Trudno interesować się muzyką (a Chopinem w szczególności) i nie znać nazwiska wyjątkowo uzdolnionego polskiego pianisty mieszkającego w Londynie – Artura Haftmana. Mieliśmy okazję słyszeć go w licznych salach koncertowych, gdzie z pasją prezentował swój bogaty repertuar.
Z Arturem spotykaliśmy się w Ognisku Polskim – Polish Hearth Club na koncercie „Musical Moments for Children”. Jest to cykliczna seria koncertów dla dzieci, które odbywają się zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca. Portal British Poles ma zaszczyt być patronem medialnym tych wyjątkowych wydarzeń muzycznych. Artur często bierze udział w charytatywnych koncertach, również tym razem nie zawahał się ani chwili i przyjął zaproszenie, by zagrać dla tak dla niego nietypowej publiczności jaką są…dzieci.
Koncert okazał się wielkim sukcesem, licznie zgromadzone dzieci stanowiły wymagającą, ale też niezwykle wdzięczną publiczność. Nazwisko naszego narodowego kompozytora na pewno zostało nie tylko w ich pamięci, ale też w sercach.
British Poles: Dzień dobry. O Twoich sukcesach jest ostatnio głośno w polskim środowisku muzycznym. Zdobyłeś, jako jedyny pianista w Wielkiej Brytanii, prestiżowe stypendium The Carnwath Piano Scholarship. Proszę powiedzieć naszym czytelnikom, kiedy to miało miejsce i jak duża była konkurencja?
Artur Haftman: To prawda. Zdobyłem to stypendium na rok akademicki 2019/2020. Przesłuchanie odbyło się w Guildhall School of Music, a konkurencja była bardzo duża. Było tam przecież wielu młodych i bardzo utalentowanych pianistów z całego świata! I właśnie ja, jako jedyny pianista w całej Wielkiej Brytanii, otrzymałem to honorowe stypendium w wysokości aż 10 000 funtów, które pokryło całość mojego studenckiego czesnego.
BP: Na co się przekłada się to wyróżnienie? Co Ci umożliwia?
AH: Przede wszystkim to wielka satysfakcja. Materialnie przekłada się to na możliwość kontynuowania nauki w Royal College of Music w Londynie na studiach podyplomowych tzw. Artist Diploma.
BP: To naprawdę wielki sukces! Wyobrażamy sobie, że wymagał nie tylko wyjątkowego talentu, ale też ogromnego wysiłku. Powiedz nam proszę kiedy zacząłeś grać na fortepianie?
AH: W wieku 7 lat rozpocząłem naukę gry na fortepianie w Państwowej Szkole Muzycznej w Stargardzie, którą ukończyłem z wyróżnieniem.
BP: Czy rodzina wspierała Cię w tej pasji?
AH: Bez pomocy i wsparciu (materialnym i duchowym) rodziców mój rozwój pianistyczny byłby niemożliwy. W ramach nauki w Polsce rodzice zawsze mi towarzyszyli w wyjazdach na konkursy pianistyczne w kraju i za granicą. W Londynie muszę sobie radzić sam, ale czuję ich ciągłe wsparcie.
BP: A kiedy przyjechałeś do Wielkiej Brytanii? Czy od razu dostałeś się na wymarzone studia?
AH: Rozpocząłem studiowanie w Londynie we wrześniu 2013 roku. Tak, od razu dostałem się na studia. Oczywiście mój przyjazd poprzedzony był złożeniem aplikacji do Royal College of Music we wrześniu 2012 roku i przesłuchaniami w grudniu. W wyniku tych kwalifikacji zostałem przyjęty, jako jeden z piętnastu pianistów z całego świata, na pierwszy rok studiów w RCM w klasie profesora Dimitri Aleexeva.
BP: A jak potoczyła się Twoja kariera zawodowa?
AH: Trudno to nazwać karierą zawodową. Ciągle się uczę. Odkrywam nowe brzmienia fortepianu. Zdobywam nowe umiejętności gry solistycznej jak i kameralnej. Jeszcze w okresie nauki w Polsce byłem zwycięzcą i laureatem międzynarodowych festiwali i konkursów pianistycznych: chociażby I miejsce w XII Międzynarodowym Festiwalu – Konkursie „Musica Classica” w Moskwie (2012), I nagroda w XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Palma de Mallorca (2011), I miejsce w VII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Narvie – Estonia (2010) i wiele innych.
A w ostatnich latach: II miejsce w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym ‘Villa de Xabia’ w Hiszpanii (2015), II miejsce w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym „Cesar Franck” w Brukseli (2014). Ostatnio zdobyłem pierwsze miejsce w Thomas Harris International Piano Competition w Londynie.
BP: Czy występujesz tylko w Polsce i Wielkiej Brytanii?
AH: Nie tylko, występowałem też we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Estonii, Belgii, Stanach Zjednoczonych, na Litwie, Słowacji i Ukrainie. W przyszłym miesiącu wybieram się na tourneé po Chinach, gdzie zagram około 8 recitali.
BP: Czy zagrałeś kiedyś z orkiestrą?
AH: Tak, w wieku 8 lat zagrałem po raz pierwszy z koszalińską młodzieżową orkiestrą symfoniczną, z którą potem występowałem jeszcze dwukrotnie. Koncertowałem też z orkiestrą w Filharmonii Szczecińskiej w 2010 i Cameratą Stargard w 2018.
BP: Kto jest Twoim ulubionym kompozytorem? Którego najchętniej słuchasz, a którego grasz?
AH: Oczywiście Fryderyk Chopin! Ale mam w swoim repertuarze też utwory innych kompozytorów, między innymi Mozarta, Schumanna, Beethovena.
BP: Mieliśmy wielokrotnie przyjemność słuchać Twojej gry w liczących się salach koncertowych. Czy jest jakieś miejsce, gdzie marzyłbyś, by zagrać?
AH: Naturalnie – w Wigmore Hall oraz Royal Albert Hall.
BP: Trzymamy kciuki! Na pewno uda się w przyszłości!
AH: Właśnie mam dla wielbicieli muzyki niespodziankę. Latem zagram w Royal Albert Hall. Już dziś serdecznie zapraszam wszystkich czytelników portalu British Poles.
BP: Ogromnie dziękujemy za zaproszenie, na pewno licznie pojawimy się na koncercie. Z naszej strony serdeczne gratulacje z powodu odniesionych sukcesów. Jesteśmy dumni mając wśród Polonii tak znakomitego i cenionego pianistę.
Rozmawiała: Maria Byczynski
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: https://www.britishpoles.uk/
Zdjęcia: Facebook Artura Haftmana
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.