Szacowany czas czytania wiadomości: 4 minut(y). WŁADYSŁAW ŻELEŃSKI

Był utalentowanym muzykiem, ale za namową matki pracował nad zdobyciem zawodu pewniejszego niż trudny los muzyka. Podobnie czyniło wielu innych kompozytorów przed nim i po nim. Wstąpił na Uniwersytet Jagielloński, a doktorat zrobił w Pradze, na Uniwersytecie Karola. Może nas jednak zdziwić fakt, że były to studia… filozoficzne. Mowa o Władysławie Żeleńskim, polskim kompozytorze i pedagogu, który urodził się 6 lipca 1837 r. w Grodkowicach koło Krakowa, w rodzinie ziemiańskiej.

Władysław uczył się gry na fortepianie w Krakowie, chyba prywatnie, u Kazimierza Wojciechowskiego i Jana Germasza. Korzystając z bliskości Wiednia, Żeleński często tam jeździł; zachwycił się tam Lisztem i Meyerbeerem, ale przede wszystkim — Mozartem. Ambitny młodzieniec postanowił spróbować sił w kompozycji, w czym pomagał mu wybitny krakowski pedagog Franciszek Mirecki. Owocem tych studiów były tak ambitne dzieła jak kwartety smyczkowe i trio fortepianowe, uwertura na orkiestrę oraz sonata fortepianowa, wydana we Włoszech w roku 1859 jako op. 5. W tym samym roku Żeleński udał się do Pragi, gdzie studiował fortepian u Alexandra Dreyschocka, kontrapunkt i organy zaś u Josefa Krejčiego

Pierwsza połowa lat 60. XIX wieku upłynęła na zdobywaniu doświadczeń artystycznych podczas licznych podróży — Lipsk, Drezno, Wiedeń. Kompozytor poznał osobiście Karola Lipińskiego, zapoznał się z dziełami Ryszarda Wagnera i Christopha Willibalda Glucka, który stał się (nie Wagner!) dla Żeleńskiego wzorem stylu operowego. Podróże uświadomiły także młodemu człowiekowi braki w wykształceniu, więc w roku 1866 Żeleński rozpoczął studia w paryskim Konserwatorium u Napoléona-Henri Rebera, a po kilku miesiącach, już prywatnie, u Bertholda Damckego. W Paryżu powstały fragmenty Dziwożony — tej opery kompozytor jednak nigdy nie ukończył.

Po powrocie do kraju na krótko zainstalował się w Krakowie, by w roku 1871 osiąść na dłużej w Warszawie. Tu rozwinął działalność jako kompozytor, dyrygent i pedagog, następca Stanisława Moniuszki na stanowisku profesora kontrapunktu i harmonii w Instytucie Muzycznym. Opracował też podręcznik Nauka harmonii oraz pierwszych zasad kompozycji (wspólnie z Gustawem Roguskim) i publikował recenzje koncertowe. W 1878 roku został dyrektorem Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego. Miał ambitny plan oparcia życia muzycznego Warszawy na stałych, zawodowych zespołach chóralnych i orkiestrowych. Nic z tego nie wyszło; rozczarowany Żeleński ustąpił ze stanowiska w roku 1880 i udał się w podróż do Drezna i Pragi. Atmosfera miasta jego studiów natchnęła go do ukończenia Konrada Wallenroda, opery, nad którą rozpoczął pracę dwadzieścia lat wcześniej właśnie w Pradze. Do Warszawy nie powrócił — w 1881 roku przeniósł się do ukochanego Krakowa. Tu szybko objął podobne stanowiska jak w Warszawie (recenzent „Czasu”, profesor harmonii i kontrapunktu w szkole muzycznej Towarzystwa Muzycznego, komponowanie) i tu także chciał oprzeć życie muzyczne na podstawach instytucjonalnych: planował stworzyć uczelnię muzyczną, stałą zawodową orkiestrę i zespół operowy. Tym razem spotkał się z dużym zrozumieniem i poparciem; po latach starań, w roku 1888, powstało Konserwatorium Towarzystwa Muzycznego, którego pierwszym rektorem został Żeleński — pełnił tę funkcję do śmierci.

Dobrze poinformowani opowiadają, że pewnego razu Władysław Żeleński udał się do teatru, w którym grano operę Konrad Wallenrod. Na kompozytora czekał w kasie bilet. „Nazwisko?”, zapytał kasjer. „Jestem autorem Konrada Wallenroda”, powiedział skromnie Żeleński. Poruszony kasjer wybiegł z kantorka i zaczął ściskać w uniesieniu rękę Żeleńskiego: — Czy tak? Czy istotnie mam zaszczyt z panem Mickiewiczem?.

Zachęcamy do zapoznania się z pełną biografią tej interesującej postaci w dziale historia-kultura PAI


Władysław Żeleński w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 20 387 231 RAZY



×
NOWOŚCI ARCHIWUM WIADOMOŚCI HISTORIA-KULTURA DZIAŁANIA AGENCJI BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU