Wokalista, baryton liryczny. Mistrz sentymentalnej piosenki, legendarny artysta dawnych warszawskich kabaretów i teatrów rewiowych, niezmiennie popularny również po wojnie. Mieczysław Fogg, a właściwie Mieczysław Fogiel, urodził się w Warszawie 30 maja 1901 roku. Zawsze wierny swemu rodzinnemu miastu cieszył się powodzeniem u kilku pokoleń słuchaczy w kraju i na świecie.
Matka Mieczysława prowadziła sklep w domu na rogu ulic Długiej i Freta. Ojciec był maszynistą kolejowym pierwszej klasy, "prowadził nawet ekspresy do Petersburga", wspominał syn. Uczył się w gimnazjum realnym przy ul. Jezuickiej. W 1910 roku wstąpił do polskiego skautingu. Wejście w dorosłość rozpoczął od ochotniczej służby w Wojsku Polskim (1919-1921) i udziału w wojnie polsko-sowieckiej w 23. Polowej Autokolumnie. Uczestniczył w wyzwalaniu Wilna i w walkach na froncie litewsko-białoruskim.
W 1922 roku rozpoczął pracę w Warszawskiej Dyrekcji Polskich Kolei Państwowych. Był to rodzaj zadośćuczynienia ambicjom ojca, który widział w nim inżyniera, specjalistę od dróg i komunikacji.
Równolegle, bo już w roku 1922, Mieczysław Fogg udzielał się wokalnie w chórze kościoła Świętej Anny położonym na Krakowskim Przedmieściu. Podczas próby kolęd usłyszał Fogga sam Ludwik Sempoliński i zadecydował o skierowaniu go (grudzień 1922) na dalszą naukę śpiewu do profesora Jana Łysakowskiego, czyli na Wydział Wokalistyki Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina. Kształcenie muzyczne Mieczysław Fogg kontynuował później pod kierunkiem Eugeniusza Mossakowskiego, jak również Wacława Brzezińskiego, czy też Ignacego Dygasa i Stefana Beliny-Skupiewskiego, przy czym byli później na jego drodze kształcenia wokalnego i tacy jak Adam Didur oraz Stanisława Kopfa. A wszystko po to, by zaczął śpiewać profesjonalnie, lecz najpierw, bo w roku 1926, Fogiel przyjął swój pseudonim artystyczny „Fogg”, dorabiając na ślubach oraz pogrzebach. Do Opery wchodził "na pięćdziesięciogroszówkę" - wręczaną woźnemu za wpuszczenie na galerię, gdzie spotykał Jana Kiepurę.
Nauka śpiewu była kosztowna. Fogg dorabiał jako operowy klakier w grupie legendarnego Rudego Bronka, zarazem konika, jednak długi wciąż rosły. Astronomiczną kwotę 500 zł spłacił Belinie-Skupiewskiemu dopiero z pierwszych scenicznych gaż. "Miałem już uczniów bardziej utalentowanych, ale nie miałem uczciwszego" - wspominał pedagog.
Piosenkarski debiut Mieczysława Fogga odbył się w 1928 roku, w Chórze Dana, na scenie teatrzyku warszawskiego o nazwie Qui Pro Quo. Ze sceną tą związek Fogga trwał do 1931, potem kolejno związany był z teatrami i rewiami Banda, Polonia, Rex, Cyrulik Warszawski, Małe Qui Pro Quo, Wielka Rewia i Tip Top. Od roku 1932, Chór Dana dawał koncerty za granicą, m.in. w Niemczech, na Łotwie, w Estonii, w ZSRR, USA (w 31 stanach), Finlandii, Szwecji, Norwegii, Austrii, we Włoszech. Dla samej zaś firmy fonograficznej Odeon Mieczysław Fogg nagrywał 100-150 piosenek rocznie, otrzymując sympatyczne przezwisko „śpiewająca mrówka”. Ponadto Fogg towarzyszył wokalnie na koncertach i w nagraniach sławnych polskich artystów kabaretowych, m.in.: podczas nagrań Hanki Ordonówny, Stefci Górskiej, Adolfa Dymszy czy też Zuli Pogorzelskiej.
W Berlinie nagrał z Chórem Dana piosenkę "Flisacy" do filmu "Dziesięciu z Pawiaka" (1931). Wtedy też Danowcy podpisali dwumiesięczny kontrakt z największym w Europie berlińskim variété Scala. Koncertowali w Estonii, na Łotwie, w ZSRR, Finlandii, Szwecji, Norwegii, Austrii, Czechosłowacji, Rumunii, Francji, we Włoszech. Posypały się dalsze propozycje. W drodze do USA na transatlantyku "Ile de France" doszło do pojedynku Chóru Dana z najlepszymi amerykańskimi rewelersami - Mill Brothers. Polscy artyści wygrali na bisy 3:1.W 1931 roku brał udział w audycjach muzycznych organizowanych przez firmę wydawniczą Gebethnera i Wolfa. Zaczął dawać recitale radiowe. Występował w koncertach estradowych z orkiestrą Stanisława Nawrota i akompaniamentem Ludwika Ursteina.
Po opuszczeniu Chóru Dana w roku 1938, Fogg zadebiutował jako solista – zwyciężył m.in. w ogólnopolskim plebiscycie dla słuchaczy Polskiego Radia. Nagrywał do 150 piosenek rocznie. Występował później z własnymi recitalami oraz programami kabaretowymi z takimi chociażby jak Mira Zimińska i pianista Tadeusz Sygietyński. Mieczysław Fogg był, co bardzo istotne tu, pierwszym polskim estradowym artystą, którego występ nadała wówczas Telewizja Polska. Wystąpił on na wówczas antenie dnia 5 października 1938 oraz 26 sierpnia 1939, wtedy to bowiem miał miejsce pokaz próbnej transmisji telewizyjnej, którą nadawano z warszawskiego wieżowca Prudential.
12 października 1938 roku wystąpił jako solista w Nowym Jorku i rozpoczął 14-tygodniowe tournée po Stanach Zjednoczonych: śpiewał w teatrach: Rivoli w Buffalo i Congress w Chicago (koncerty były transmitowane przez NBC w 16 rozgłośniach w USA) oraz w Detroit, Cleveland, Bostonie, Filadelfii. Nagrał płyty dla znanej wytwórni RCA Victor. W 1939 roku, jako pierwszy polski wykonawca, śpiewał w studiu telewizyjnym w Londynie.
W przeddzień wojny w kabarecie Ali Baba wystąpił w rewii "Orzeł czy Rzeszka" w roli Chamberlaina. 31 sierpnia 1939 roku na afisz weszła nowa rewia "Fakty i pakty". 4 września bomba zrujnowała teatr. W pierwszych dniach II wojny światowej Fogg występował w koncertach dla wojska.
"1 września zadzwoniła do mnie Hanka Ordonówna: - Mieciu - mówiła do mnie podnieconym głosem - idziemy śpiewać na dworce, dla rannych żołnierzy! […] Gdy tylko na dworzec zajechał pierwszy pociąg z rannymi, zaczęliśmy chodzić od wagonu do wagonu śpiewając piosenki. Żołnierze, często w bandażach, byli utrudzeni, ale nie tracili ducha. - Nie damy się! - wołali." - wspominał ten okres artysta.
Po słynnym apelu radiowym Romana Umiastowskiego, dnia 6 września 1939 Mieczysław Fogg opuścił stolicę wraz z grupą kilkudziesięcioosobową aktorów. Dotarł następnie do Zbaraża, a później do Lwowa. Występował w radiu i programach rewiowych w kinoteatrze Stylowy do 29 października 1939 roku. Wrócił jednak do Warszawy już 31 października 1939.
Fogg występował także podczas okupacji za zgodą władz Podziemnej Polski (na początku listopada ZASP odwołał zakaz występów dla polskich artystów w "lokalach ze stolikami") w kawiarniach dostępnych polskiej publiczności, jak chociażby w Cafe Bodo oraz w Swann, U Aktorek jak również w kafejce Lucyna. W 1944, mianowicie tuż przed wybuchem powstania w Warszawie, Fogg pracował w charakterze kelnera, a to w kawiarni na rogu ulic Marszałkowskiej i Wspólnej.
Spontaniczna reakcja słuchaczy na śpiewaną przez Fogga pierwszą okupacyjną piosenkę "Ukochana, ja wrócę", z muzyką Tadeusza Müllera i słowami Eugeniusza Żytomirskiego, zwróciła uwagę pijanego gestapowca, który wymierzył pistolet w stronę wykonawcy. Fogg nie zareagował, bo cierpiał na krótkowzroczność. Niemiec dopadł go na zapleczu, na szczęście kobieta, z którą przyszedł, wyszarpnęła mu broń. Artystę wezwano na gestapo. Armia Krajowa ostrzegła piosenkarza, że Niemcy pilnie obserwują każdy jego występ. Chwilowo zaprzestał śpiewania i pracował jako kelner. Wezwania na Szucha ustały.
W konspiracji Fogg miał pseudonim „Ptaszek”. Był członkiem AK, starszym strzelcem I Batalionu Szturmowego "Odwet" w Zgrupowaniu "Golski". Współorganizował tajne komplety gimnazjum im. Stefana Batorego.
W powstaniu warszawskim wziął udział jako żołnierz Armii Krajowej. Jego zadaniem było dbanie śpiewem o dobre morale powstańców, ale i szerzej – mieszkańców Warszawy – śpiewał na przykład w szpitalach, ale i na barykadach oraz w schronach (powstańcza opaska Mieczysława Fogga znajduje się dziś w Muzeum Powstania Warszawskiego). Jak odnotowano w archiwach Biura Informacji i Propagandy AK dał 104 występy w każdym niemal miejscy walczącej warszawy. Za ten rodzaj działalności Fogg otrzymał nadany przez Rząd Londyński Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami jako czwarty w kolejności Polak.
"Jedno z najmocniejszych moich przeżyć w powstaniu było związane z wykonaniem słynnego 'Marsza Mokotowa', który został dla mnie skomponowany przez Jana Markowskiego (por. Krzysztof), mojego przyjaciela i akompaniatora z czasów okupacji, do słów nieżyjącego już oficera AK Mirosława Jezierskiego. […] Pieśń inspirowana walkami na Mokotowie, napisana na zaplamionym papierze nutowym zwykłym ołówkiem, została mi wysłana kanałami do mieszkania na Koszykowej. Nowej pieśni nauczyłem się bardzo szybko, bo w niecałe trzy dni. Jej aktualność chwytała za serce. Zresztą trzeba się było szybko uczyć, by zdążyć ją jeszcze zaśpiewać. Wszak śmierć zbierała dokoła obfite żniwo." - wspominał Fogg
Podczas okupacji Mieczysław Fogg chronił w swoim mieszkaniu żydowskich przyjaciół. Po wydostaniu się z warszawskiego getta zatrzymał się u niego Ivo Wesby, kapelmistrz Qui Pro Quo, z żoną, tancerką Lolą Berlinerówną i ich ośmioletnią córeczką. Później Fogg znalazł im inny lokal. I pomógł w wyrobieniu fałszywych dokumentów, dzięki czemu udało im się wydostać za granicę. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie odznaczył go medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Po powstaniu piosenkarz wyszedł z Warszawy z ludnością cywilną. Zamieszkał we wsi Złotokłos koło Tarczyna, ale 18 stycznia 1945 roku powrócił do miasta. W latach 1945-1946 w ruinach domu przy ul. Marszałkowskiej 119 występował z recitalami we własnej, pierwszej w lewobrzeżnej części miasta kawiarni artystycznej.
Polskie Radio transmitowało z Café Fogg pierwszy po wojnie "Podwieczorek przy mikrofonie". Radio szwedzkie z kolei nadało dźwiękowy reportaż "Kawiarnia wśród ruin".
W latach 1946–1951, Fogg kierował z sukcesami wytwórnią płyt gramofonowych Fogg Record przy ul. Koszykowej 69 w Warszawie. Wytłoczył ponad 100 tytułów. Obie firmy udało się jednak władzom znacjonalizować, co równoznaczne było z zakończeniem działalności tychże.
Od 1946 Fogg występował w rozmaitych programach estradowych i z recitalami swego autorstwa, w których to towarzyszyły mu również m.in. żeńskie zespoły. Pod koniec 1957 i na początku 1958 roku odbył tournée po USA (tam najbardziej wbiło mu się w pamięć przyjęcie u Jana Kiepury i Marty Eggerth), Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Francji. W 1958 zwyciężył już po raz drugi w plebiscycie rozpisanym przez Polskie Radio – na najpopularniejszego piosenkarza roku. Po śmierci Maurice’a Chevaliera w roku 1972, Mieczysław Fogg był najstarszym aktywnym zawodowo piosenkarzem świata.
Kolejne tournée objęło Australię, Nową Zelandię i Tasmanię. Wracając do kraju dał recital radiowy w Dżakarcie. W 1961 roku koncertował w Brazylii, w 1963 - w Finlandii i po raz czwarty w Stanach Zjednoczonych. Odwiedził z recitalami ZSRR. W 1969 roku występował w Danii. USA odwiedził znowu w 1970 i 1972 roku. Po śmierci Maurice'a Chevaliera w 1972 roku był najstarszym występującym piosenkarzem świata.
W kraju występował gościnnie w Teatrze Syrena, w wielu programach i widowiskach rozrywkowych. Wraz z Orkiestrą z Chmielnej zbierał fundusze na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie.
Doliczono się, że podczas trwającej ponad 60 lat kariery Mieczysław Fogg, wystąpił w 16 tysiącach koncertów w 25 krajach. Płyty z nagraniami Mieczysława Fogga sprzedały się w zawrotnym nakładzie blisko 25 mln sztuk. Po raz ostatni wystąpił publicznie w 1988 roku.
Ze względu na swą niezwykle długą karierę, Mieczysław Fogg jeszcze jeszcze za życia został symbolem kultury polskiej w XX wieku. Jedna z krążących anegdot o nim w PRL-u mówiła, że gdy polscy archeolodzy odkopali starożytną mumię w Egipcie, mumia zapytała nagle: „Czy Mieczysław Fogg jeszcze śpiewa?”. Zmarł 3 września 1990 roku w Warszawie – jest pochowany na stołecznym cmentarzu Bródnowskim.
Zdjęcie: Edward Hartwig - Narodowe Archiwum Cyfrowe
Rekonstrukcja cyfrowa i koloryzacja: © Polonijna Agencja Informacyjna
Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.