Szukając polskich śladów w historii Kanady natrafić można na dość niezwykłą historię. Otóż najstarszy a jednocześnie najbardziej prestiżowy wyścig konny w Kanadzie (Kings Plate w hi (w zależności kto jest Panującym Monarchą znany również jako Queen’s Plate), który obecnie rozpoczyna najważniejszą serię gonitw - Triple Crown powstał m.in dzięki inicjatywie i zaangażowaniu jednego z najbardziej znanych w historii osiadłych w Kanadzie Polaków – Sir Casimira Gzowskiego.
To właśnie Gzowski i Thomas Patterson doprowadzili do tego, iż wyścig ten uzyskał aprobatę Pałacu Buckingham i odbywa się za jego aprobatą. A wszystko zaczęło się 1 kwietnia 1859 roku kiedy to Toronto Turg Club wystosował petycję do ówcześnie panującej Królowej Viktorii o objęcie patronatu nad torontońskim wyścigiem. To właśnie Sir Casimir Gzowski, znany i cieszący się ogromnym prestiżem inżynier był Prezesem klubu, który tę petycję wystosował.
Pomnik Sir Casimira Gzowskiego
Wówczas podobno nie było nawet podstaw aby wierzyć, iż Królowa Victoria była zwolenniczką wyścigów konnych, jednakże zaaprobowała ona petycję od wówczas jeszcze niewielkiego i mało znanego klubu w Toronto (którego liczba mieszkańców wynosiła wówczas zaledwie 44, 425) i zaoferowała jako nagrodę w wyścigu srebrną salaterę o wartości pięćdziesięciu gwinei.
Patterson i Gzowski mieli w planach to aby wyścigi konne stały się niejako kanadyjską instytucją, i aby w ten sposób styl życia w Toronto miał elementy elegancji Wysp Brytyjskich, i żeby wyścigi nie stały się wyłącznie atrakcją sportową. Dlatego też obecność członka Rodziny Królewskiej podniósłby ogromnie prestiż imprezy.
W tym celu Patterson i Gzowski wiedząc iż nowym Gubernatorem Generalnym Kanady będzie Markiz Lorne, zaś jego żona – Markiza Lorne to Księżna Louise – córka Królowej Wiktorii Gzowski zaprosił Gubernatorską parę aby byli jego gośćmi i odwiedzili Toronto. Ich wizyta przypadła w czasie na okres wiosennych wyścigów konnych. Lornowie zgodzili się na propozycję Gzowskiego jak również na to aby być jego gośćmi podczas wyścigów na torze Woodbine.
Torontoński, rodzinny grobowiec Sir Casimira Gzowskiego
W ten sposób Patterson i Gzowski osiągnęli to co zamierzali – stworzenie imprezy, której rangę wyznaczał udział w niej członków rodziny królewskiej. Petterson, który wówczas był wydawcą gazety Mail (obecnie Globe and Mail) napisał (oczywiście pod pseudonimem), “pechowym w całym wydarzeniu był fakt, iż członkowie Rodziny Królewskiej spowodowali opóźnienie startu w zawodach o całe 15 minut spóźniając się na ich początek". W ten sposób Patterson i Gzowski doprowadzili do zamierzonego przez siebie celu – wyścigi konne w Toronto stały się “sportem królewskim".
Pierwsze wyścigi Queen’s Plate odbyły się 27 czerwca 1860 roku, zaś po śmierci Królowej Victorii 27 stycznia 1901 a następnie objęcia tronu przez Króla Edwarda VII w dniu 9 sierpnia 1902 roku, nazwa została zmieniona na King’s Plate. Edward VII był również pierwszym panującym Monarchą Brytyjskim który osobiście odwiedził zawody.
Po śmierci Edwarda VII I objęciu tronu przez Królowa Elżbietę II nazwa wróciła do oryginalnej – Queen’s Plate. Królowa Elżbieta II po raz pierwszy odwiedziła torontońskie zawody (razem z Filipem, Księciem Edynburga) na ich 100-lecie w roku 1959. Pozniej jeszcze trzykrotnie zaszczycala tor wyscigow Woodbine swoją obecnością.
Po objęciu tronu przez Króla Karola III zawody ponownie noszą nazwę King's Plate.
Tegoroczna impreza to już 166 raz kiedy królewskie wyścigi odbywały się w Toronto. Tym razem zwycięzcą został praktykujący jeszcze 20-letni jockey Pietro Moran na koniu Mansetti. Nagroda w tym najważniejszej gonitwie sezonu była kwota 1 miliona dolarów.
Tak więc zapoczątkowana przez Sir Casimira Gzowskiego i Thomasa Pattersona królewska gonitwa po 166 latach istnienia ma się dobrze i oczekiwana jest z ogromną niecierpliwością przez miłośników wyścigów konnych oraz tych, którzy lubią imprezy o ogromnych królewskich tradycjach i prestiżu.
Tekst i zdjęcia: Piotr Figura
TŁUMACZENIE DŁUŻSZYCH TEKSTÓW MOŻE CHWILĘ POTRWAĆ...
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NA PODSTAWIE: korespondencja dla PAI
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgody redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora – jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.