1894-11-28     1985-03-07

Arkady Adam Fiedler

Podróżnik, żołnierz, pisarz, przyrodnik i przedsiębiorca.

Arkady Adam Fiedler był polskim przyrodnikiem, podróżnikiem, reportażystą i prozaikiem, autorem licznych książek, z których wiele jest efektem licznych podróży pisarza po różnych odległych zakątkach świata.

Miłość do przyrody

Arkady Fiedler urodził się 28 listopada 1894 roku w Poznaniu jako syn Antoniego Fiedlera, wydawcy i poligrafa. Patriotyczny klimat rodzinnego domu naświetlił Adrian Uljasz biograf Fiedlera: "W obronie polskości ziem zaboru pruskiego pomagała działalność wydawnicza i drukarska, dzięki której ludność zniewolona przez zaborcę miała kontakt z ojczystym słowem drukowanym. W Wielkopolsce taką pracę prowadził chemigraf, drukarz, edytor i nakładca Antoni Fiedler (1869-1919), będący także działaczem niepodległościowym".

Od najmłodszych lat ojciec zarażał go swoją miłością do przyrody. Po ukończeniu szkoły średniej Arkady rozpoczął studia na kierunku filozofii i nauk przyrodniczych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Nie dokończył ich jednak z powodu wybuchu I wojny światowej. Wówczas trafił do kolumny amunicyjnej we Francji. W 1915 r. przeniesiono go do Poznania na kurs sanitarny po którym do końca wojny jeździł w pociągu szpitalnym.

Debiut i Powstanie Wielkopolskie

Jeszcze w czasie wojny, w 1917 roku, miał miejsce debiut literacki Fiedlera. Na łamach poznańskiego dwutygodnika "Zdrój" opublikowany wtedy został jego cykl wierszy "Czerwone światło ogniska".

Po powrocie do Poznania w 1918 r. wraz z ojcem zaczął działać w Polskiej Organizacji Wojskowej Zaboru Pruskiego. Podczas powstania wielkopolskiego pełnił funkcję szefa sztabu POW. W grudniu 1918 r. został organizatorem Polskiej Żandarmerii Krajowej. Wystąpił z niej latem 1920 r., aby w wieku 25 lat ożenić się z Janiną Ritterówną.

"Wojna wszystko mi okrutnie pokiełbasiła, dawne plany życiowe poszły w rozsypkę" - zauważył w autobiografii "Wiek męski - zwycięski" (1973).

Po wojnie, w latach 1922-1923, studiował chemigrafię, czyli chemiczną obróbkę metali, w Akademii Sztuk Graficznych w Lipsku. Uzyskał tam tytuł mistrza.

Pierwsza książka

Po spływie Dniestrem z przyjaciółmi Fiedler zadebiutował książką "Przez wiry i porohy Dniestru", którą wydał własnym nakładem w 1926 r. Od razu wykrystalizował styl, który oscylował na pograniczu reportażu i pamiętnika. Już w pierwszej książce dał idealny portret podróżnika: "jest to przede wszystkim potomek wszystkich zdobywców świata. Lecz zadanie jego jest trudniejsze: bo gdy tamci szli na rozlew krwi, podbój narodów i łup złota, globtroter nowoczesny sięgnie po większa, zdobycz. Będzie ściągał złoto ze słońca, bogacił swą duszę, zdobywał przygody".

Pierwsza daleka wyprawa

Dwa lata później pisarz wyruszył w swoją pierwszą daleką podróż, której celem była południowa Brazylia.

"Z pierwszego dnia utkwiły mi w pamięci dwa wrażenia: przejmująca woń wilgotnej, rozgrzanej zieleni, uderzająca w nozdrza jak kapryśne perfumy zwariowanej kokoty, oraz widok barwnej chmary kilkuset motyli na niewielkiej, podmokłej polanie wśród palm na przedmieściu stolicy. Miało to posmak surrealizmu" - napisał w „Wieku męskim…".

Pobyt w Ameryce Południowej zaowocował skompletowaniem bardzo bogatego zbioru nowych okazów zwierząt i roślin - 1150 ptaków, 100 ssaków, 46 gadów i płazów, 4000 motyli, 2000 chrząszczy dla Muzeum Przyrodniczego w Poznaniu, 30 żywych ssaków i ptaków dla ZOO i 20 storczyków dla poznańskiej palmiarni.

Swoje wspomnienia i obserwacje z tej podróży Fiedler spisał i wydał w dwóch książkach: "Bichos, moi brazylijscy przyjaciele" oraz "Wśród Indian Koroadów".

Sukcesy wyprawy zbiegły się z rodzinną tragedią. Po sprzeczce, żona nie rozumiejąc i nie podzielają podróżniczych ambicji Arkadego wraz córką opuściły dom. Po krótkim czasie córka Fiedlera zmarła na zapalenie opon mózgowych.

Wielka wyprawa do Amazonii

W 1933 r. Fiedler sprzedał za 5 tys. zł maszynę drukarską i udał się nad Amazonkę, na wyprawę, która była spełnieniem jego największego marzenia. Odwiedził Peru i Amazonię, którą następnie opisał w książce "Ryby śpiewają w Ukajali". Publikacja ta została bardzo ciepło przyjęta przez czytelników i dała względną niezależność finansową.

Z Peru przesyłał też relacje do "Dziennika Poznańskiego" i "Dziennika Bydgoskiego" za które otrzymywał skromne wynagrodzenie.

Kanada pachnąca żywicą

Trzy lata później pisarz dotarł do Kanady. Podróż sfinansował z zaliczki na dwie nowe książki ("Zwierzęta lasu dziewiczego" oraz "Zdobywamy Amazonię") i felietony do "Gazety Polskiej".

W książce "Kanada pachnąca żywicą" znalazły się jego obserwacje i przeżycia z różnych zakątków tego kraju, zarówno tych zamieszkanych, jak i tych bardzo oddalonych od cywilizacji. W opisy współczesnej sobie Kanady Fiedler wplótł także liczne anegdoty o historii kraju, jak i całej Ameryki Północnej. Książka ta, podobne jak poprzedniczka, również okazała się bestsellerem.

Z Halifaksu wracał dziewiczym rejsem "Piłsudskiego" w trakcie którego poznał Halinę Konopacką, Wieniawę-Długoszowskiego, Stefana Starzyńskiego. Wiosną 1936 r. otrzymał bezpłatny bilet na dziewiczy rejs m/s „Batory" od gen. Gustawa Orlicz-Dreszera, prezesa Ligi Morskiej i Kolonialnej. W podróży poznał Wojciecha Kossaka, Andrzeja Struga, Irenę Eichlerównę, Monikę Żeromską oraz Melchiora Wańkowicza.

Fiedler chwalił się już wówczas niezależnością finansową: "To chyba swoisty rekord: dwadzieścia kilka moich wypraw w świat (…) odbywałem zawsze na własny koszt, czerpiąc środki z honorariów za książki, i nigdy, ani razu, nie korzystając z oficjalnej subwencji".

Madagaskar

Podróż na Madagaskar Fiedler odbył w latach 1937-38. Jako niezależny ekspert towarzyszył komisji rządowej, którą tworzyli: dawny adiutant Józefa Piłsudskiego - major Mieczysław Lepecki, reprezentant Żydowskiego Centralnego Towarzystwa Emigracyjnego "Jeas" z Paryża Leon Alter i agronom z Tel Awiwu Salomon Dyk. Część kosztów podróży została sfinansowana przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W listopadzie 1938 Fiedler rozchorował się na szkorbut. Postanowił leczyć się na Tahiti. Wyjechał wczesną wiosną 1939 r. - chcąc spędzić tam dwa lata.

Z Tahiti na front

W momencie wybuchu II wojny światowej Arkady Fiedler znajdował się na Tahiti. Postanowił wtedy zaciągnąć się do wojska i w 1940 roku trafił do Wielkiej Brytanii. Pod wpływem spotkania z polskimi lotnikami, którzy brali udział w Bitwie o Anglię, napisał książkę "Dywizjon 303".

Odbiła się ona szerokim echem wśród czytelników – cztery wydania książki miały miejsce jeszcze w czasie wojny. Została ona też przetłumaczona na języki obce: angielski, francuski, portugalski, holenderski, a później także niemiecki. W latach 1942-43 pływając na polskich transportowcach Fiedler opisał wojenne działania polskich marynarzy w książce "Dziękuję ci, kapitanie".

Następnie osiadł w Londynie, gdzie ożenił się z Marią Macciarello, Włoszką z pochodzenia. W 1945 urodził się im syn Arkady Radosław, a w 1947 r. - Marek.

Powrót do Polski

Po wojnie w październiku 1946 r. wrócił do Polski i zamieszkał pod Poznaniem. Jako że w czasach stalinowskich musiał zaniechać podróży zagranicznych, przebywając w kraju napisał kilka powieści podróżniczych dla młodzieży.

W 1948 r. sprowadził z Londynu rodzinę. Utrzymywał ją z odpłatnych prelekcji organizowanych w szkołach, bowiem wznowienia większości jego podróżniczych książek ustały do 1955 r.

W początkach 1967 r., 72-letni Arkady Fiedler zaplanował roczny wyjazd do Brazylii w towarzystwie Zygmunta Pniewskiego, przyrodnika i fotografa z Muzeum Przyrodniczego w Poznaniu. Ale zdrowie pozwoliło mu tylko na półroczny pobyt w dżungli, a napisana wówczas "Piękna, straszna Amazonia" była ostatnią samodzielnie stworzoną relacją z ekspedycji.

W 1968 r. pojechał w podróż od Irkucka przez Bajkał do Jakucka i Gór Wierchojańskich - tradycyjnych miejsc zsyłek i łagrów.

W 1980 r., podczas rejsu do Afryki, pisarz dostał udaru mózgu. Do końca życia popełniał już błędy ortograficzne, ale wytrwale tworzył dalej.

Arkady Fiedler zmarł 7 marca 1985 roku w Puszczykowie pod Poznaniem i tam też został pochowany.


30 podróży Fiedlera zaowocowało napisaniem 32 książek, które doczekały się przekładów na 23 języki i sprzedaży w 10 milionach egzemplarzy. Za swoją pracę i osiągnięcia pisarz został uhonorowany wieloma nagrodami, w tym Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Orderem Uśmiechu.






HISTORIA / KULTURA W PAI - ARCHIWUM

COPYRIGHT

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.


ARTYKUŁY DZIAŁU HISTORIA/KULTURA PAI WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   10 072 560   RAZY






HISTORIA I KULTURA
W POLONIJNEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ


Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Józef Piłsudski

W DZIALE HISTORIA - KULTURA PAI ZNAJDZIECIE PAŃSTWO 1477 TEMATÓW



×
NOWOŚCI ARCHIWUM DZIAŁANIA AGENCJI HISTORIA-KULTURA BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU