1812-02-19     1859-02-23

Zygmunt Krasiński

Chrzestny Napoleona Bonaparte

Napoleon Stanisław Adam Feliks Zygmunt Krasiński herbu Ślepowron urodził się 19 lutego 1812 roku w Paryżu jako syn Marii z Radziwiłłów i Wincentego Krasińskiego, generała wojsk Księstwa Warszawskiego, oficera napoleońskich szwoleżerów. Ojcem chrzestnym dziecka został sam Napoleon.

Poeta, prozaik, dramatopisarz i filozof

Wincenty Krasiński - ojciec przyszłego poety - był postacią nietuzinkową. Dowódca szwoleżerów, którzy wsławili się w szarży pod Somosierrą, po upadku Napoleona stał się wiernym poddanym cara Aleksandra I. Po przedwczesnej śmierci matki poety, ojciec stał się najważniejszą osobą w jego życiu. Mimo prób buntu Zygmuntowi nigdy nie udało się wyrwać spod wpływu ojca, który wpływał na jego poglądy polityczne i ingerował w życie osobiste.

Zygmunt rozpoczął studia na wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie w owym czasie panowały antyrosyjskie nastroje. W marcu 1829 roku cały wydział udał się na pogrzeb prezesa Sądu Sejmowego Piotra Bielińskiego, a ceremonia przekształciła się w manifestację patriotyczną. Zygmunt był jedynym studentem, który uczestniczył tego dnia w zajęciach, ponieważ tak nakazał mu ojciec. Następnego dnia koledzy ukarali Krasińskiego za wyłamanie się z solidarności koleżeńskiej: Leon Łubieński spoliczkował Zygmunta. Młody Krasiński już nigdy nie pojawił się w szkole. Nie wiedząc, co wybrać - powinność patriotyczną czy posłuszeństwo wobec ojca, zakazującego narażania się władzom - Zygmunt Krasiński wyjechał do Szwajcarii. Kontaktował się tam z Mickiewiczem, zaprzyjaźnił z Anglikiem, Henrykiem Reeve'em, z którym potem prowadził bogatą korespondencję przez długie lata.

Z autorów polskich poza Mickiewiczem najbliższy był mu światopoglądowo August Cieszkowski. Wrażenia i przemyślenia z lektur odnotowywał w ogromnej ilości listów. Jego korespondentami byli między innymi ojciec - Wincenty Krasiński, Konstanty Gaszyński, Henry Reeve, Adam Sołtan, August Cieszkowski, Delfina Potocka.

Sytuacja życiowa Krasińskiego była odmienna od sytuacji większości pisarzy emigracyjnych. Był zamożny i niezależny. Posiadacz tytułu hrabiowskiego przebywał w środowisku międzynarodowej arystokracji. Jego dramatem życiowym był ojciec - Wincenty Krasiński, generał wojsk napoleońskich, a później lojalny poddany cara Rosji. W powstaniu listopadowym Krasiński udziału nie wziął, powstrzymany przez ojca. Lojalność synowska drogo kosztowała poetę, który odtąd borykał z kompleksem splamionego honoru. Poglądy Krasińskiego były zgoła różne od ojcowskich, ale obecny w nich stale motyw feudalny - przypisywanie arystokracji roli przywódczej w rozwoju życia społecznego - był niewątpliwie reliktem dziedzictwa rodowego. W okresie radykalizujących się nastrojów politycznych i powstawania reformatorskich programów społecznych był też Krasiński zdeklarowanym konserwatystą, wrogiem rewolucji, a ostatecznie - wszelkiej walki zbrojnej, również niepodległościowej.

Warszawę odwiedził dopiero w 1832 roku, w drodze do Petersburga, gdzie przez kilka miesięcy na życzenie ojca zabiegał o posadę na dworze cara. W tym czasie nasiliła się trapiąca Krasińskiego choroba oczu, która zmusiła go do udania się na kurację do Wiednia. Podczas kilu miesięcy leczenia, które spędził samotnie w zacienionym pokoju, powstały pierwsze szkice jego najwybitniejszego dzieła - "Nie-Boskiej komedii". Podziw czytelników wzbudzał fakt, że tak dojrzały dramat wyszedł spod pióra 21-letniego pisarza. Aktualne i poruszające do dziś dnia są w nim refleksje na temat rewolucji, którą poeta postrzega jako żywioł zła, chaosu i zniszczenia. Po przeciwnej stronie Okopów Świętej Trójcy znajduje się obóz arystokratów, zdegenerowanych i egoistycznych. W dramacie Krasińskiego człowiek uwikłany w historię jest zawsze postacią tragiczną, skazaną na niedoskonałość i złe wybory.

Krasiński tradycyjnie zaliczany był do "trójcy wieszczów", profetycznych poetów, których refleksja nad dziejami ludzkości i narodu jest zarazem jasnowidzeniem celowości historii oraz wizją przyszłości. Podobnie jak Mickiewicz i Słowacki, historię pojmował jako proces stopniowej realizacji celów transcendentnych, budowania Królestwa Bożego na ziemi. Podstawowe dla filozofii Krasińskiego jest przyjęcie istnienia Boga zarówno transcendentnego, osobowego, jak i Opatrzności wcielonej w historię jako jej prawo rozwojowe. W wędrówce ku celom ostatecznym przewodzi ludzkości naród polski zasłużony przeszłością i cierpieniem, a narodem kierują reprezentujące najwznioślejsze tradycje stare rody szlacheckie. Mesjanizm Krasińskiego w swojej dojrzałej postaci jest konserwatywną wersją filozofii romantycznej.

Nie-Boska komedia

"Nie-Boska komedia" jest wybitnym przykładem romantycznego dramatu metafizycznego. Plan rzeczywistości ziemskiej przenika się z planem sakralnym, w porządek rzeczywistości ingeruje porządek Opatrzności, historyzm łączy się z moralitetem. Podobnie jak w "Dziadach" Mickiewicza dzieje bohatera dzielą się na etap życia prywatnego (cz. I i II) i etap służby publicznej (cz. III i IV). Jednak - inaczej niż w przypadku Gustawa-Konrada - oba wcielenia bohatera "Nie-Boskiej komedii", Męża i hrabiego Henryka naznaczone są fałszem, niesłuszną motywacją, brakiem obiektywnej racji. Jako Mąż i poeta bohater lekceważy życie rodzinne, zaniedbuje małego synka - wizjonera i żonę, którą w końcu doprowadza do obłędu i śmierci. Jest wcieleniem pychy, egoizmu, najgorszej wersji romantycznego indywidualizmu i poetyczności przetwarzającej realne cierpienie w literaturę. Ukarany tragedią rodzinną zostaje - głosem Anioła Stróża - skierowany na właściwą drogę: miłości ewangelicznej i służby bliźnim. Na tej drodze też popełnia tragiczną pomyłkę: staje na czele obrońców Okopów św. Trójcy, nie wyzbywszy się pychy i żądzy sławy. Cz. III i IV dramatu jest Krasińskiego wizją rewolucji. Przedstawia starcie dwu obozów: arystokratycznego, hołdującego tradycji i wartościom chrześcijańskim oraz demokratycznego i ateistycznego. Oba obozy przedstawione zostały jako niezdolne do twórczego kształtowania rzeczywistości. Arystokracja skarlała i utraciła dawne ideały. Demokraci to ciemny niszczący tłum kierowany przez fanatyków i zawodowych rewolucjonistów. Sceny wędrówki Hrabiego Henryka przez obóz rewolucjonistów przywołują połączenie obrazu dantejskiego piekła z najczarniejszą wizją okropności rewolucji jakobińskiej. Kulminacyjną sceną dramatu jest wielka polemika dwu przeciwników ideowych: Hrabiego - obrońcy starego porządku i Pankracego - przywódcy rewolucjonistów, który wierzy, że na zgliszczach zburzonego świata będzie można zbudować raj. Ostatecznie obie strony konfliktu ponoszą klęskę. Rewolucja zwycięża, lecz nękany wątpliwościami Pankracy porażony zostaje wizją Chrystusa-Mściciela i ginie z okrzykiem "Galilae vicisti" (Galilejczyku zwyciężyłeś). W rzeczywistości historycznej żadna strona nie ma pełnej racji - mówi Krasiński. Racja jest na planie boskim, do świata może ją wprowadzić tylko Opatrzność i siły, które działają zgodnie z nią. Człowiek uwikłany w historię jest zawsze postacią tragiczną, skazaną na niedoskonałość i złe wybory.

"Nie-Boska komedia" jest dramatem napisanym z kunsztem i rozmachem: wielość planów, postaci historyczne i symboliczne, sceny zbiorowe, przenikające się realizm, patos i groteska, a także wieloznaczność ideowa wzbudziły zainteresowanie współczesnych. Dużo uwagi poświęcił jej Mickiewicz w "Kursie literatur słowiańskich". Chociaż nie zgadzał się z wieloma poglądami Krasińskiego, uznał ją za jeden z najdoskonalszych dramatów romantycznych.

Irydion

Równie bogaty i wieloplanowy jest "Irydion". Tytułowy bohater umieszczony został w przełomowym czasie historycznym, u schyłku Imperium Rzymskiego w III w. n.e. Stara kultura rzymska właśnie umiera, wdzierają się w nią barbarzyńcy, rodzi się chrześcijaństwo. W ten pełen chaosu świat próbuje ingerować Irydion, Grek powodowany nienawiścią do Rzymian i chęcią zemsty za krzywdy swego kraju. W imię wzniosłych skądinąd uczuć patriotycznych sprzeniewierza się własnym wartościom etycznym, a w końcu zaprzedaje duszę szatanowi. Poczynania Irydiona kończą się klęską m.in. dlatego, że nie przyłączają się do niego chrześcijanie, wybierając drogę miłości ewangelicznej i męczeństwa. W "Irydionie", podobnie jak w "Nie-Boskiej komedii", tragicznie niedoskonałym, cząstkowym racjom historycznym przeciwstawiona jest pełna prawda i racja Opatrzności. Irydion budzi się w XIX w., na arenie Colosseum, miejscu męczeństwa chrześcijan i jest świadkiem walki Anioła i Szatana o swoją duszę. Dalszą drogę wskazuje mu głos Opatrzności, który zsyła go do cierpiącej Polski, aby przez męczeństwo i śmierć wraz z nią dostąpił zmartwychwstania.

Rozdarcie

Słabe zdrowie, stałe zagrożenie gruźlicą, na którą umarła matka poety, usprawiedliwiły w oczach ojca poety ciągłe podróże. W grudniu 1838 roku w Neapolu Krasiński spotkał miłość swojego życia - piękną Delfinę Potocką. Uczucie do niej przetrwało niemal do końca życia poety, który jednak w lipcu 1843 roku, pod wpływem ojca, ożenił się z Elizą Branicką. Spotykał się jednak nadal z kochanką, a przede wszystkim - pisywał do niej. Ponad 600 zachowanych listów Krasińskiego do kochanki jest w polskiej literaturze jednym z najdoskonalszych świadectw "miłości romantycznej" - wysublimowanej i nieszczęśliwej.

W XIX wieku Zygmunt Krasiński zaliczany był obok Słowackiego i Mickiewicza do trójki polskich "wieszczów". Ceniono jego "Psalmy przyszłości", dramat "Irydion", poemat "Przedświt". Jego poezja nie wytrzymała jednak próby czasu. Sam poeta miał świadomość jej słabości, pisał: "Bóg mi odmówił tej anielskiej miary, bez której ludziom nie zda się poeta. Gdybym ją posiadł świat ubrałbym w czary, a że jej nie mam, jestem wierszokleta".

Poza "Nie-Boską komedią" dla współczesnego czytelnika najważniejszym dziełem Krasińskiego mogą okazać się jego listy, które pisywał przez całe życie, nawet po kilka dziennie m.in. do ojca, do Delfiny Potockiej, Stanisława Małachowskiego, Adama Potockiego, Henryka Reeve'a. Pozostała po nim olbrzymia, bardzo różnorodna korespondencja, dająca obraz czasów i środowiska autora.

Zygmunt Krasiński zmarł na gruźlicę 23 lutego 1859 roku w Paryżu. Po śmierci jego zwłoki zostały przewiezione do Opinogóry koło Ciechanowa, gdzie znajduje się obecnie Muzeum Romantyzmu.



Nie-Boska komedia. Twór słowiańskiej wyobraźni.

„Nawet zważywszy znakomitość umysłu Krasińskiego – zauważył w swej „Historii literatury polskiej” Czesław Miłosz – trudno pojąć, jak młody arystokrata mógł stworzyć jedyne w tym czasie europejskie dzieło zajmujące się walką klas w kategoriach nieomal marksistowskich (Karol Marks miał wówczas piętnaście lat!). Być może dramat zrodził się w jakichś tajemniczych głębiach lęku w podświadomości młodego człowieka. Był wstrząśnięty rewolucją francuską 1830 roku i rozruchami robotniczymi w Lyonie. Był także pod wrażeniem poglądów ojca na polskie powstanie. Współczesne mu wydarzenia wraz z rozmyślaniami nad rewolucją francuską roku 1789 zlały się w jego umyśle w ideę rewolucji w ogóle. Było dla niego jasne, że rewolucja w Europie musi nadejść i że zmiecie ona jego i ludzi jego pokroju”.

Adam Mickiewicz w swoich wykładach w College de France analizował dramat Krasińskiego jako najwyższe osiągnięcie teatru polskiego. Co ciekawe prapremiera „Nie-Boskiej komedii” odbyła się w Krakowie dopiero w 1902 r., m.in. dlatego, że dziewiętnastowieczny teatr za pomocą dostępnych sobie środków nie był w stanie zrealizować nowatorskiego w formie „tworu słowiańskiej wyobraźni”, jak określił ją Mickiewicz.

Podobnie jak Mickiewicz w „Dziadach” i Słowacki w „Kordianie”, Krasiński najpierw ukazuje typowy dla bohatera romantycznego dramat osobisty – zaślubiny hrabiego Henryka z niekochaną kobietą, chorobę synka, obłęd i śmierć żony, która płaci najwyższą cenę za ścigane przez męża poetyckie miraże. Jednak piękna Dziewica, uosobienie Poezji, w istocie okazuje się trupem – wszystko, co czynił Henryk, kolejna ofiara „książek zbójeckich”, obnaża tylko jego wewnętrzną pustkę.

Część druga „Nie–Boskiej komedii” to dramat społeczny. Bohater występuje tu jako człowiek zaangażowany politycznie, stojący na czele skazanej na zagładę arystokracji, broniącej się już tylko w Okopach Świętej Trójcy przed nadciągającymi zastępami rewolucjonistów pod wodzą Pankracego, charyzmatycznego przywódcy, człowieka o żelaznej woli, jasno myślącego i konsekwentnie zdążającego do celu.

Spotkanie tych dwóch postaci, krańcowo różnych osobowości, stanowi kluczowy moment dramatu, a nocna wyprawa Henryka do obozu rewolucjonistów, przypominająca wędrówkę przez dantejskie piekło, unaocznia destrukcję wszelkich wartości po obu stronach. Giną obaj – Henryk, który samobójczym gestem próbuje sam siebie ocalić przed ostateczną klęską, i Pankracy, przytłoczony wizją krzyża i zwyciężającego Galilejczyka.

Jak pisała prof. Maria Janion, Krasiński powiedział „nie” arystokracji i demokracji.Znacząca wieloznaczność zakończenia „Nie–Boskiej komedii” odsłania wszystkie antynomie dramatu. Ale wśród tych miażdżących antynomii dla Krasińskiego jako romantyka istniał jeden istotny punkt oparcia: „zbuntowany, cierpiący człowiek szukający sensu swego bytu między ziemią a niebem”.


Książka w wersji PDF jest dostępna w naszym portalu wśród pozycji literatury polskiej.


Zygmunt Krasiński "NIE-BOSKA KOMEDIA" / PDF



TROCHĘ HISTORII, TROCHĘ KULTURY - INDEX


COPYRIGHT

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.


DZIAŁ HISTORIA/KULTURA PAI WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   10065441   RAZY






HISTORIA I KULTURA
W POLONIJNEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ


Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Józef Piłsudski

W DZIALE HISTORIA - KULTURA PAI ZNAJDZIECIE PAŃSTWO 1470 TEMATÓW



×
NOWOŚCI ARCHIWUM DZIAŁANIA AGENCJI HISTORIA-KULTURA BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU