POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA

Ukraina

2025-07-28 Szacowany czas czytania wiadomości: 3 minut(y). LETNIA PRZYGODA DZIECI Z DOMU POLSKIEGO W BORACH TUCHOLSKICH

Długa droga do miejsca wypoczynku rozpoczęła się w sobotę, 12 lipca. Już w czasie podróży uczestnicy (z Domu Polskiego w Barze) zdążyli się poznać i nawiązać pierwsze przyjaźnie. Atmosfera była radosna i pełna oczekiwań. Na miejsce dotarliśmy późnym wieczorem – po zakwaterowaniu wszyscy udali się na zasłużony odpoczynek.

Pierwszego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do malowniczych Borów Tucholskich. Mieliśmy okazję poznać tamtejszy las, nauczyć się orientować w terenie, rozpoznawać punkty orientacyjne, a także obserwować dziką przyrodę. Dzień zakończył się wspólnym ogniskiem, które dostarczyło wielu wrażeń i integracyjnych chwil.

We wtorek udaliśmy się do Grudziądza. Zwiedziliśmy zabytkowe centrum miasta, podziwiając mury miejskie oraz Bramę Wodną. Opowieści przewodnika wzbudziły duże zainteresowanie uczestników – historia ożyła na naszych oczach. Po południu odwiedziliśmy Mega Park, gdzie czekało mnóstwo atrakcji: mini zoo, spotkanie z „dinozaurami”, trampoliny oraz niezapomniane miasteczko westernowe. Strzelanie z łuku, jazda na mechanicznym byku i pokaz teatralny na zakończenie sprawiły dzieciom wiele radości.

Środa przyniosła kolejną przygodę – spływ kajakowy po jeziorze Kałębie. Choć pogoda rano nie była sprzyjająca, nie zniechęciło to uczestników. W parach wypłynęliśmy na jezioro, a po dotarciu na drugi brzeg – zasłużone lody. W drodze powrotnej deszcz nas dogonił, ale szczęśliwie dopłynęliśmy na miejsce, zanim zaczął padać na dobre. Wieczorem znów spotkaliśmy się przy ognisku, a później odbyła się wesoła dyskoteka.

Czwartek upłynął pod znakiem historii i architektury – odwiedziliśmy Kwidzyn, gdzie zwiedziliśmy zamek, wspięliśmy się na wieżę i zajrzeliśmy do katedry.

Piątek spędziliśmy nad jeziorem Kałębie. Pływanie i nauka podstaw surfingu dostarczyły dużo emocji. Po południu odbyły się warsztaty rękodzielnicze, na których dzieci samodzielnie wykonały bransoletki.

W sobotę nadszedł czas relaksu i podsumowań. Odpoczywaliśmy na terenie Domków Kociewskich, graliśmy w siatkówkę, spacerowaliśmy po okolicy i braliśmy udział w warsztatach mydlarskich. Wieczorem wszyscy się pakowali – nadszedł czas pożegnania.

W niedzielę, z samego rana, pożegnaliśmy to piękne miejsce i nowych przyjaciół.

Serdecznie dziękujemy panu Krzysztofowi i pani Renacie za troskliwą opiekę, a pani Lidii i pani Anecie – za codzienne lekcje języka polskiego, które wzbogaciły nasz pobyt o wartości edukacyjne.

Z radością wracamy do Baru z pięknymi wspomnieniami, nowymi umiejętnościami i jeszcze większą motywacją do dalszego poznawania polskiej kultury i języka!

Aleksandra Krywicka

Udostępnij na Facebooku