1940-04-11     1998-08-17

Władysław Komar

Jedna z najbarwniejszych postaci polskiego sportu, w wolnych chwilach aktor i bywalec salonów okresu PRL. Znał wszystkich i wszyscy znali jego. Władysław Komar urodził się w 11 kwietnia 1940 w Kownie jako potomek litewskiego szlacheckiego rodu. Ojciec - również Władysław, a dokładnie Vladislavas Komaras reprezentował barwy Litwy w biegu na 110 m przez płotki. W czasie drugiej wojny światowej był oficerem kontaktowym Armii Krajowej, co przypłacił tragiczną śmiercią - został zakopany żywcem przez litewskich faszystów w swoim majątku Rogówek w 1944 roku.

Po tragicznej śmierci męża, matka Komara - Wanda, mistrzyni i rekordzistką Polski w pchnięciu kulą - uciekła wraz z dziećmi do Polski. Okres szkoły podstawowej przyszły sportowiec spędził w prowadzonym przez siostry zakonne sierocińcu w Otorowie koło Poznania. Do liceum chodził w Pruszczu Gdańskim, a później studiował na poznańskiej AWF, gdzie w 1974 roku otrzymał tytuł magistra wf o specjalności sport.

Wspominając dzieciństwo mówił: – Byliśmy bez podstawowych środków do życia, bez mieszkania. Mama nie dawała rady, więc oddała mnie i siostrę do sierocińca prowadzonego przez siostry urszulanki. Nasz sierociniec w podpoznańskim Otorowie był umieszczony w starym pałacu, gdzie w czasie wojny mieściła się siedziba niemieckiej organizacji młodzieżowej Hitlerjugend. Życie w sierocińcu było nacechowane dyscypliną. Żyłem w nim od 1946 do 1953 roku, gdy mama wyszła ponownie za mąż, ściągając mnie z siostrą z powrotem do Warszawy.

Natura zawadiaki potrafiącego zawalczyć o wiele ujawniła się już w młodości. Wyrzucano go z kolejnych szkół i gdyby nie sport zapewne nie sakończyłby żadnej.

Karierę sportową rozpoczął od boksu. Trafił nawet do młodzieżowej reprezentacji Polski. Stoczył 76 walk, z których przegrał tylko 12. Na szczęście pod okiem trenera Sławomira Zieleniewskiego rozpoczął treningi lekkoatletyczne. W roku 1963 był rekordzistą Polski w dziesięcioboju. Na swoich pierwszych igrzyskach w Tokio startował już w konkurencji pchnięcia kulą i zajął 9 miejsce. W 1972 na igrzyskach w Monachium odbył się konkurs, w którym Władysław Komar już pierwszym pchnięciem (21,18 m) - co było rekordem olimpijskim - pokonał miotaczy amerykańskich i niemieckich. Dalej - ledwie o centymetr - pchnął tylko raz; dwa lata później w Warszawie.

Władysław Komar był trzykrotnym olimpijczykiem: Tokio 1964, Meksyk 1968, Monachium 1972. Zdobył dwa brązowe medale na mistrzostwach Europy w Budapeszcie 1966 i Helsinkach 1971 oraz pięć na halowych mistrzostwach Europy. Był 14-krotnym mistrzem i 16-krotnym rekordzistą Polski. Obok boksu i lekkiej atletyki uprawiał wyczynowo także rugby.

Sport to nie była jego jedyna pasja. Po zakończeniu przygody ze sportem, co miało miejsce w 1980 roku, rozpoczął karierę sceniczną. Objeżdżał Polskę wzdłuż i wszerz jako artysta kabaretowy. Wkrótce trafił też na wielki ekran, grając m.in. w "Piratach" Romana Polańskiego. Wystąpił w ponad 20 produkcjach filmowych. Sukcesów na tym polu byłoby znacznie więcej, gdyby nie tragiczna śmierć.

Władysław Komar zginął w wypadku samochodowym 17 sierpnia 1998 roku, wracając z mityngu sportowego w Międzyzdrojach. Śmierć ponieśli również inny złoty medalista olimpijski, Tadeusz Ślusarski, oraz prowadzący drugi pojazd czterystumetrowiec, Jarosław Marzec.


Zdjęcie: Polski Komitet Olimpijski






HISTORIA / KULTURA W PAI - ARCHIWUM

COPYRIGHT

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.


ARTYKUŁY DZIAŁU HISTORIA/KULTURA PAI WYŚWIETLONO DOTYCHCZAS   10 072 298   RAZY






HISTORIA I KULTURA
W POLONIJNEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ


Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Józef Piłsudski

W DZIALE HISTORIA - KULTURA PAI ZNAJDZIECIE PAŃSTWO 1476 TEMATÓW



×
NOWOŚCI ARCHIWUM DZIAŁANIA AGENCJI HISTORIA-KULTURA BADANIA NAUKOWE NAD POLONIĄ I POLAKAMI ZA GRANICĄ
FACEBOOK PAI YOUTUBE PAI NAPISZ DO REDAKCJI

A+ A-
POWIĘKSZANIE / POMNIEJSZANIE TEKSTU