Skąd takie pytanie? Zapewne stąd, że za jego prezydentury krążyły takie teorie oparte na sympatii jaką tragicznie zmarły 35. prezydent Stanów Zjednoczonych żywił do Polski i Polaków. Dawał temu dowody które chcemy przypomnieć z okazji rocznicy jego urodzin.
Na zjeździe Polonii amerykańskiej 1 października 1960 r. zaczął swe wystąpienie od stwierdzenia, że "rości sobie prawo do pewnego powinowactwa polskiego. Nie jestem polskiego pochodzenia, ale od wielu lat interesuję się Polską i osobami polskiego pochodzenia. Wiele czytałem o armii polskiej walczącej w szeregach wojsk alianckich w czasie drugiej wojny światowej, o generale Andersie. W czasie wizyty we Włoszech odwiedziłem cmentarz polski pod Monte Cassino. Jako kongresman byłem inicjatorem w latach czterdziestych ustawy, która umożliwiła osiedlenie się w USA polskich emigrantów i żołnierzy, którzy zostali w Europie Zachodniej."
W 1955 roku po pobycie jako senator napisał w komunikacie: "Sytuacja w Polsce może się zmienić wtedy, kiedy Polacy będą mogli swobodnie rozmawiać z gośćmi, kiedy będą mogli jeździć do krajów zachodnich, kiedy odbędą się wolne wybory, będzie wolna prasa. Przestrzegam Amerykanów: Jeśli Polacy uwierzą, że zapomnieliśmy o nich, że zamierzamy osiągnąć porozumienie z Rosjanami, które nie będzie przewidywało wolnej Polski, wówczas ich odważna walka o wolność może wygasnąć."
5 marca 1956 r. Kennedy powiedział na forum amerykańskiego Senatu, że Polska „była pierwszym krajem europejskim, który powiedział „nie” agresji Hitlera”. TO było zgodne z tezami jego pracy dyplomowej o tytule "Dlaczego Anglia spała" analizującej politykę brytyjską wobec Hitlera i zagrożenia jakie stwarzała dla Polski.
Sympatię do Polski potwierdzał jego brat Robert mówiąc, że prezydent Kennedy bardzo podziwiał Polaków, ich historię i ich niezłomne przywiązanie do wolności. Cytował przy tym wypowiedź Johna skierowaną do polskiego ambasadora Spasowskiego z 1961 roku: "Chcę, aby Pan pamiętał, że cenię Polskę, ponieważ Polacy kochają wolność i gotowi są walczyć o nią. Wiem, że wyrządzono wam wielką krzywdę, ale jestem pewien, że nadejdzie czas, kiedy ponownie będziecie wolni."
Omawiając sytuację w Europie Wschodniej na forum Kongresu mówił: "Nie wolno nam uznać sowieckiej dominacji we wschodniej Europie, w żadnym traktacie, w żadnych słowach ani nawet w myśli. Żądania wolności, niepodległości ze strony Polski nie są oparte na jakiś sentymentach czy grze politycznej. Są one głęboko oparte na historii, kulturze i prawie. I bez względu na siłę nacisków sowieckich, nie dopuścimy do rezygnacji z tych celów."
Zachęcał amerykańskie firmy do inwestowania w Polsce, uczelnie do wymiany studentów, był za współpracą kulturalną obu krajów. Może przyczynił się do tego fakt, że siostra jego żony Lee wyszła za mąż za polskiego księcia Stanisława Albrechta Radziwiłła, który wydatnie angażował się po stronie Kennediego w czasie jego kariery politycznej.
29 maja przypada rocznica urodzin Johna F. Kennedy'ego, 35. prezydenta USA, który po niespełna trzech latach rządów zginął zamordowany w Dallas w Teksasie w wieku zaledwie 46 lat.
JFK był jednym z dziewięciorga dzieci Josepha P. Kennedy'ego, milionera i dyplomaty irlandzkiego pochodzenia, ambasadora USA w Wielkiej Brytanii i jednego z liderów ruchu America First, sprzeciwiającego się przystąpieniu USA do II wojny światowej.
Ukończył studia na Uniwersytecie Harvarda, a w czasie wojny służył w marynarce, dowodząc kutrami torpedowymi na Pacyfiku. Karierę polityczną rozpoczął w Kongresie; W latach 1947-1953 zasiadał w Izbie Reprezentantów, a od 1953 roku w Senacie. W 1960 roku został kandydatem Partii Demokratycznej na prezydenta.
Kennedy pozostawił na dziedzictwo prawdziwego przywództwa, roztaczając przed rodakami idealistyczną wizję obywatelskiego zaangażowania. Słynna fraza z mowy inauguracyjnej: "Nie pytaj, co Ameryka może zrobić dla ciebie, tylko co ty możesz zrobić dla Ameryki" i pomysł Korpusów Pokoju stały się źródłem inspiracji dla całego młodego pokolenia. Zapowiedź wysłania pierwszego statku załogowego na Księżyc – co w okresie zimnej wojny podnosiło morale kraju w konfrontacji z ZSRR – została zrealizowana, zgodnie z obietnicą, w ciągu kilku lat - w 1969 roku.
Według raportu Komisji Warrena, 22 listopada 1963 roku w Dallas Kennedy zginął od kul wystrzelonych przez Lee Harveya Oswalda. Morderstwo Johna F. Kennedy'ego, do końca niewyjaśnione, stało się tematem niezliczonych publikacji i teorii spiskowych.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.