SWP





   Polska


 2024-06-28 POGRZEB SŁOWACKIEGO NA WAWELU - BO KRÓLOM BYŁ RÓWNY

28 czerwca 1927 r. w Krakowie odbył się drugi pogrzeb Juliusza Słowackiego. Miał iście królewski charakter. Poeta spoczął w podziemiach katedry wawelskiej. Rozkaz odniesienia trumny do krypt królewskich wydał sam marszałek Józef Piłsudski.

Juliusz Słowacki zmarł 3 kwietnia w 1849 r. w Paryżu. Pochowano go na cmentarzu Montmartre. Na powrót do Polski prochy poety czekały długo. . Podejmowane na przełomie XIX i XX w próby sprowadzenia szczątków poety do kraju były nieudane. Nie powiodła się też kolejna próba, podjęta przed setną rocznicą urodzin poety w 1909 r. Miejsca na Wawelu odmówił wówczas biskup krakowski, kard. Jan Puzyna, podobno ze względu na antypapieski wątek w „Kordianie”.

Sprawa ruszyła z kopyta w 1927 r., gdy premierem rządu polskiego był marszałek Piłsudski, wielki miłośnik poezji autora "Beniowskiego". Rząd podjął uchwałę o sprowadzeniu do kraju szczątków wieszcza. W kwietniu premier napisał list do abp. Adama Sapiehy z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie wawelskiego pochówku. Metropolita wyraził zgodę w drodze wyjątku. Chodziło o to, by nie otwierać drogi do kolejnych pochówków w kryptach, gdzie nie było już wiele miejsca.

KRÓLEWSKI POGRZEB

Sprowadzenie zwłok Słowackiego zapoczątkowały uroczystości w Paryżu 14 czerwca 1927 r. Po ekshumacji szczątki poety złożono do małej ołowianej trumny, a tę do większej hebanowej ozdobionej srebrnym krzyżem. Dalej, w asyście tłumów, przewieziono je do polskiego kościoła Wniebowzięcia NMP w Paryżu. Po mszy żałobnej prochy odprowadzono w uroczystym kondukcie do gmachu polskiej ambasady, gdzie Polacy i Francuzi oddawali hołd poecie. Wieczorem, w asyście wojskowej, trumnę przewieziono do Cherbourga. W porcie przeniesiono ją na pokład transportowca ORP „Wilia”. Po kilku dniach szczątki Słowackiego powitał w Gdyni wielotysięczny tłum ze starostą morskim, legendarnym gen. Mariuszem Zaruskim. Wieczorem na pokładzie torpedowca Mazur trumnę przewieziono do Gdańska, tam przejął ją na swój pokład „Mickiewicz”, który ruszył w górę Wisły do Warszawy. Statek witany był w miastach, przez które przepływał: dzwony biły, orkiestra grała, chóry śpiewały, szły procesje z chorągwiami, wojskowi wystawiali warty i poczty sztandarowe, a z mostów rzucano kwiaty. Trumnę przez całą trasę eskortowali poeci Artur Oppman i Jan Lechoń.

26 czerwca „Mickiewicz” był już w Warszawie.


Pogrzeb Słowackiego na Wawelu w DZIALE HISTORIA-KULTURA PAI




POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA - KOPIOWANIE ZABRONIONE.


NAPISZ DO REDAKCJI - PODZIEL SIĘ WIADOMOŚCIĄ




Kopiowanie materiału z portalu PAI jest zabronione

Wyjątkiem jest uzyskanie indywidualnej zgodny redakcji, wówczas zgodnie z prawem autorskim należy podać źródło:
Polonijna Agencja Informacyjna, autora - jeżeli jest wymieniony i pełny adres internetowy artykułu
wraz z aktywnym linkiem do strony z artykułem oraz informacje o licencji.




SZUKAJ INNYCH WIADOMOŚCI POLONIJNYCH



PORTAL WYŚWIETLONO 15 601 424 RAZY





Projekt w 2023 roku dofinansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów





×