SWP





   USA




 2019-12-11 "DWIE WIGILIE" Polska Szkoła im. Marii Skłodowskiej-Curie w Chicago

Tematem świątecznej lekcji w klasie 8 pani Agnieszki Leśniak był wiersz dobrze znanego także w Chicago poety Feliksa Konarskiego (Ref-Rena) "Dwie Wigilie".

Uczniowie opowiadali o tradycjach bożonarodzeniowych jakie są kultywowane w ich domach, ale także podzielili się refleksjami na temat świąt spędzanych na tułaczym szlaku samotności. Na koniec wykonali ozdoby, którymi zapewne obdarują swoich przyjaciół.


"DWIE WIGILIE"

Biały stół... Pod obrusem szeleszczące siano...
Zapach świeżej choinki - przenikliwy - ostry.
Właśnie barszczyk z uszkami do stołu podano
A przy stole są wszyscy... ojciec... matka... siostry...

Matka łzę brzegiem chustki ociera ukradkiem.
Każda matka podobno na Wigilie płacze
W chwili, gdy ze wszystkimi dzieli się opłatkiem ...
I u nas także nigdy nie było inaczej.

Ojciec również wzruszony, ale uśmiechnięty
Zajada się uszkami, barszczem się zachwyca...!
A za oknem śnieg pada i Mikołaj święty
Z workiem pełnym podarków chodzi po ulicach!

Do nas też dzisiaj przyjdzie.. Długą, białą brodę
Będzie gładził, składając życzenia świąteczne.
Potem nam gwiazdkę rozda mówiąc, że w nagrodę
Za to, że dzieci były posłuszne i grzeczne.

Myślę o Mikołaju i tak, jak co roku
Nagle rozmowy cichną i widzę, jak matka
Na pustym talerzyku - postawionym z boku -
Z tkliwością jakąś kładzie kawałek opłatka...

“Dla kogo to nakrycie?” - pytam niespodzianie
I milknę. Zegar głośniej tyka na kominku...
A matka - zamyślona - na moje pytanie
Odpowiada półgłosem : “To dla zmarłych, synku ...”

Jeszcze jedna Wigilia na szlaku tułaczym ...
Za oknem właśnie wieczór szarą mgłą zapada.
Śniegu nie ma. W tym roku także spaść nie raczył.
Przez radio ktoś bez przerwy po angielsku gada.

Choinka stoi w kącie zielona i biedna.
Trzy jabłka - pięć cukierków ... Trudno, nie jej wina.
Ale zawsze choinka... I dziś ona jedna
Jeszcze mi o czymś mówi... coś mi przypomina...

Że gdzieś w tej chwili biała za oknem śnieżyca -
A tu - jedna z tych obcych i samotnych wieczerz...
Jedna mniej - jedna więcej... Co mi za różnica?
Od kilku lat nie czekam na nikogo przecież...

Od kilku lat sam jeden pośród swoich wspomnień.
Więc nie pierwsza to dzisiaj wigilijna sjesta
Bez nikogo. A święty Mikołaj już o mnie
I zapomniał dość dawno i odwiedzać przestał.

Czas zasiadać do mojej świątecznej wieczerzy...
Dziękuję ci za rybę, angielska sąsiadko!...
Nie jestem sam ... Przede mną pięć pustych talerzy
I na każdym opłatek... To dla zmarłych, matko!...

Feliks Konarski (Ref-Ren)
(1907 - 1991)


Feliks Konarski - poeta, pisarz, aktor, pieśniarz. Pseudonim Ref-Ren. Urodził się 9 stycznia 1907 w Kijowie, zmarł w Chicago 12 września 1991.

Uczył się w gimnazjum w Kijowie. W 1921 za namową matki Wiktorii Poleckiej-Konarskiej, przedostał się do Warszawy, tutaj ukończył gimnazjum i zdobył maturę. W 1933 poślubił znaną piosenkarkę i tancerkę Ninę Oleńską (prawdziwe imię Janina Piwocka) z którą w związku małżeńskim przeżył pół wieku; Nina Oleńska zmarła w 1983.

W 1934 przeniósł się do Lwowa, gdzie założył teatr rewiowy z którym jeździł po całej Polsce. Przed II wojną światową napisał wiele wierszy, w tym słynne teksty popularnych piosenek: "Wiosna, wiosna jest nareszcie", "Gdzie twój tata, smarkata" (wyk. Zula Pogorzelska), "Pięciu chłopców z Albatrosa" (wyk. chór rewelersów Eugena, Lwów, 1936), polka "Strażak" (Tu się pali jak cholera...), "Zagraj Antoś tango".

Po zajęciu Lwowa przez Armię Czerwoną wraz ze swoim teatrem jeździł z występami po różnych miastach ZSRR, m.in. w 1941 zawitał ponownie po 20 latach do Kijowa, gdzie odwiedził swoją matkę (ojciec już nie żył, a młodszy brat został wywieziony na Syberię). W momencie ataku Niemców na ZSRR przebywał w Moskwie.

W 1941 wstąpił do Armii Polskiej gen. Andersa, z którą 1 kwietnia 1942 wyruszył przez Persję, Irak, Palestynę i Egipt do Włoch. Podczas tej drogi stworzył teatr Polska Parada. Był autorem słów do słynnej pieśni polskiego kompozytora Alfreda Schütza "Czerwone maki na Monte Cassino". Gdy fakt zaprzedania Polski przez jej sojuszników stał się oczywisty, napisał wiele wierszy na ten temat, np. wiersz "Jałta".

Po wojnie pozostał na emigracji i zamieszkał wraz z żoną w Londynie, skąd często oboje podróżowali po Anglii, Szkocji, Francji i Niemczech w celu spotykania się z polskimi żołnierzami. W Londynie był jednym z organizatorów polskiego emigracyjnego życia artystycznego, m.in. wraz ze słynnym lwowiakiem Marianem Hemarem przygotował ponad 30 premier widowiskowych. W początkach lat 50., jednym ze swoich wierszy doprowadził do zaprzestania zagłuszania polskiej audycji zachodniej rozgłośni - "Poszukiwania rodzin", która to przyczyniała się do odnajdywania zaginionych podczas wojny Polaków przez najbliższych.

Był konserwatystą, czego nigdy nie ukrywał, a wręcz eksponował w swoich wierszach.

W 1965 wraz z żoną przeniósł się na stałe do Chicago, tutaj podczas swoich rewii objeżdżał dwa razy do roku skupiska Polaków. Prowadził swój stały program radiowy, w którym eksponował kulturę przedwojenną jednocześnie wyszydzając nowe "gwiazdy" PRL, zarzucając im zagłuszanie sytuacji w powojennej Polsce – czyli powszechnego narodowego zakłamania względem władzy komunistycznej i odejście od narodowych tradycji.

Do końca życia był aktywny twórczo, zmarł 12 września 1991 kilkanaście dni przed planowanym przyjazdem do Polski, w której nie był od 1939.

Pochowany został 16 września, żegnany przez tłumy Polaków, spoczął w żołnierskiej kwaterze obok kolegów spod Monte Cassino. W 1990 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski przez Prezydenta RP na Uchodźstwie.


POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: Polska Szkoła im. Marii Skłodowskiej-Curie w Chicago


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ

POLECAMY TAKŻE


Fatal error: Uncaught exception 'PDOException' with message 'SQLSTATE[42000]: Syntax error or access violation: 1064 You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MySQL server version for the right syntax to use near 'order by element_6 DESC , element_24 DESC LIMIT 0,4' at line 9' in /pai_wiadomosci.php:175 Stack trace: #0 /pai_wiadomosci.php(175): PDOStatement->execute() #1 {main} thrown in /pai_wiadomosci.php on line 175