KrakArt Group to artyści o polskich korzeniach, o ugruntowanej pozycji zarówno w USA jak i w Polsce, którzy od ponad 40 lat działają w Kalifornii, a poprzez swoją twórczość artystyczną promują Polską kulturę na świecie. „Kalifornijska grupa plastyków Krakart Group […] należy do najlepszych przykładów owej kulturotwórczej tkanki pochodzącej znad Wisły, która w organiczny sposób wtopiona w środowisko amerykańskie, świadczy o sile polskiej kultury, poprzez dzieła sztuki, wystawy i koncerty organizowane zwłaszcza w Los Angeles od 1980 roku” – rekomenduje profesor zw. dr hab. Jan Wiktor Sienkiewicz, historyk sztuki, który od wielu lat bada polskie życie artystyczne poza granicami kraju.
Od 10 czerwca, w Uniwersyteckiej Galerii Sztuki UMCS przy ulicy Głębokiej 43 w Lublinie mamy okazję zobaczyć prace członków grupy - Kasi Czerpak-Węglińskiej, Joanny Fodczuk-Garcia, Andrzeja Kolo (Andrzej Kołodziej), Leonarda Konopelskiego, Janusza Maszkiewicza, Tomasza Misztala, Artura Popka i Witolda Vito Wójcika. Kuratorem wystawy jest Artur Popek.
Na wernisażu, który odbył się w miniony poniedziałek pod patronatem Rektora UMSC w Lublinie profesora Radosława Dobrowolskiego i dr hab. szt. Alicji Snoch-Pawłowskiej, profesor UMCS, dziekana Wydziału Artystycznego UMCS artystów reprezentował Andrzej Kolo Kołodziej - założyciel i kierownik Grupy Krak (obecnie KrakArt). Tym samym była to okazja do wysłuchania bezpośredniej opowieści i początkach wspólnej drogi artystycznej polskich twórców pracujących w USA, światowych sukcesach wystawienniczych i ponownym "odkryciu" ich prac dla polskiej publiczności.
Jest trudno skreślić 40 lat działalności w kilka minut (…) 40 lat temu odbyła się pierwsza wystawa kultury i sztuki polskiej w muzeum stanowym w Los Angeles. (…) W czasie otwarcia okazało się, że tam też wystawiali inni artyści polscy w moim wieku, bardzo młodzi energiczni. Nawiązaliśmy kontakt. później spotykaliśmy się w kawiarniach, na wernisażach, nawet na plaży. Pewnego dnia zapytałem czy chcieliby założyć grupę i razem wystawiać. Oni stwierdzili, że to jest niemożliwe, ponieważ artyści są indywidualistami, nie znoszą grup oraz że nie ma właściwie galerii, która by chciała nas wystawić. Nie mamy nawet nazwy grupy. Z nazwą było łatwo gdyż wszyscy pochodziliśmy z Krakowa wiec nazwa Krak czyli bohatera, który obronił miasto Kraków przez ziejącym ogniem smokiem była pierwszoplanowa. I tak się nazwaliśmy – Grupa Krak. Jeśli chodzi o zdobycie galerii – było bardzo trudno. Koledzy mi przekazali zdjęcia prac, zrobiłem portfolio i chodziłem od galerii do galerii. Wszędzie mówili „o dobre, dobre tylko trzeba czekać trzy lata, bo mamy takie listy oczekujących”. Wszyscy mi tak mówili. Pewnego dnia poszedłem do galerii w West Hollywood i kurator zobaczył portfolio i powiedział, że prace są dobre, sprawdził kalendarz i powiedział, że 15 maja mamy wernisaż. Z radością przybiegłem do kolegów, mówiąc, że możemy zrobić wystawę grupową, bo mamy już galerię. Oni powiedzieli, że na jedną wystawę się zgodzą. Okazało się, że zrobiliśmy tą wystawę. Na wystawie przemawiał kurator pan Michael i przedstawił się jako Michael Gaszyński (…). Zrozumieliśmy, że nie musieliśmy czekać trzech lat, tylko dwa miesiące, ponieważ znalazł się Polak, który zauważył, że trzeba dać szansę innym Polakom. Później wystawialiśmy co roku.
Jeśli chodzi o sukcesy grupy – najciekawszym był moment kiedy zgłosił się do nas Polski Konsulat z prośbą abyśmy prezentowali Polskę na festiwalu artystycznym (…) w Meksyku. I tam mieliśmy wystawę (…). Następnego dnia, kiedy udaliśmy się do restauracji grupki Meksykanów pokrzykiwali „vivat polacos americanos” to był moment bardzo miły gdyż byliśmy bardziej znani w Meksyku niż w Polsce. Później zrobiliśmy wystawę 44 polskich artystów mieszkających za granica z ośmiu krajów. Konsulat stwierdził, że absolutnie nie dojdzie do takiej wystawy, bo to jest za duża impreza. Okazało się jednak, że przysłali obrazy i staliśmy się znani w innych ośrodkach – w Chicago, w Nowym Yorku, Waszyngtonie. Tam zaczęto nas zapraszać na wystawy. W związku z czym wystawialiśmy już poza Kalifornią. Nawet w Paryżu.
Najciekawszym momentem, który świadczy o poziomie naszej sztuki był moment, kiedy wystawialiśmy w najbardziej prestiżowym centrum sztuki na zachodniej części Ameryki - Bergamo Art Center. Okazało się, że tam jest niesamowicie się trudno dostać (…), a my się zakwalifikowaliśmy. Wtedy zgłosił do nas nasz polski konsulat i mówi, że to może połączymy to ze Stuleciem Polskiej Tożsamości. I tak się stało. Wpisaliśmy w katalog, że to jest wystawa z okazji tej rocznicy. Wystawa była bardzo udana i to świadczy o tym, że zostaliśmy zaakceptowani przez amerykańskie galerie. Ciekawostką jest, że pewnego dnia przyjechał do nas profesor Jan Wiktor Sienkiewicz, historyk sztuki z Warszawy z odczytem o sztuce polskiej. Byliśmy zainteresowani jak ta sztuka polska wygląda, nie widzieliśmy jej około czterdziestu lat i przyszliśmy na to spotkanie i jeden z naszych kolegów zaprosił profesora do naszej galerii. Profesor był zaszokowany, stwierdził, że przecież Kalifornia posiada tak małą polonię, a tutaj grupa artystyczna z taką aktywnością. Zapoznał nas z muzeum Kazimierza Pułaskiego w Warce i tam nam zorganizowano pierwszą wystawę w Polsce. Później Galeria Muzeum Picassa w Warszawie, Muzeum Fabryki w Łodzi. I wreszcie w Lublinie jesteśmy po raz pierwszy – bardzo to doceniamy.
Wernisaż wystawy - Lublin 10 czerwca 2024
Zdjęcia TEKST: © Agata Pawłowska - Polonijna Agencja Informacyjna
PEŁNA RELACJA Z WERNISAŻU KRAKART
Grupa KrakArt powstała w 1980 roku w Los Angeles. Pomysł narodził się po wernisażu, który miał miejsce w jednym z muzeów w Los Angeles. Spotkały się tam wówczas cztery osoby: Andrzej Kołodziej, Bona Radomska, Jan Skowron i Maciej Pomaski. Jak wspominał Andrzej Kołodziej – duch i inicjator powstania, a także lider grupy – po wystawie zaprosił rozmówców na kawę. Wspólne chwile były na tyle udane, że ponowiono je za kilka dni. Wówczas, w jednej z hollywoodzkich kawiarni, w toku rozmów narodziła się idea wspólnej wystawy. Ekspozycja, która inaugurowała powstanie grupy, odbyła się 30 grudnia 1980 roku w Top O’Art Market Gallery w Los Angeles. Tak narodziła się grupa artystyczna Krak, obecnie działająca pod nazwą KrakArt.
Każdy z malarzy ma na swoim koncie wiele indywidualnych wystaw i osiągnieć w przestrzeni artystycznej. Członkowie grupy zajmują wysokie pozycje w życiu społecznym jako wykładowcy na prestiżowych uczelniach w Stanach Zjednoczonych. Pomimo tego w Polsce są wciąż mało znani i doceniani, stąd inicjatywa wystawy obrazów "Z Kalifornii do Polski - KrakArt Group" w Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce, której kuratorami zostali, wybitny znawca sztuki prof. zw. dr hab. Jan Wiktor Sienkiewicz, oraz Iwona Stefaniak, dyrektor Muzeum Kazimierza Pułaskiego w Warce.
Największym wydarzeniem zorganizowanym przez KrakArt była wystawa 44 czołowych polskich artystów z USA, Meksyku, Francji, Niemiec, Portugalii, Kanady i Australii pod nazwą Art Confrontations, która odbyła się w Modern Art Gallery w Los Angeles w 2003 roku. Po tym sukcesie KrakArt został zaproszony do udziału w kilku wydarzeniach, takich jak Międzynarodowy Festiwal Sztuki w Guadalajarze w Meksyku w 2004 roku, Galleria Del Sur w Mexico City w 2005 roku, Kurier-Plus Gallery w Nowym Jorku w 2006 roku, Amber Gallery w Waszyngtonie w 2007 i Roi Dore Galerie w ParyżU, Francja, w 2012 roku. Grupa świętowała srebrny jubileusz wystawą Krak Confessions w ASTO Museum of Art w Los Angeles w 2003 roku. W 2018 roku w prestiżowym Bergamot Art Center – Building Bridges Art Exchange w Los Angeles odbył się pokaz dorobku KrakArt. W 2020 roku grupa miała swoją pierwszą prezentację artystyczną w Polsce, w Muzeum Pułaskiego w Warce i Galerii Wspólnota Polska w Krakowie.
Obecni członkowie Grupy Krakart to Kasia Czerpak-Wegliński, Joanna Fodczuk-Garcia, Andrzej Koło, Leonard Konopelski, Janusz Maszkiewicz, Tomasz Misztal i Witold „Vito” Wójcik.
POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.
NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ
Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.
