SWP





   Polska


 2024-06-15 ANDRZEJ WRÓBLEWSKI - ARTYSTA ODRZUCONY

15 czerwca 1927 roku urodził się jeden z najwybitniejszych polskich artystów powojennych, który do końca swojego krótkiego życia pozostał buntownikiem poszukującym własnej drogi artystycznej – pomiędzy abstrakcją i figuracją. Jego twórczość od samego początku inspirowała, będąc punktem odniesienia dla twórców kilku następnych pokoleń.

„Przez 10 lat sprzedał jeden obraz (…), nie odbyła się żadna wystawa. Odrzucony przez Akademię, odrzucony przez Grupę 48’, nie zrozumiany w swoim dążeniu do stworzenia sztuki życia, rzeczywistości powojennej, niesprzedający, niewystawiający, Wróblewski był artystą odtrąconym. Przez te 10 lat sprzedał jeden obraz (…), nie odbyła się żadna wystawa. Odrzucony przez Akademię, odrzucony przez Grupę 48’, nie zrozumiany w swoim dążeniu do stworzenia sztuki życia, rzeczywistości powojennej, niesprzedający, niewystawiający, Wróblewski był artystą odtrąconym” - mówił o artyście Andrzej Wajda. Wajda przyjaźnił się z malarzem w okresie studiów na krakowskiej ASP, pod koniec lat 40.

Urodzony 15 czerwca 1927 w Wilnie, zginął 23 marca 1957 podczas wyprawy w Tatry.

W latach 1945-52 studiował na Wydziale Malarstwa i Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Zygmunta Radnickiego, Zbigniewa Pronaszki, Hanny Rudzkiej-Cybisowej i Jerzego Fedkowicza. Niemal równolegle (1945-48) podjął również studia w zakresie historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Początkowo zajmował się grafiką (matka artysty, Krystyna, uprawiała tę dyscyplinę): tworzył m.in. drzeworyty, później sporadycznie uprawiał też litografię. Stale jednak zajmował się przede wszystkim malarstwem. Bywał również teoretykiem i krytykiem sztuki (publikował w "Głosie Plastyków", "Przeglądzie Artystycznym", "Życiu Literackim").

Andrzej Wajda wspominając tamten okres znajomości z Wróblewskim opowiadał: „Pamiętam jak Wróblewski przyszedł do pracowni prof. Rudzkiej-Cybisowej, która najbardziej ukochała sobie kwiaty, salaterki pełne wiśni; wszyscy malowali takie martwe natury. Andrzej zauważył, że pod piecem stoi kubeł z węglem – musieliśmy palić w piecu, żeby nasze biedne nagie modelki nie zamarzły. Wszyscy malowali te martwe natury, starając się dać jak najwięcej koloru i światła, a on namalował kubeł z węglem na tle brudnego pieca” – wspominał.




Kilka słów o artyście

Andrzej Wróblewski urodził się 15 czerwca 1927 roku, był synem profesora prawa, rektora Uniwersytetu Wileńskiego, Bronisława Wróblewskiego i artystki graficzki Krystyny z d. Hirschberg i bratem prawnika Jerzego. Od najmłodszych lat przejawiał talent artystyczny. Uczęszczał do Liceum im. Króla Zygmunta Augusta w Wilnie, podczas II wojny światowej brał udział w tajnych kompletach. 26 sierpnia 1941 w trakcie domowej rewizji przeprowadzonej przez hitlerowców umarł na atak serca ojciec artysty. 14-letni wówczas Wróblewski był tego świadkiem. Matka była jego pierwszym nauczycielem sztuki. Uczyła go techniki drzeworytnicznej – pod jej kierunkiem wykonał swoje pierwsze grafiki (prace „Memento mori – Czaszka”). Na początku 1945 Krystyna Wróblewska razem z dziećmi (miał starszego brata Jerzego) opuściła Wilno i przeniosła się do Krakowa. Tam Wróblewski zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął studia na dwu kierunkach jednocześnie: historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych.

W 1947 wraz z grupą warszawskiej i krakowskiej ASP wyjechał do Holandii na trzymiesięczne stypendium, w ramach wymiany zorganizowanej przez Międzynarodowy Związek Studentów. Udało mu się przedłużyć pobyt za granicą o kolejne trzy miesiące – zwiedził wtedy najważniejsze holenderskie miasta: Amsterdam, Hagę, Rotterdam, podróżował przez Danię, Szwecję, północne Niemcy, w drodze powrotnej zwiedził również Norymbergę i Pragę.

W 1948 ukończył historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1952 Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie (ASP), gdzie nauczali go m.in. Adam Hoffmann, Zbigniew Pronaszko, Jerzy Fedkowicz, Hanna Rudzka-Cybisowa. W 1948 zadebiutował w Krakowie na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej. Pracował jako asystent na ASP w Krakowie gdzie był twórcą Grupy Samokształcenia, do której należeli m.in. Andrzej Wajda, Witold Damasiewicz, Jan Tarasin i Przemysław Brykalski. Powstanie tej grupy było pierwszym zanegowaniem estetyki kolorystów. Uprawiał krytykę artystyczną na łamach czasopism: „Przegląd Artystyczny”, „Twórczość”, „Gazeta Krakowska”.

Zmarł 23 marca 1957 roku, idąc drogą Oswalda Balzera w Tatrach, prawdopodobnie na zawał serca. Zwłoki znaleziono na poboczu zaśnieżonej drogi między Toporową Cyrhlą a Zazadnią. Pochowany został na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie

Od 1947 głównym tematem jego malarstwa był człowiek, ale wykonywał także prace eksperymentalne, inspirowane socrealizmem i abstrakcyjne. Ulubione techniki to malarstwo olejne, gwasz, rysunki, grafika (w tym monotypia). W twórczości Wróblewskiego widać zadumę nad człowiekiem i jego losem, a także dramatyzm będący reminiscencją jego wojennych przeżyć (cykl „Rozstrzelania” 1948–1949). Na początku lat 50. malował obrazy w stylistyce socrealizmu („Fajrant w Nowej Hucie” 1953). Do swojej dawnej stylistyki wrócił po 1955. W okresie tym tworzył sugestywne, metaforyczne obrazy, nawiązujące do codzienności („Kolejka trwa”, „Szofer” 1956). Twórczość ostatnich lat Wróblewskiego cechuje profetyczna obsesja związana ze śmiercią („Ukrzesłowienie II”, „Nagrobki”, „Cień Hiroszimy I” 1957). Upowszechnianiem i popularyzacją twórczości Wróblewskiego zajmuje się powołana w 2012 Fundacja Andrzeja Wróblewskiego

Polecamy opracowanie na temat artysty w naszym dziale historia-kultura.


KOLORYZACJA ZDJĘCIA © PAI


Andrzej Wróblewski w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 546 820 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×