1882-07-21     1927-08-06

Włodzimierz Ostoja-Zagórski

W 1882 roku w Saint-Martin-Lautosque we Francji urodził się Włodzimierz Zagórski, szef sztabu Komendy Legionów Polskich, generał WP; w czasie zamachu majowego stał po stronie rządu; aresztowany 15 maja 1926 r.; po zwolnieniu z więzienia w 1927 r. zaginął w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach. Sprawa generała Zagórskiego do dziś pozostaje jedną z największych tajemnic II Rzeczpospolitej. Był zbiegiem i aferzystą czy ofiarą mordu inspirowanego przez Piłsudskiego? Jedno jest pewne: generał wiedział za wiele.

Urodził się 21 lipca 1882 r. w Saint-Martin-Lautosque we Francji. Pochodził ze szlacheckiej rodziny herbu Ostoja o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Jan Zagórski, walczył w powstaniu styczniowym. Jako 18-latek Zagórski wstąpił do armii austro-węgierskiej. W 1910 r. został absolwentem wiedeńskiej Akademii Sztabu Generalnego.

Od 1911 r. pracował w austro-węgierskiej służbie wywiadowczej K-Stelle (tzw. Biurze Ewidencji) - placówce wywiadu wojskowego mającej swoje komórki w Krakowie, Lwowie i Przemyślu. Zagórski utrzymywał kontakty z Józefem Piłsudskim i Walerym Sławkiem, określanymi w dokumentach jako "osobowe źródła informacji", czyli agenci. Za tajną współpracę, polegającą m.in. na dostarczaniu Zagórskiemu wieści o sytuacji w Królestwie Polskim, otrzymywali wynagrodzenie pieniężne. W zamian za wspomniane informacje "z pierwszej ręki" władze austriackie zezwalały na paramilitarną działalność Związku Strzeleckiego w Galicji. O kontaktach Piłsudskiego z K-Stelle pisał m.in. Ryszard Świętek w książce "Lodowa ściana: sekrety polityki Józefa Piłsudskiego 1904-1918".

W 1914 r. Zagórski został szefem sztabu komendy Legionów Polskich, a więc faktycznym przełożonym brygadiera Piłsudskiego (komendantem Legionów był zaawansowany wiekowo gen. Karol Durski-Trzaska). W tym czasie Zagórski po raz pierwszy poróżnił się z Piłsudskim, który był przeciwny mianowaniu byłego oficera obcego wywiadu na tak wysokie stanowisko w Legionach.

Jan Dąbski, polityk i działacz legionowy, wspominał: "Kpt. Zagórski był właściwym i rzeczywistym Komendantem Legionów. W Legionach działo się wszystko wedle jego woli. Sam fakt stworzenia Komendy Legionów postawił go od razu w antagonizmie z Piłsudskim. Ich wzajemna nieufność przerodziła się w nienawiść. Zagórski chciał zagarnąć pod siebie Piłsudskiego i osłabić jego siłę. Zagórskiego jako zawodowego wojskowego drażniło warcholstwo Piłsudskiego, drażniło go lekceważenie rozkazów Komendy Legionów i coraz większe rozluźnienie stosunków między grupą Piłsudskiego a grupą Legionów". W 1915 r. Zagórski domagał się nawet aresztowania przyszłego marszałka Polski za niewypełnianie obowiązków wojskowych.

Ostatecznie konflikt z Piłsudskim zadecydował o odsunięciu Zagórskiego w 1916 r. Przez krótki czas był sztabowcem w XVIII Korpusie Austriackim, po czym przeszedł do II Brygady Legionów, a następnie służył w Polskim Korpusie Posiłkowym.

W 1918 r., skonfliktowany z dowództwem, został zdymisjonowany. Zarzucano mu knucie intryg i spisków. Internowano go w obozach w Marmarosz-Sziget i Hust.

Jesienią 1918 r. wstąpił do odradzającego się Wojska Polskiego. Był zastępcą Szefa Sztabu Generalnego gen. Tadeusza Rozwadowskiego. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Był szefem sztabu tzw. Frontu Północnego dowodzonego przez gen. Józefa Hallera. W 1921 r. został przeniesiony do rezerwy. Wtedy też rozpoczął karierę przemysłowca. Jako członek zarządu spółki akcyjnej Francopol pośredniczył w zakupie sprzętu lotniczego dla Wojska Polskiego. Jego przeciwnicy zarzucali mu, że sprowadzany z Francji sprzęt był złej jakości, a Zagórski robił finansowe przekręty.

W 1923 r. powrócił do łask w armii. Gen. Kazimierz Sosnkowski mianował go szefem Departamentu Przemysłu Wojennego Ministerstwa Spraw Wojskowych. W następnym roku kolejny minister tego resortu gen. Władysław Sikorski awansował Zagórskiego na generała. Objął on kierownictwo nad Departamentem IV MSW (Żeglugi Powietrznej). Stanowisko to pełnił przez dwa lata. W tym czasie Zagórski był zwolennikiem współpracy francusko-polskiej w zakresie dostaw samolotów, co - podobnie jak czas jego pracy we Francopolu - stało się obiektem krytyki piłsudczyków, zarzucających generałowi zbyt małą troskę o rozwój rodzimego lotnictwa. Oskarżany o korupcję został zawieszony w obowiązkach, w 1926 r. odwołany, a następnie wszczęto przeciw niemu śledztwo.

Podczas zamachu majowego Zagórski dowodził lotnictwem strony rządowej w walkach z wojskiem wiernym Piłsudskiemu. 15 maja 1926 r. piłsudczycy internowali Zagórskiego w Wilanowie, a następnie - wraz z innymi generałami: Bolesławem Jaźwińskim, Juliuszem Malczewskim i Tadeuszem Rozwadowskim - przewieźli go do Wilna i osadzili w więzieniu na Antokolu. Zagórskiemu zarzucano m.in. umyślne bombardowanie stolicy w celu wyrządzania jak największych strat, przypominano także jego wcześniejsze rzekome nadużycia finansowe.

Gdy Zagórski przebywał w Wilnie, jego zwolennicy, m.in. prof. Marian Zdziechowski, autor napisanej w 1927 r. broszury "Sprawa sumienia polskiego", apelowali o sprawiedliwe osądzenie uwięzionych wojskowych, będąc przekonanymi o ich niewinności. "Rozmowa z nim (...) utwierdziła mię w tem samem, co wszystkie uprzednie rozmowy, wrażeniu, że generał pragnął, namiętnie pragnął i wyczekiwał sądu, w przekonaniu, że przed sądem wyjdzie na jaw jego niewinność i że sąd ten tem samem stanie się wyrokiem potępienia na jego oskarżycieli" - pisał Zdziechowski, który po raz ostatni widział Zagórskiego w końcu czerwca 1927 r.

Pod naciskiem opinii publicznej generał opuścił wileńskie więzienie 6 sierpnia 1927 r. (pozostali uwięzieni wyszli na wolność kilka miesięcy wcześniej). Tego dnia, w asyście oficerów, wsiadł do pociągu relacji Wilno-Warszawa. Niewiele wiadomo na temat tego, co się stało z generałem po przyjeździe do stolicy. Pewne jest, że wysiadł na stacji kolejowej Warszawa-Dworzec Wileński. Następnie miał pojechać do Belwederu, gdzie oczekiwał go Piłsudski. Generał kazał się jednak zawieźć do Łaźni pod Messalką na Krakowskim Przedmieściu. Po wejściu do kamienicy ślad po nim zaginął. Sprawa nagłego zniknięcia wojskowego była szeroko komentowana. Piłsudczycy ogłosili, że Zagórski zdezerterował. Oficjalnie oskarżono go o samowolne opuszczenie szeregów armii i rozpuszczono za nim listy gończe. Co jakiś czas rozgłaszano plotki o pojawieniu się generała w różnych miejscach Polski, a nawet świata; spekulowano, że zamieszkał we Francji lub RPA.

Przeciwnicy Piłsudskiego, głównie obóz związany z gen. Sikorskim, wykorzystali fakt zaginięcia Zagórskiego w celu dyskredytacji sanacji. Rozgłaszano, że został on uprowadzony, torturowany i zamordowany przez piłsudczyków, którym zależało, aby nikt nie dowiedział się o agenturalnej przeszłości marszałka. Wiadomo bowiem, że podczas pobytu w więzieniu generał pisał pamiętniki, w których krytykował Piłsudskiego i zapowiadał ujawnienie dowodów na jego współpracę z austro-węgierskim wywiadem.

Gen. Włodzimierz Zagórski był czterokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych.



TROCHĘ HISTORII, TROCHĘ KULTURY - INDEX


COPYRIGHT

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.


DZIAŁ HISTORIA/KULTURA PAI WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   10065680   RAZY






HISTORIA I KULTURA
W POLONIJNEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ


Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Józef Piłsudski

W DZIALE HISTORIA - KULTURA PAI ZNAJDZIECIE PAŃSTWO 1470 TEMATÓW



×
NOWOŚCI ARCHIWUM DZIAŁANIA AGENCJI HISTORIA-KULTURA BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU