Julian Fałat, malarz i pedagog - jeden z najwybitniejszych artystów polskich okresu przełomu XIX i XX wieku, członek polskich i europejskich stowarzyszeń twórczych oraz Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Berlinie, wielokrotnie odznaczany medalami na wystawach międzynarodowych. Mniej zanym faktem z jego biografii jest zamiłowanie do kultury japońskiej i podróży - zwłaszcza na Kresy. Zwiedził Podole, Wołyń, mieszkał w Berlinie, Wiedniu i Rzymie..
Urodził się 30 lipca 1853 we wsi Tuligłowy, obecnie w obwodzie lwowskim w Ukrainie jako syn ubogiego organisty. Od zawsze pragnął być malarzem. Z trudem przebijał się do wielkich galerii świata. Kilkukrotnie przerwał naukę w lwowskich szkołach, ostatecznie ukończył gimnazjum w Przemyślu.
Studiował malarstwo u Władysława Łuszczkiewicza i Leona Dembowskiego w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie (1868-71 i 1881) i w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium u Alexandra Strähubera i Johana Leonhardta Raaba (1877-80). Tuż po zakończeniu studiów wyjechał w głąb Ukrainy, by pracować jako rysownik na wykopaliskach archeologicznych. Następnie spędził kilka miesięcy w Rzymie, w 1884 był w Paryżu i w Hiszpanii, a w 1885 za namową przyjaciela Edwarda Simmlera odbył podróż morską dookoła świata. Co ciekawe Fałat był pierwszym polskim artystą, który dotarł w ten sposób do Japonii, skąd popłynął do San Francisco, Nowego Jorku oraz Bremy. Podróż dookoła świata trwała 5 miesięcy, ale odcisnęła swoje piętno na całe jego życie. Historię tej wyprawy opisał w swoich Pamiętnikach, wydanych pośmiertnie w 1935r.
Stosunek Fałata do Japonii i japońskiej sztuki pełen był fascynacji i entuzjazmu. Tak pisał o Japończykach: To naród artystów: kupiec, fabrykant i rzemieślnicy - wszyscy są artystami, a każdy przedmiot, który wyszedł z ręki rzemieślnika japońskiego jest dziełem sztuki - począwszy od grzebienia czy chłopskiej fajeczki, sandałów, parasola, a skończywszy na najwspanialszych materiałach, wyrobach z kości słoniowej, brązu i porcelany, wspaniałych wazonach i innych przedmiotach, zapełniających wnętrza świątyń i zamków Mikada. Po powrocie jego akwarele uwolniły się od „dyktatu malarstwa olejnego”, przestały je imitować. Zaczął też wykorzystywać biel papieru podłoża jako naturalne tło i jako substytut barwy. Umiejętnie łączy i adaptuje rozmaite elementy sztuki japońskiej w jednej kompozycji. Przykładem jest seria pejzaży zimowych z potokiem wijącym się wśród śnieżnych pól. Malarską przestrzeń dominują układy diagonalne, wzięte z klasycznego malarstwa japońskiego i głęboko tkwiące w estetyce japońskiej przywiązanej do horyzontalnych układów przestrzennych, pozwalających śledzić wydarzenia malowane na zwojach papieru lub jedwabiu.
Japonia jest jedynym na świecie przykładem wniknięcia sztuki w najszersze, nawet najbiedniejsze warstwy narodu - pisał w Pamiętnikach.
W 1886 podczas polowania u ks. Radziwiłłów w Nieświeżu poznał późniejszego cesarza Niemiec Wilhelma II - dla którego następnie w latach 1886-95 pracował w Berlinie jako malarz nadworny. W latach 1894-96 współpracował z Wojciechem Kossakiem przy panoramie Berezyna. W 1895 został powołany na stanowisko dyrektora Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie, w której gruntownie zreformował system nauczania, przekształcając tę uczelnię w nowoczesną Akademię Sztuk Pięknych (r.1900).
W tym okresie założył rodzinę, poślubiając Włoszkę Marię Luizę Comello Stuckenfeld, z którą doczekał się trójki dzieci.
Do roku 1910 był rektorem Akademii; po przejściu na emeryturę osiadł w miejscowości Bystra k. Bielska gdzie zbudował istniejącą do dziś willę z pracownią, zwaną „Fałatówką”. Po odzyskaniu niepodległości czynnie obudowywał polską arenę artystyczną. Związał też swoje losy z Toruniem, gdzie zamieszkał w latach latach 1919–1922.
Znakomity akwarelista, malował także olejno. We wcześniejszym okresie tworzył w konwencji realistycznej, z czasem rozjaśnił i wzbogacił paletę, a w akwarelach wprowadzał rozlewną plamę barwną. Zasłynął jako malarz scen myśliwskich rozgrywających się najczęściej w zimowej scenerii; malował też pejzaże, wiejskie sceny rodzajowe, portrety, widoki miejskie.
Dorobek Juliana Fałata jest ogromny i trudno dziś podać wiarygodną liczbę jego dzieł - obrazów olejnych, akwarel, gwaszy, pasteli i rysunków - artysta należał bowiem do ludzi bardzo pracowitych, a malowanie przychodziło mu łatwo, spontanicznie. Akwarele oprawiał w złote, często bogato zdobione ramy, nie stosując tradycyjnego passe-partout.
Julian Fałat zmarł 9 lipca 1929 w Bystrej i tam też został pochowany.
Julian Fałat w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.