1921-03-02     2006-05-23

Kazimierz Górski

Trener Tysiąclecia

Kazimierz Górski przyszedł na świat we Lwowie, 2 marca 1921 roku. Zmarł w Warszawie 23 maja 2006 roku. Był polskim piłkarzem, reprezentantem kraju, ale przede wszystkim uznanym trenerem i działaczem piłkarskim.

We Lwowie

Kazimierz urodził się we Lwowie jako pierwsze z sześciorga dzieci Maksymiliana i Zofii Górskich. Od najmłodszych lat przejawiał skłonność do sportu: grywał w tenisa stołowego i szachy (raz zdarzyło mu się nawet ograć mistrza Lwowa!), lecz największe zamiłowanie miał do piłki nożnej – kopał gdzie i co się dało, z puszkami i pudełkami włącznie. W szkole z powodu jego drobnej budowy i wątłości fizycznej nazywali go „Sarenką”. Z tej samej przyczyny nie udało mu się za pierwszym podejściem dostać do lokalnej organizacji sportowej.

Kolejna próba zakończyła się już powodzeniem – w 1936 roku piętnastoletni Kazimierz został zawodnikiem Robotniczego Klubu Sportowego Lwów. Trzy lata później powołano go do drugiej reprezentacji Lwowa. Grał wybornie. Widzący jego poczynania podczas jednego z meczów trener słynnej Pogoni określił go mianem drugiego Wilimowskiego.

Czas wojny

Wybuch II wojny światowej przerwał na pewien czas jego przygodę ze sportem. Wprawdzie po tym, jak wyparto Niemców ze Lwowa w 1944 roku, sowieckie władze okupacyjne postanowiły wskrzesić stłamszone przez hitlerowców życie sportowe miasta i zrekonstruować klub Dynamo, jednak powołany do niego Kazimierz Górski nie był w stanie spokojnie kopać w piłkę, podczas gdy jego rodaków bezwzględnie wcielano do Armii Czerwonej. Zrezygnował z gry, która zapewniała mu zwolnienie z wojska i poszedł śladem tysięcy młodych lwowian. Tym samym pod koniec 1944 roku razem ze swym oddziałem znalazł się w Warszawie. I tam już został.

Legia Warszawa

Dołączył do Legii Warszawa, a w 1948 roku zagrał swój pierwszy i jedyny mecz międzypaństwowy. Polska przegrała wówczas z Danią 0:8. W tym samym roku poślubił Marię Stefańczyk. Nadmienić można, że Kazimierz Górski był bardzo nieśmiały w kontakcie z kobietami. Jak wspominał jego kolega klubowy Andrzej Zientara, gdy „Kazio” chciał po raz pierwszy umówić się ze swoją przyszłą żoną wysłał do niej „delegację złożoną z trzech piłkarzy, którzy jej oznajmili, że jeden zawodnik chciałby ją zaprosić na kawę”.

Trener

Po ukończeniu kursu trenerskiego w Krakowie w 1952 roku Kazimierz Górski zakończył swoją karierę jako piłkarz. W jego życiu rozpoczął się nowy rozdział, który przyniósł mu sławę i uznanie i który już na trwałe wpisał się w karty historii polskiego, a nawet światowego futbolu. – To nie był trener. To była po prostu instytucja – wspominał w 2011 roku Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski – Pan Kazimierz miał jakiś taki futbolowy rentgen. On dobierał sobie zawodników do reprezentacji i nie szukał w niej nie wiadomo czego, tylko komponował drużynę na bazie tego, co my wszyscy potrafiliśmy najlepiej. Efekty? Złoto reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich w Monachium w 1972 roku, trzecie miejsce na mundialu dwa lata później, a w 1976 roku srebro igrzysk w Montrealu. Nigdy wcześniej i nigdy później polska reprezentacja w piłce nożnej nie osiągnęła tyle, co pod okiem Kazimierza Górskiego.

Andrzej Strejlau, były współpracownik Kazimierza Górskiego, wspominał, że ten pomimo swoich osiągnięć i „statusu kultowego” w ogóle się nie zmieniał: Był człowiekiem – jak się okazało – sukcesu. Jest Trenerem Tysiąclecia, bo tak go nazwaliśmy. Ma niepodważalne zasługi w rozwoju piłki nożnej. Był wspaniałym trenerem i wspaniałym człowiekiem i za to go cała Polska kocha.

“Orły” Górskiego w latach 1971-76 rozegrały 73 oficjalne mecze. Wygrywając 45, 12 remisując i 16 razy przegrywając.

Po tych wielkich sukcesach trener zakończył pracę z narodową reprezentacją i do 1985 roku prowadził kilka greckich klubów, które również sporo mu zawdzięczają. Razem z Panathinaikosem zdobył w 1977 roku Mistrzostwo i Puchar Grecji, a rok później Puchar Bałkanów, zaś w latach 1980–83, kiedy współpracował z Olympiakosem trzykrotnie wywalczył z nim tytuł Mistrza Grecji. W 1985 roku zakończył pracę trenerską i powrócił do kraju, gdzie sześć lat później został prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Kazimierz Górski zmarł 23 maja 2006 roku po długiej walce z chorobą nowotworową.

Jeszcze za życia został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą tego Orderu, Złotym Medalem Zasługi dla FIFA, tytułem doktora honoris causa gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, a także został okrzyknięty przez czytelników „Piłki Nożnej” najwybitniejszym polskim trenerem XX wieku. Pośmiertnie uhonorowano go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a UEFA przyznała mu jako jedynemu reprezentantowi naszego narodu Rubinowy Order Zasługi – swoje najwyższe odznaczenie.

Imię Kazimierza Górskiego nosi dziś wiele instytucji i obiektów, w tym Stadion Narodowy w Warszawie. W 2015 roku wzniesiono w jego pobliżu pomnik wybitnego trenera, a wywieszona obok tablica przypomina: „Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”.

Powiedzonka

Kazimierz Górski jest autorem wielu powiedzeń, które weszły na stałe do języka sportu: “Piłka jest okrągła, a bramki są dwie”, “Piłka to gra prosta. Nie potrzeba do niej filozofii.” “Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.” “Im dłużej my przy piłce, tym krócej oni”. “Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już to nie jest szczęście.” “Więcej wart jest trener, który ma szczęście, niż lepszy trener, który szczęścia nie ma.” “Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika.” “Panie kolego, Pan jest potrzebny nie do gry, tylko do fotografii.” “Ty do mnie, ja do ciebie.”






HISTORIA / KULTURA W PAI - ARCHIWUM

COPYRIGHT

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.


ARTYKUŁY DZIAŁU HISTORIA/KULTURA PAI WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   10 075 770   RAZY






HISTORIA I KULTURA
W POLONIJNEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ


Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Józef Piłsudski

W DZIALE HISTORIA - KULTURA PAI ZNAJDZIECIE PAŃSTWO 1484 TEMATÓW



×
NOWOŚCI ARCHIWUM DZIAŁANIA AGENCJI HISTORIA-KULTURA BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU